KuPamięci.pl

Aleksandra Anna Tarnowska


* 03.09.1994

 

+ 19.04.2010

Miejsce pochówku: Warszawa, cm. Służewski Stary, ul. Fosa 17

,

woj. mazowieckie

pokaż wszystkie
wpisy (95)
Licznik odwiedzin strony
101329
Dodane ponad rok temu
Izabela Węgrzynowicz
(mama Irenki)
,,Każdy człowiek ma do uiszczenia niezwykły dług , a mianowicie za życie musi odpłacić życiem.
Zgłoś SPAM
EWA BILICKA
Odeszła ... nadzieja , wiara , radość ... Odeszła wraz z Tobą.... Odeszła ale dokąd ? ... A co przyszło ... rozczarowanie , tęsknota i ból ...... ... Zal ... wspomnienia i płacz .
Zgłoś SPAM
MAMA KRYSTKA RYBAKOWSKIEGO -
Łza na policzku matki.. Otrzeć ją trudno niezmiernie.. Ta łza na policzku matki, a w sercu... w sercu ciernie... Ta łza, co nie wysycha choć niewidoczna bywa.. Łza, co dnia każdego od nowa serce rozrywa.. Kto zrozumie, ogarnie matki łzy i cierpienie... Kto pochylić się zechce nad jej bólem, tęsknieniem... Łza na policzku matki... wycieram ją od nowa a ona płynie i płynie wyschnąć wciąż nie gotowa...
Zgłoś SPAM
Jolanta Szydłowska-Jucha
(mama Anetki)
Przestańcie szlochać moi Kochani, przecież Ja jestem cały czas z Wami; Jestem nadzieją,wiarą,miłością, Nie chce być smutkiem,Chce być radością. Spróbujcie dostrzec Mnie prawie wszędzie, Choć jestem daleko i bujam w obłokach, Cierpię gdy widzę twarz , która szlocha; Chcę byście byli dla Mnie szczęśliwi Tak jak Ja , gdy byłam tu z Wami żywa. To dla Mnie ważne, jak dla Was Ja, By już nie spadła żadna łza..... Być może miną miesiące,lata lecz kiedyś przyjdzie właśnie ta data.... Ten dzień szczególny , i tak właśnie się stanie, Wyjdę na przeciw Wam,na spotkanie...; Dopiero wtedy Mnie zrozumiecie,że tu jest lepiej,niż tam na świecie, Dopiero wtedy będziecie wiedzieć, Jak Mnie cudownie jest teraz - w niebie; Tu jest bajeczny dom Boga Ojca, Rzeki miłości płynące bez końca. Jestem szczęśliwa..... Żyję wiecznie, w świecie radości i wielkiej.. ..cudownej Bożej miłości. Piszę do naszych rodzin,by nikt z Nich nigdy już nie zbłądził... Czynem,myślami,brakiem wiary; Każdy z Was,mały,młody czy stary Musi pamiętać do końca życia, że ,ma swoją drogę do przebycia, Dłuższą, krótszą ,nie ma jednakowej... ...ale dopiero na końcu jej powie : "Przepraszam Cię dziecko Moje kochane, przeze Mnie miałeś serce złamane, bo gdy zwątpiłam i nie wierzyłam, tym wiele smutków Ci przysporzyłam" Dlatego właśnie Moi Kochani, Musicie wierzyć dniami , nocami; Że jest Mi wspaniale,jestem szczęśliwa, lecz tylko wtedy gdy Wy wszyscy żywi, Wierzycie głęboko w Nasze życie wieczne I pozwalacie Nam czuć się tu bezpiecznie. Wy kochacie Nas,a My Was kochamy; musicie uwierzyć, bo My tu czekamy.....!!!
Zgłoś SPAM
Anna
(nieznajoma)
Świeć nad Nią Panie.. [*][*][*]
Zgłoś SPAM
Anna
(nieznajoma)
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. J. Twardowski
Zgłoś SPAM
Sabina
[*****]
Zgłoś SPAM
Alicja Bornus
(znajoma ze szpitala, mama chorej Ani)
Przeżywacie teraz najtrudniejsze chwile, nie ma słów pocieszenia. Modlę się za Olę i za rodzinę
Zgłoś SPAM
Agnieszka Wilk
Może ciepło Twoich ust Może echo Twoich słów Ukołyszą mnie do snu Na poduszce zapach Twój Nim otulam się do snu Chcę spokojnie zasnąć znów Tak mijają dni bez Ciebie Z ciszą pośród czterech ścian Nie przekrzyczy jej mój strach Tak mijają dni bez Ciebie Każdy z nich jest taki sam Tęsknie już ostatni raz....
Zgłoś SPAM
Iza mama Irenki
(mama zmarłej córeczki)
Każdy człowiek ma do uiszczenia niezwykły dług, a mianowicie za życie odpłacić musi życiem!
Zgłoś SPAM
Strony:   1   2   3    następna » 
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-
Violetta Tarnowska
21.04.2010