Hanna Chwalińska - Sadowska

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..." Pani Profesor była wybitnym specjalistą i wspaniałym człowiekiem. Tak przykro, że odeszła...Szczere kondolencje. lek. Marcin Grzebyk www.aaausg.pl Pracownia USG

Pani Profesor była moim Aniołem Stróżem, który pojawił się gdy było już naprawdę źle... Dzięki Niej żyję i funkcjonuje normalnie... Jest mi bardzo przykro... bardzo...

Pani Profesor uratowała mojego tatę. Jako jedyny lekarz wiedziała co się dzieje. Bardzo mi przykro i smutno z powodu odejścia tak wspaniałej osoby. Niech Pani spoczywa w spokoju. Wyrazy współczucia dla całej rodziny Pani Profesor.

Głębokie wyrazy współczucia z powodu odejścia Pani Profesor Hanny Chwalińskiej -Sadowskiej rodzinie i najbliższym składa Krystyna Księżopolska-Orłowska z zespołem Kliniki Rehabilitacji Reumatologicznej Instytutu Reumatologii.

Strasznie mi przykro! placze dzis odkad sie dowiedzialam!:/ zadzwoniam sie umowic na wizyte a tu taka widomosc!! bede pamietac dziekuje! magda 26 lat

Ze smutkiem i niedowierzaniem przyjęłam wiadomość o odejściu Profesor Hanny Chwalińskiej - Sadowskiej. Zawsze reagowała żywo i szczerze na każdą przedstawioną Jej sprawę i w każdym kontakcie okazywała swoją radosną naturę . Przez dziesięciolecia równolegle toczacej się pracy w Instytucie Reumatologii byłam świadkiem Jej ogromnej wiedzy, zawsze aktualnej i energii w prowadzeniu leczenia kazdego swojego pacjenta. Żywiłam najwyższe uznanie dla Jej zdolności naukowych i światowego poziomu, który reprezentowała w pracy. Bedzie nam brakować tej Niezwykłej Osoby...

Z wielkim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Hani. Łączymy się w tych smutnych chwilach z całą Waszą Rodziną. W naszej pamięci pozostanie Jej radosny śmiech, wspaniałe poczucie humoru, serdeczność i życzliwość dla otaczającego Ją świata. Pozostanie z nami na zawsze w naszych wspomnieniach. Paulina i Stefan Przekopiakowie

Kochana Pani Profesor,
Haneczko; uratowałaś mi życie a ja teraz pożegnam Cię z wielkim bólem w sercu.
Spoczywaj na Swoim wiecznym dyżurze w spokoju,

Z wielkim żalem przyjąłem wiadomość o śmierci śp, prof. Hanny Chwalińskiej-Sadowskiej. Pani Profesor była wybitnym lekarzem, oddanym swemu powołaniu. Niezwykle życzliwym dla szukających u Niej pomocy chorych, czego sam miałem możliwość doświadczyć. Wdzięczny pacjent Paweł Popiel