BASIA BASIUNIA BASIULKA TAK DO NIEJ ZAWSZE ZWRACAŁ SIĘ MAŻ BO TAKA BYŁA. WSPANIAŁĄ CIEPŁĄ I PEŁNĄ DOBRA DUSZYCZKĄ. NAWET W NAJTRUDNIEJSZYCH CHWILACH PEŁNA OPTYMIZMU ZAWSZE MARTWIŁA SIĘ O INNYCH, BABCIA TRÓJKI WNUCZĄT: OLIMPII,DELFINY,BORYSA. MAMA DWÓCH SYNÓW. 13 WRZEŚNIA 1996 ROKU DOSTAŁA WYLEWU KRWI DO MÓZGU OD TAMTEGO DNIA CIĄGŁA WALKA O JEJ ZDROWIE. Z PARALIŻEM LEWEJ CZĘŚCI CIAŁA ALE DLA NAS WIELKI SUKCES, ŻE BYŁA Z NAMI I TYLKO ONA WIEDZIŁA JAK CIERPIAŁA, NAWET W NAJTRUDNIEJSZYCH CHWILACH ZAWSZE SZCZĘSLIWA. W PRZED DZIEŃ ŚMIERCI W BARDZO CIĘZKIM STANIE WYMAMROTAŁA: "JUŻ PO WSZYSTKIM JEST JUŻ DOBRZE" ŚCISKAJĄC MOJĄ DŁOŃ. W ŚRODĘ WIDZIAŁEM JĄ OSTANI RAZ. OSTATNI RAZ CZULEM JEJ ODDECH PRZYŁOZYŁEM USTA DO JEJ CZÓŁKA I TAK SIĘ Z NIĄ POŻEGNAŁEM DO ZOBACZENIA JUTRO. JUTRO JUŻ BYŁO INNE W CZWARTEK 7 MAJA O GODZINIE 5:00 ODESZŁA OD NAS NA ZAWSZE ZE ŚWIATA LUDZKOŚCI. TERAZ POZOSTAJE WE WSPOMNIENIACH I SERCACH WSZYSTKICH NAS. BASIA BYŁA I BĘDZIE WZOREM UCZCIWOŚCI I WIELKIEJ MIŁOŚCI A PRZEDE WSZYSTKIM WSPOMNIENIEM KIEDY PRZYJDZIE TRUDNA CHWILA,ŻE NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH ONE SĄ TYLKO W NASZYCH GŁOWACH.
Dwa lata po Twojej śmierci właśnie dzisiaj jest mi dopiero tak bardzo ciężko. Chociaż posiedzieć w Twojm cieple posłuchać tak zawsze trafnych stwierdzeń. Brakuje mi Ciebie Brakuje mi Ciebie więc jade do Ciebie!
Tomek
Pierworodny 2016-06-23
Jak Ci tam ? Pada deszcz czy świeci Słońce czy chmurki piękne widzisz. Latam gdzieś tam koło Ciebie myślę jak się czujesz. Czyś wolna jak ptak jak obłok na niebie. Czekam na Twój znak skinienie. Jestem u Ciebie w niedziele. Twój Tomuś
Basieńko słoneczko Ty moje. Przerzyłaś ze mną 40 lat 3 miesiące i 20 dni. Pomimo, że tyle chorowałaś, byłaś dla mnie wszystkim Kochanie. Spij Aniołku w ciemnym grobie, niech się Tadzio z dziećmi i wnuczkami przyśni Tobie. Odeszłaś od nas na zawsze Kochanie. Co się stało już się nie odstanie, lecz pamięć po Tobie na zawsze zostanie. Choć Twoje serduszko już nie bije lecz pamięć miłością żyje. Dziękujemy Ci za Twoją mądrość,skromność cudowne i kochane serce, które kochało, uczyło, koiło i nikomu nic nie odmówiło. choć tyle cierpień w życiu doznałaś lecz do nikogo się nie skarżyłaś. tylko ja wiem Kochanie jak cierpiałaś lecz mimo to zawsze mnie pocieszałaś bo silną psychikę miałaś. Słowo u Ciebie było srebrem, a milczenie złotem. Już nie cierpisz Kochanie lecz rana w mym sercu na zawsze została. Twój Kochajacy Cię Maż.
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.