Pożegnanie
Papiś, Ojciec, Wituchna , Dziadziuś- każdy z nas , Twoich bliskich, inaczej się do Ciebie zwracał. Wszyscy jednak robiliśmy to chętnie czując Twą niezmienną życzliwość, szacunek i troskę o nas. Byłeś małomówny i skromny. Może właśnie dlatego Ty, Twoje słowa i sądy były dla nas tak ważne. W swoim życiu pokonałeś długą drogę zarówno w wymiarze geograficznym, jak i społecznym. Biedny wiejski chłopak ze wschodnich krańców Polski został cenionym inżynierem-wynalazcą. Praca dawała Ci dużo satysfakcji, ale najważniejsza zawsze dla Ciebie była rodzina- Twoja żona, dzieci i wnuczki. Swoim dzieciom stworzyłeś ciepły i bezpieczny dom- to, co daje siłę do samodzielnego życia. Twoim wnuczkom zawsze będziesz się kojarzył z Mrozami, gdzie z Tobą i Miśkiem, w dzieciństwie spędzały niemal wszystkie wakacje i gdzie pokazywałeś im swój świat małych, codziennych przyjemności. W ostatnich latach z przykrością patrzyliśmy na to, jak z powodu choroby, stopniowo traciłeś kontakt z nami i z rzeczywistością. Dziś żegnamy Cię i dziękujemy za to, jaki byłeś. Grażyna, Andrzej, Kasia, Agata 8 listopad 2013