Ewa Gołubowska (zd. Czałbowska, rodzice:Henryk, Jadwiga), inżynier budownictwa, uwielbiała zagadki matematyczne i logiczne, „szef” domu rodzinnego. Od 20 lat wdowa.
Pomimo trzeźwego i racjonalnego spojrzenia na życie, czuła Mama i wyrozumiała Żona.
Cierpliwie znosiła fanaberie 3 facetów w domu (w tym moje:) ). Tworzyła dom rodzinny w trudnych czasach, nigdy się jednak nie skarżyła, była zadowolona z życia, zawsze akceptowała to co los jej zgotował. Nigdy nie absorbowała swojej uwagi na materialnych aspektach życia.
Ceniła relacje rodzinne, staranie je pielęgnowała. Była bezgranicznie oddana wnuczkom, cieszyła się z każdego dnia ich życia.
Liczyła się ze śmiercią jednak jej nie oczekiwała. Radość życia miała do ostatnich dni. Miała plany na przyszłość…
Lubiła kwiaty... na dzień przed śmiercią kupiła sobie fuksję ...
Odszedł dobry człowiek, dla mnie to niepowetowana strata. Pomódlcie się za nią, proszę.
Z ogromnym smutkiem dowiedzialam sie o smierci Ewuni. Mialam nadzieje ze w czsie mojej nastepniej wizyty do Polski bede mogla sie z nia zobaczyc. Niestety nie bedzie to juz mozliwe. Prosze przymijcie ode mnie wyrazy glebokiego zalu i wpoczucia.
Bogusława Górnicka
siostrzenica 2013-05-16
Jestem z Wami w tym trudnym momencie.
Buziaki bardzo, bardzo serdeczne
Ewuniu Kochana. Minęło juz tyle lat, a wydaje mnie się że wczoraj razem rozmawialiśmy. Myślę, że już niedługo się spotkamy.
Barbara Jastrzębska
20.05 2023r
nikt, oprócz najbliższej rodziny nie był mi bliższy od Ciebie. Odeszli wszyscy siostry, szwagrowie i 50 letni syn Jarek. W dalszym ciągu myślę i tęsknie za Tobą.
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.