Antoni Kulpa urodził się 29-09-1927 roku w małej wsi na kielecczyźnie. Miał 12 lat, gdy wybuchła wojna, jako sierota, ponieważ dziadek zmarł, kiedy Tato miał 7 lat, już musiał pomagać rodzinie a wręcz ukrywać się z nią lub uciekać przed Niemcami. Trudne czasy dla nas nie zawsze zrozumiałe, nie wiemy jak można było taki koszmar przeżyć, kiedy nic normalnie nie funkcjonowało i na każdym kroku czekała śmierć. W trakcie wojny stracił starszego brata Stanisława, który utrzymywał rodzinę. Więc jako kilkunastoletni chłopiec musiał być już dorosły tego od niego wymagała sytuacja. Dzięki bogu wojna skończyła się i zaczęło normalne na tamte czasy życie. Wszyscy opuszczali i szukali innej możliwości życia w innej części kraju na ziemiach odzyskanych, On jednak pozostał przy swojej matce, która kategorycznie odmówiła wyjazdu. Tak musiał budować od podstaw fundament rodzinny na zgliszczach, ruinach i z bagażem wojennych wspomnień. W 1949 roku zawarł związek małżeński, który trwał do jego śmierci, razem z mamą przeżyli 66 lat i wychowali 7 dzieci.  Dla nas dzieci był wspaniałym ojcem. Dał wszystko, na co go było stać i co mógł dać ojciec. Nigdy nie zapomniał o naszych potrzebach. Zawsze był przy nas. Zawsze wpajał nam, kim jesteśmy  i jak mamy żyć. Honor to było jego motto życia. Zawsze powtarzał, że człowiek bez honoru jest nic niewart. ……………