Kochany Mąż Ojciec  Dziadek Pradziadek...Ojcze mijaja kolejne lata od momentu jak odszedłeś , to już 20 lat... Często wracam pamięcią, gdy Rodzina była pełna. Teraz leżysz w ciemnym grobie na zawsze i bezpowrotnie odszedłeś od nas z tego świata.Tyle chciałoby się powiedzieć, tyle chciałoby się przeżyć...Teraz już niestety jest to niemożliwe, nie umiem i niechcę Cie wymazać z mojej pamięci,w której będziesz częścią na zawsze.Gdy stoję nad Twym grobem z pochyloną głową mam ochote krzyknąć ojcze wróć do nas gdzie jesteś...Czasem wracasz lecz niestety tylko w marzeniach ,w smutku, w wspomnieniach,w łzach, w chwilach zwątpienia...