Mój ojciec. Młody i gniewny jak młoda i nieokiełznana była zachłystujaca się wolnoscią miedzywojenna Poska, w której rósł i dojrzewał. Żołnierz września 1939 roku, wobec inwazji sowieckiej na Poskę przebił się spod Kowla z powrotem do Warszawy, by kontynuować służbę w podziemnej AK. Uczestnik Powstania Warszawskiego na Żoliborzu w zgrupowaniu „Żywiciel"; ranny w nogę i ewakuowany z miasta. Przeżył; za postawę w walce i odniesione rany odznaczony przez dowództwo Armi Krajowej Krzyżem Walecznych, którego komunistyczny reżim nigdy mu nie przyznał. Utalentowany plastycznie i literacko nigdy nie dawał upustu swoim twórczym porywom poza domem, co było dla mnie zawsze zagadką. Niezachwiany w swojej wierze, niezmiennie ufał w tiumf sprawiedliwości, cnoty i zacnego postepowania. Nagła śmierć w wypadku samochodowym nie pozwoliła mu doczekać tego co było jego proroczym przwidywaniem – upadek dominacji sowieckiej nad Poską i wschodią Europą.
Zawsze ilekroć się uśmiechniesz do swojego brata i wyciągasz do niego rękę, zawsze wtedy jest Boże Narodzenie. Zawsze ilekroć milkniesz by innych wysłuchać, zawsze kiedy rezygnujesz z zasad, które jak żelazna obręcz uciskają ludzi w ich samotności, zawsze kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym, zawsze kiedy rozpoznajesz w pokorze jak bardzo znikome są Twoje możliwości i jak wielka jest Twoja słabość, zawsze ilekroć pozwolisz by Bóg pokochał innych przez Ciebie- ZAWSZE WTEDY JEST BOŻE NARODZENIE. ( Matka Teresa z Kalkuty). Zapalam światełka za wszystkie dni mojej nieobecności
mama Marcina Panuszewskiego
1 Listopad 2013 2013-11-01
Dla tych którzy odeszli w nieznany świat, płomień na wietrze , kołysze wiatr, dla nich tyle kwiatów pod cmentarnym murem, i niebo jesienne u góry....D. Gellnerowa.
mama Marcina Panuszewskiego 2012-10-20
Pewnego dnia jesiennego stanąłeś na drogi skraju, wyszedł po Ciebie Anioł i wskazał drogę do raju. My jeszcze nic nie wiemy , jak jest po tamtej stronie, lecz mamy tam przyjaciela co stanie w naszej obronie. I kiedy przyjdzie godzina stanąć na drogi skraju, wyjdzie po nas ktoś drogi, kto wskaże drogę do raju
Na rocznicę odejścia do Boga...moja modlitwa i światełko...
H.G.
27.03.2013
Niech czas wielkanocny utrzyma w mocy nasze marzenia by wszystkie życzenia okazały się do spełnienia i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności i niech symbol boskiego odrodzenia był i dla nas celem do spełnienia. Wesołych świąt.
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.