Erika Choroszczyńska

Kiedym Cię żegnała, usta me milczały,
i nie wiedziałam, jakie słowo rzucić
więc wszystkie słowa przy mnie pozostały,
a serce zbiegło i nie chce powrócić.

"Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych." [Ks. Jan Twardowski] Zawsze pogodna, niesłychanie dzielna, gotowa do pomocy... Wiadomość o śmierci Twojej ukochanej Mamy, Bożenko, wstrząsnęła nami głęboko. Trudno pogodzić się z tą stratą. Przesyłamy wyrazy najgłębszego współczucia i żalu dla Ciebie, Bożenko, i całej rodziny. Alina, Wiktor, Paulinka i Rafał Rzeczkowscy

Pamietamy, współczujemy i jesteśmy z Wami myślami- Dorota i Krzysztof

Bożenko,
wiem,jak Ci trudno, możesz zawsze na mnie liczyć - Marta

Kochana Ciocia... była dla nas wzorem dobroci,łagodności i hartu ducha. Miała zawsze czas dla bliskiej i dalszej Rodziny, z uśmiechem i radością witała w drzwiach i zawsze słuchała z uwagą, co nowego i co ciekawego dzieje się u nas. Niejednokrotnie wspomagała radą i wspierała nasze marzenia, dążenia , działania. Jej uśmiech rozjaśniał każde odwiedziny. Od Niej uczyliśmy się wzajemnego szacunku, tolerancji i miłości.Dziękujemy za to, że była wśród nas,że mogliśmy czerpać z Jej wiedzy i pięknego skromnego życia. Pozostanie na zawsze w naszych sercach i naszej pamięci.Marta, Jurek, Ania i Bartek Choroszczyńscy

Głębokie wyrazy współczucia z powodu niepowetowanej straty naszej kochanej sąsiadki Pani Eriki składają Maria, Anna, Wojciech i Agnieszka Sitkowscy.