Targi ksiazki w Warszawie
Pamietam, jak kilka lat temu na targach ksiazki w Warszawie postanowilem odszukac Pana Edmunda i poprosic o wpis do moich ulubionych tomow Adelo, zrozum mnie! i Siodme wtajemniczenie. Zobaczylem z dala duze tlumy przy jednym ze stoisk i bylem przekonany, ze to stoisko, przy ktorym bedzie Pan Edmund Niziurski (tak wynikalo tez z planu targow). Okazalo sie jednak, ze mlodziez szturmowala stolik Pana R. Kosika a Pan Edmund byl dokaldnie po przeciwnej stronie przy pustym stoisku. W pierwszej chwili zrobilo mi sie smutno, ale po chwili ujrzalem, ze Pan Edmund jest z Pania Zofia, i usmiechniety zacheca, zeby podejsc. Zamienilem kilka slow i poprosilem o podpisy. Zapamietam ten widok szczesliwego malzenstwa i, z pewnoscia, spelnionego piszarza.