Lidia i Łukasz Skarupińscy

„Jak ptaki jesienią….” Jak ptaki jesienią kiedyś wszyscy odlecimy do swojej Arkadii -szczęśliwości i miłości wiecznej krainy . Wszystko za sobą pozostawimy; szczęścia krótkie chwile i smutku długie godziny , to co kochamy i co nienawidzimy; Gdy kiedyś jak ptaki odlecimy choć nie znamy odlotu godziny.. Wiosną wrócą ptaki znów założą rodziny my nie powrócimy jak inni nie wrócili… Zazielenią się wiosną brzozy ,jarzębiny ludzie będą nadal tworzyć wiersze,rymy. Teraz najważniejsze jest nadal pytanie; co po sobie w pamięci ludzi zostawimy ? Oby pozostała po nas dobra pamięć …. Gdy jak ptaki jesienią stąd odlecimy… ~✿~~✿~~✿~~✿~~✿~~✿~~✿~~✿~~✿~~✿~~✿~~✿~~✿~~✿~ ~✿~ LIDIO-ŁUKASZKU ~✿~TAK BARDZO MI SMUTNO BEZ WAS, WY DO MNIE NIE PRZYJDZIECIE,TYLKO JA DO WAS......

„Nieznani święci „ Niebo pełne jest nieznanych świętych Ku ich chwale nie wznieśli ołtarzy ale pamięć o nich nie przemija - nasza miłość stoi na jej straży . Byli cisi i pokory pełni, nie czynili żadnych głośnych cudów. Żyli z nami w szarej codzienności dzieląc chwile szczęścia,trosk i trudów. Nieśli światło przez dni powszednie z pochyloną nad człowiekiem głową. w dniach upadku podawali dłonie , dla każdego mieli ciepłe słowo . Gaśli cicho tak jak żyli lecz na zawsze zostaną w pamięci- ci,co ludziom życie rozświetlali , jakże bliscy ,choć nieznani święci. ─═◕❤◕═─ ◕❤◕─═◕❤◕═──═◕❤◕═─ ❤ SYNKU❤ Nadzieję i wiarę mam więc kocham CIĘ i trwam ….. ----LIDIO-ŁUKASZKU-----

(*) JUŻ NIGDY (*)...
JAK OKRUTNIE DWA SŁOWA TE BRZMIĄ !!!

* PAMIĘĆ * MODLITWA * NA * DZISIEJSZY * DZIEŃ*

..../(*
...(,,").
__,||,__
█████.../(*
█████.(,,")
█████_,||,.
█████▒▒▒]
█████▒▒▒]

” To TY „ To ty podasz mi dłoń i wyprowadzisz z gęstej mgły z ciemności i mroku na światło dnia by osuszyło łzy. To ty jesteś blaskiem co jak promień słońca lśni rozproszy ciemności nocy i rozwieje mgły . Pójdę za Tobą poprzez mgłę i przez mrok Bo Ty jesteś światłem duszy i spokojny każdy mój krok. Będę szła przez ciemny las poprzez bezdroża Kiedyś ujrzę promień słońca ku niemu podążam . A Ty cierpliwy bądź, czekaj ja idę przez mgłę przez ciemność i mrok choć płynie czasu rzeka. Gdy jasne światło duszy rozjaśni mrok i mgły kiedyś przyjdę na pewno tam gdzie jesteś Ty.  ________⋱⋱(❤)⋰⋰ _______ ________⋱⋱(❤)⋰⋰ _______                                    ANIOŁECZKI,PUSZCZAM ŚWIATEŁKO W WASZĄ STRONĘ                          ________⋱⋱(❤)⋰⋰ _______ ________⋱⋱(❤)⋰⋰ _______ Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna. Czesław Miłosz                 

To tylko wiatr śpiewa wciąż te kilka nut. To właśnie dziś smutek mnie odnalazł znów . Jak późny gość w szyby znów zadzwonił deszcz . To z dawnych dni przyniósł mi wspomnienia zmierzch . Był taki ktoś kogo nie zastąpi nikt. Był taki dzień minął tak jak wszystkie dni . Był taki list który nie zawierał słów. Był taki ktoś kto nie wróci nigdy już. To tylko wiatr śpiewa wciąż te kilka nut . To tylko deszcz w okna me zadzwoni znów. Lecz to nie ty przyjdziesz tu któregoś dnia. To tylko zmierzch który rozłączył nas. ╬ ♥•.¸♥•.¸ ♥•.¸ ¸.•♥ ¸.•♥¸.•♥ ╬ ╬ ♥•.¸♥•.¸ ♥•.¸ ¸.•♥ ¸.•♥¸.•♥ ╬ ____╬ ANIOŁECZKI ╬ ____ "Nadzieja-została mi ona, że przemieniłeś się w pięknego Anioła"

„Jesteś ….” Spadasz wiosennym deszczem, W skowronka śpiewie jesteś…
Ciszą granatowej nocy, Srebrem gwiezdnych warkoczy, Zielenią liści na drzewie , Jesteś.. Gdzie jesteś ? Złotym blaskiem słońca promieni, Kwiatów barwami różnymi, Motylem co siadł na ziemi . Jesteś.. Nic tego nie zmieni… Wszystko co kiedyś było Dawno się skończyło. Wspomnienia tylko trwają i powracają ; z wiosennym deszczem, z ptaków śpiewem , zielenią liści na drzewie, słonecznym promieniem, Jesteś ….. Choć nie ma Ciebie. W uśmiechu pogodnym, W zapomnianej melodii, W moim gniewie, Wiatru powiewem Jesteś …
Choć gdzie jesteś ? Nie wiem… ─═◕❤◕═─ ◕❤◕─═◕❤◕═──═◕❤◕═──═◕❤◕═─ ◕❤◕─═◕❤◕═──═◕❤◕═─ ANIOŁECZKU,PRZESTAŁEŚ BYĆ CZĘŚCIĄ ŻYCIA,ALE NIE MOJEGO. JAK MOGĘ UWAŻAĆ CIĘ ZA ZMARŁEGO,SKORO ŻYJESZ W MOIM SERCU. ─═◕❤◕═─ ◕❤◕─═◕❤◕═──═◕❤◕═──═◕❤◕═─ ◕❤◕─═◕❤◕═──═◕❤◕═─ ” Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.” Jan Paweł II

” Mała łza” Szara kropla łzy na rzęsach błyszczy Marzenia moje w w próżni zawisły, Czy sny istotnie mogą sie ziścić ? Czy niemożliwe możliwym się staje? Takie sobie oto zadaję pytanie . Pytanie które od dawna dręczy mnie, Czy kiedyś jeszcze zobaczę Cię ? Tak chciałabym zobaczyć, usłyszeć, razem wsłuchiwać się w ciszę…
Wyszeptać „Przepraszam za to ,że nie ochroniłam Cię„ I cichutko na palcach odejść stąd Razem ze spadającą z oka łzą. Nostalgia jakaś mnie ogarnia gdy robię bilans straconych dni , A to spać nie daje mi. ♥.─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─. ANIOŁECZKI ♥♥.─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─.♥ Słoneczko moje śpij tu w spokoju Bóg zrządził nagłej rozłąki czas Przyjdzie dzień taki, po życia znoju Że Bóg znów razem połączy nas.

BEZ WAS , TRACIMY SIŁY... SAMOTNOŚĆ KRĄŻY WE KRWI... TĘSKNOTA JAK POWIETRZE...JEST WSZĘDZIE... RADOŚĆ ZAMKNĘŁA DRZWI... BEZ WAS JESTEŚMY PUSTKĄ...(*) ____(( ____ )) ____/\',( __ (,\"★\",) ____|♥| __▓▓▓▓ __▓▓▓▓ MOJA MODLITWA... __▓▓▓▓ MOJA PAMIĘĆ... __▓▓▓▓ DLA WAS KOCHANE ANIOŁKI... __▓▓▓▓

_____UŚMIECH DLA CIEBIE NA NIEDZIELĘ_____ ”Uśmiech „ Chciałabym uśmiech podać ci na dłoni i niechaj ona twe dłonie dogoni, a wtedy może uśmiechniesz się do mnie, chociażby skromnie. Chciałabym uśmiech posłać ci w kopercie, ale on wtedy gdzieś znajdzie się w stercie i pewnie zaraz stanie się płaski, jak rzeczne piaski. Chciałabym uśmiech ujrzeć na twej twarzy, a przy tym jeszcze choć trochę pomarzyć, że twoje serce uśmiecha się także w ogromnym kadrze. Chciałabym uśmiech twój dostrzec na róży, ale on zginie w tak długiej podróży i zanim dotrze tu, na świata koniec, roza w mych łzach utonie. Ewa Willame-Pielka ღ✿ღ___ ¯¯¯¯¯¯ღ✿ღ¯¯¯ NIEDZIELNE ŚWIATEŁKO DLA WAS ANIOŁECZKI ღ✿ღ___ ¯¯¯¯¯¯ღ✿ღ¯¯ „Nie opłakujcie mnie, jestem błogosławiony w Bogu i modlę się za Wami. Będę Was kochał z nieba tak, jak kochałem Was na ziemi.” ღ✿ღ___ ¯¯¯¯¯¯ღ✿ღ¯¯

Dryfuje mój statek życiem zwany po oceanu spokojnej dziś fali. Na pokładzie stoję ciszą otulona w horyzontu linię zapatrzona. Myśl sie nasuwa, łajba wytrzymała.. Tyle huraganów i burz przeszła . Tyle sztormów lecz się nie poddała, Jedynie trochę uszczerbku zaznała. Usterki zostały ponaprawiane, Żagle fachowo połatane . Płynie wiec dalej po oceanie , Dziękuję Ci za to Panie ! Gdy jesteś sobie sterem i okrętem, Najbardziej cenisz to co święte. Kiedy żywioły zła siłę ujawniają, Dobre anioły pomocną dłoń podają. Nawet gdy czasem chmurzy się, pokład niebezpiecznie się kołysze. Marzenia pomagają w zmaganiach W duszy spokój mam i ciszę. Czuwaj nad moją łajbą Panie! niech płynąć dalej nie przestanie. Niech mój statek płynie po spokojnej fali życia. Niech bezmiar nie przeraża a ciągle na nowo zachwyca. Niech sztormy go omijają, dobre anioły niech pomagają. By mocno stawiał czoło żywiołom, które czyhają wokoło .. Niech płynie gdzie zakochani…
do cichej bezpiecznej przystani . Na wyspę gdzie mieszkasz Ty - miłość i moje sny …
Tam zarzucę kotwicę…
Miłością się zachwycę …
   €€€€€€    €€€€€€€
 €€€€    €  €      €€€€
€€€        €         €€€
€€€     PAMIĘTAM    €€€
 €€€     O TOBIE    €€€
   €€€   ZAWSZE   €€€
    €€€          €€€
      €€€      €€€
         €€€€€€               €€€€
           €€  ________ANIOŁECZKI_________           ¤ۣۜ●¸.•°*”˜˜”*°•.¤ۣۜ●
Stoję nad Tobą w głębokiej zadumie i wyobraźnią już Cię nie ogarnę, Ty jesteś tam gdzie jest święty spokój, a ja się zmagam z tym życiem marnym      ¤ۣۜ●¸.•°*”˜˜”*°•¤ۣۜ●
¤ۣۜ●¸.•°*”˜˜”*°•¤ۣۜ●

POZDRAWIAM SERDECZNIE