KuPamięci.pl

Grzegorz Przemyk


* 17.05.1964

 

+ 14.05.1983

Miejsce pochówku: Cmentarz Powązki w Warszawie

,

woj. mazowieckie

pokaż wszystkie
wpisy (2)
Licznik odwiedzin strony
13788

Grzegorz Przemyk (ur. 17 maja 1964 w Warszawie, zm. 14 maja 1983 w Warszawie) – młody polski poeta, syn poetki Barbary Sadowskiej i Leopolda Przemyka. Powodem jego śmierci było pobicie przez milicjantów.Pobicie Przemyka było elementem szykan władz wobec opozycji. Jego matkę 3 maja 1983 pobili milicjanci w Prymasowskim Komitecie Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności i ich Rodzinom mieszczącym się na terenie kościelnym przy furcie klasztoru sióstr franciszkanek służebnic Krzyża FSK przy kościele św. Marcina w Warszawie[1]. Grzegorza milicja zatrzymała 12 maja 1983, na Placu Zamkowym w Warszawie, kiedy wraz z kolegami świętował maturę. Został pobity przez 3 funkcjonariuszy w pobliskim komisariacie MO przy ul. Jezuickiej. Zmarł w szpitalu po dwóch dniach w wyniku ciężkich urazów jamy brzusznej, gdzie operowali go dr Leszek Karpinski, Filip Grzejszczyk i Marek Bagniewski, który później zeznawał o sprawie w angielskim parlamencie. 19 maja biskup Miziołek[2] odprawił mszę za Przemyka w kościele pw. św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Pogrzeb na Powązkach zgromadził tłumy i stał się pierwszą tak wielką manifestacją przeciw władzy komunistycznej od czasu wprowadzenia stanu wojennego. Przez kraj przetoczyła się fala oburzenia na brutalność milicji.

Do tuszowania sprawy zaangażowano funkcjonariuszy Biura Śledczego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (jego dyrektorem był wówczas Hipolit Starszak)[3].

W grudniu 1983 winą obciążono sanitariuszy oraz lekarkę którzy wieźli Przemyka z komisariatu do szpitala. Tę wersję wydarzeń potwierdzono w zakończonym w 1984 procesie w wyniku nacisków Czesława Kiszczaka (notatka: "Ma być tylko jedna wersja śledztwa – sanitariusze"). Milicjanci Ireneusz Kościuk i Arkadiusz Denkiewicz zostali uwolnieni od zarzutów.

Po śledztwie prowadzonym przez prokurator Ewę Chałupczak i milicjanta Jacka Ziółkowskiego[4][5] skazano dwóch sanitariuszy, w tym Michała Wysockiego oraz lekarkę Barbarę Makowską-Witkowską, która przesiedziała w więzieniu trzynaście miesięcy. Według Wysockiego, zmuszono go do przyznania do winy groźbami zabicia rodziny. Zostali oni zwolnieni w wyniku amnestii[6][7].

W 1984 Czesław Kiszczak przyznał nagrody pieniężne funkcjonariuszom MSW za "ujawnienia wobec opinii publicznej rzeczywistej prawdy"[8].

Po 1989 wyroki te uchylono i wznowiono proces. W 1997 wydano wyroki skazujące Denkiewicza – oficera dyżurnego komisariatu – oraz Kazimierza Otłowskiego z b. Komendy Głównej MO, któremu zarzucono próbę zniszczenia akt sprawy Przemyka w 1989. Kościuk został uniewinniony[9]. Po ostatecznej decyzji Sądu Najwyższego z 1999 Otłowski został uniewinniony, a Denkiewicz skazany. Denkiewicz unika jednak kary z powodów zdrowotnych.

IPN prowadzi osobne śledztwo w sprawie odpowiedzialności za bezprawne działania władz PRL w całej sprawie.

Sąd, który w piątym procesie w 2008 roku, skazał Ireneusza Kościuka za pobicie Grzegorza Przemyka na cztery lata, uznał iż oskarżony nie wiedział, kim jest Grzegorz Przemyk. Jego zatrzymanie było przypadkowe i wiązało się z tym, że nie miał on przy sobie dowodu osobistego. Zdaniem sądu, zatrzymując Grzegorza Przemyka, Kościuk nie mógł wiedzieć, że jest on synem Barbary Sadowskiej. 27 maja 2008 Kościuk został skazany na cztery lata za "nie budzące wątpliwości" śmiertelne pobicie Przemyka[10].

W połowie grudnia 2009 roku sąd apelacyjny w Warszawie uznał, że sprawa śmierci Grzegorza Przemyka przedawniła się 1 stycznia 2005. Tym samym umorzył proces Ireneusza Kościuka[11]

Grzegorz Przemyk jest pochowany na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim w kwaterze 100.Upamiętnienia i odznaczenia[edytuj]

Tablica poświęcona Grzegorzowi Przemykowi znajduje się w kaplicy rektoralnej pw. Św. Maksymiliana Kolbego w Sanoku przy ul. Zagrody. Została ufundowana przez młodzież szkolną w maju 1987 roku. Wypisano na niej fragment z Księgi Psalmów 37,17: ...ramiona niegodziwych będą złamane ale sprawiedliwych Pan wspomoże.

Na budynku XVII LO im. Frycza Modrzewskiego w Warszawie, do którego uczęszczał Przemyk, odsłonięto w czerwcu 2003, w 20. rocznicę śmierci, tablicę pamiątkową[12]. Na tablicy zamieszczono jego wiersz Gra w szczerość z tomiku "Oko".

3 maja 2008 został przez prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego, pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski[13].

 
Zapal znicz   |   Wszystkie znicze
Asia
nieznajoma
2013-05-08
Rodzinie Świętej Pamięci Grzesia, słowa głębokiego współczucia. Pamiętamy i pamiętać będziemy, choćby inni chcieli zapomnieć. Nie zapomnimy. Cześć Twojej Pamięci Grzesiu (***)
Złóż kondolencje   |   Wszystkie kondolencje
Opcje strony:
MAMA  KRYSTKA  RYBAKOWSKIEGO
MAMA KRYSTKA RYBAKOWSKIEGO
zapalił(a) dnia 2014-04-21
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
Miejsce pochówku
Kliknij, aby aktywować mapę

Miejsce pochówku

-
Wgraj zdjęcie
Zdjęcie miejsca pochówku
-
Pamiątki
Obrazki pamiątkowe
 
-
SprzataniePomnikow.pl
Kliknij aby obejrzeć ofertę
 
-
Błogosławiony Ksiądz Jerzy Popieuszko
-
Piotr Karpeta
08.05.2013