To nie jest tak, że z upływem czasu tracimy przyjaciół. Z wiekiem uświadamiamy sobie, kto spośród nich zasłużył sobie na to miano. Bóg dał nam przyjaciół, by uzupełniać nasze rodziny.
Moja droga przyjaciółka, Ewa, niestety, że życie jest tak niesprawiedliwe i cholernie krótki ..... myślę o tobie i dziękuję za (krótki) czas mogę dojechać do Ciebie. W miłości Eva
Marek Czwarnok z dziećmi 2010-12-06
12 miesięcy.... Dziękujemy wszystkim, którzy pamiętają Dziekujemy również Tym, których obecność sprawia, że jest nam łatwiej
Adam Dolecki 2010-07-23
Marku-przyjmij kondolencje.Dla nas jest to po prostu szok i nic nie jesteśmy w stanie więcej napisać.A jeszcze tak niedawno się widzieliśmy choć to już kilka lat.Hanna i Adam
Od Eli i Zbyszka 2010-01-03
Od Eli i Zbyszka Marek, razem z Elą składam dla Ciebie i Twojej Rodziny serdeczne wyrazy współczucia. Dowiedzieliśmy się dopiero w sobotę o śmierci Ewy. Trzymaj się. Zbyszek
Wojtek Karwowski 2010-01-03
Witaj Marku, Ze smutkiem odczytałem wiadomość o śmierci Twojej żony Ewy. I jakkolwiek żadne słowa nie są w stanie ukoić Twojego bólu, to proszę przyjmij ode mnie serdeczne wyrazy współczucia. Z wiadomością zapoznałem się dopiero w poniedziałek i nie mogłem uczestniczyć w pogrzebie. Pozdrawia m Ciebie i do zobaczenia Wojtek Karwowski
,,Można odejść na zawsze, by stale być blisko'' - ks. J.Twardowski
{*}
Monika Lubowicka
2009-12-14 Szanowny Panie Marku, Z ogromnym smutkiem przyjęłam wiadomość o śmierci Pani Ewy. Pracowałyśmy razem w GUMie. Była moją Panią Dyrektor. Kiedy odeszła z urzędu, pisałyśmy do siebie smsy z życzeniami. Zawsze miło Ją wspominam, dużo jej zawdzięczam. Często myślałam o Niej. Zadawałam sobie nieraz pytanie - ciekawe co tam słychać u Pani Ewy. Pamiętam nasze ostatnie osobiste spotkanie, kiedy ostatniego dnia jej pracy w urzędzie odprowadzałam ją do metra. Było mi tak przykro, że to już koniec naszej pracy. Powiedziałam wtedy - z Panem Bogiem Pani Dyrektor. A Ona na to - Bóg zapłać Pani Moniko. Uczestniczyłam w sobotę na Mszy św. pożegnalnej. Bardzo Państwu współczuję, słów brakuje, a łzy same cisną się do oczu. Jedyne co mogę zrobić to modlić się o siły dla Państwa na ten trudny czas i w intencji śp. Ewy. Proszę o przesłanie informacji o Mszach św. w Jej intencji. Proszę się trzymać. Z wyrazami szacunku, Monika Lubowicka
2009-12-12 Marku, Wzruszające było pożegnanie Twojej żony w kościele św. Barbary. Do wypowiedzianych przez księdza słów niczego więcej nie można dodać. Życzę Tobie dużo siły i wytrwałości w tym, tak trudnym nie tylko dla Ciebie(...)
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.