Leon Kacprzak, wieloletni kościelny Bazyliki św. Józefa w Kaliszu. W Sanktuarium św. Józefa przepracował ofiarnie 28 lat. W 25-lecie pracy przy Sanktuarium pan Leon został w 2006 roku uhonorowany Medalem Bene merenti de Dioecesi Calissiensi - Zasłużony dla Diecezji oraz Medalem Świętego Józefa.
Wówczas podczas Mszy św. sprawowanej w intencji Jubilata list gratulacyjny wraz z medalem w imieniu księdza biskupa Stanisława Napierały wręczył Kustosz Sanktuarium ksiądz prałat Jacek Plota. Biskup Ordynariusz w swym liście zauważył, że „wszyscy, którzy mogli poznać jubilata, budują się Jego żywą wiarą, gorliwością oraz całkowitym oddaniem w służbie i w szerzeniu czci św. Józefa”. Natomiast ksiądz prałat Jacek, proboszcz parafii, przyznając w dowód uznania Medal Świętego Józefa podkreślił, że pana Leona charakteryzuje „głęboka wiara w Boga, autentyczna pobożność, pogoda ducha, optymizm i miłość do Kościoła i do św. Józefa”.
Pogrzeb zgoramdził wielu wiernych. Mszy Świętej o godzinie 13.15 przewodniczył Biskup Pomocniczy Diecezji Kaliskiej Teofil Wilski, a koncelebrowało blisko 80 kapłanów z diecezji włocławskiej i kaliskiej. Pasterz Diecezji Kaliskiej, bp Stanisław Napierała na ręce Kustlosza Sanktuarium, ks. prałata Jacka Ploty, skierował słowa wdzięczności za posługę pana Leona i solidarności z pogrążoną w bólu i żałobie rodziną. Po Mszy Świętej kondukt żałobny udał się na miejsce wiecznego spoczynku Zmarłego, na Cmentarz Tyniecki.Pan Leon Kacprzak był z zawodu ślusarzem. Od zawsze był związany z osobą św. Józefa. Był kaliszaninem i od urodzenia należał do parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (czyli świętojózefowej). Chętnie wspominał początki swej pracy dla św. Józefa. - Obaj moi synowie byli ministrantami, a ja przychodząc z nimi do kościoła często coś naprawiałem. Widząc moją pracę, siostra zakrystianka zaproponowała mi posługę kościelnego. Przeszedłem wtedy na emeryturę to i czasu miałem więcej, tym chętniej podjąłem się tej pracy - wspomina pan Leon. - Św. Józef daje mi siły, by podołać obowiązkom, by móc każdego dnia przychodzić do Niego i Mu służyć - mówił w jednym z wywiadów dla "Opiekuna".
Z wieloletniej pracy w Bazylice pan Leon najbardziej wspominał rekoronację Cudownego Obrazu oraz wizytę Ojca Św. Jana Pawła II. - Pracy wtedy był ogrom, ale każda chwila dawała ogromną radość - wspominał. W pamięci zapadła mu także głęboko kradzież m. in koron, sukienek z Cudownego Obrazu oraz wot.
Pan Leon określany przez współpracowników jako "złota rączka" był niezastąpiony przy pracach związanych z przygotowaniem Grobu Pańskiego czy żłóbka. Jeżeli nie było ministrantów to właśnie on posługiwał przy ołtarzu.
Jako jeden z pierwszych pan Kacprzak zasilił szeregi kaliskiego Bractwa św. Józefa.
Pan Leon zmarł 30 czerwca 2010 roku. Miał 89 lat.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci niech odpoczywa w pokoju wiecznym Amen.
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.