Urodził się w Warszawie, tam przeżył także lata okupacji. Był w Szarych Szeregach - Zawiszacy, zastęp "Kotów" pseudonim "Lew". Po wojnie podjął naukę, zdobył wyższe wykształcenie i został skierowany do pracy do Gdańska. Zaczął ją w Zarządzie Portu Gdańsk, gdzie zatrudniony był jako najpierw w charakterze inspektora ąz do stanowiska głównego mechanik. Ożenił się w 1956 r z Krystyną Archaniewicz. Pojawiły się dzieci - od razu dwóch synów bliźniaków. Pod koniec lat sześćdziesiątych powołano go na stanowisko dyrektora Przedsiębiorstwa Robót Czerpalnych i Podwodnych w Gdańsku. Było to bardzo ambitne zadanie z uwagi na stan sprzętu, pamiętającego jeszcze niemal I wojnę światową. Koledzy z innych przedsiębiorstw nadali mu przydomek "Kustosz". Dzięki Jego staraniom zakupione zostały w Holandii nowoczesne pogłębiarki m.in. "Rozgwiazda" i "inż. Tadeusz Wenda". Dzięki niemu przy budowie Portu Północnego Polska uzyskała szmat hektarów nowej powierzchni. Zawodową drogę Zygmunta zakończyła praca w Petrobalticu w Gdańsku, gdzie jako naczelnik działu inwestycji nadzorował m.in. budowę mieszkań pracowniczych. Mimo, że był całe życie związany z morzem, karierę kończył jako ...górnik, co prawda nadmorski ale jednak. Za swą ciężką i odpowiedzialną pracę został wyróżniony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym, Srebrnym i Brązowym Krzyżem Zasługi, tytułem Zasłużony dla Miasta Gdańska oraz innymi odznaczeniami państwowymi i resortowymi. Po przejściu na emeryturę zajął się działką i pomocą w wychowaniu wnuków. Z synów mógł być dumny - Włodzimierz Maciej Stasiak został adwokatem, Dariusz Marek Stasiak lekarzem. Wnuki poszły śladami ojców. Przemysław Stasiak ukończył studia prawnicze i otworzył przewód doktorski. Michał Stasiak kończy studia na Akademii Medycznej w Gdańsku. Wnuczka Martyna pisze w chwili obecnej pracę licencjacką. Natalia również jest studentką.Niestety od 2000 r Zygmunt podupadał na zdrowiu, jednakże nie poddawał się. Jego pracowite i aktywne życie zakończyła ciężka choroba, która pokonała szybko osłabiony organizm. Był wesołym , dowcipnym i lubianym człowiekiem, kochanym i szanowanym przez najbliższych , przyjaciół i znajomych.
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.