"Święto zmarłych"
Autor wiersza „Adadżna”
1 listopada 2011
W przegródkach mej pamięci
jest Szkatułka Łez i Wzruszenia
dla Wszystkich Naszych Sokołów,
które pragnę ocalić od zapomnienia.
Jest tam Warszawiaczek - Puszek Okruszek
i Włocławiaczek -Najstarszy Syn Iskierki i Pioruna
i Szczególnie Kochana Antenka - Niezapomniana Łuna.
Są Panny z Telemetrii : Rafka , Barka, Cupra, Argenta
oraz ... Orla , taka silna , przebojowa ,
jednak z powodów nieznanych...usunięta.
I dołączył też Wicherek (czemu to tak ciągle boli ...?)
jakże trudno się utrzymać w podglądacza biernej roli!
Płyńcie sobie, łzy, swobodnie ,
to nie słabość charakteru ,
to jest przebudzenie duszy ,
podniesienie się z parteru ...
Wypijmy dzisiaj za Sokoły ,
które nam szczęścia dostarczały,
czy niebo jest , czy też go nie ma ,
w pamięci naszej pozostały .
Sokoły , wierzę , że latacie swobodnie w nieznanej
jeszcze przestrzeni i spotkamy się kiedyś z radością !
ADADŻNA ADADŻNA
* 30.08.1952
+ 20.10.2014
Miejsce pochówku:
Warszawa - Cmentarz Bródnowski
woj. mazowieckie
Aduś! Zawsze będziesz wśród nas.
Dopóki Forum nasze będzie istniało, swoje dusze karmić będziemy Twoimi postami, Twoją wiedzą, Twoimi wierszami i Twoim nietuzinkowym awatarkiem.
Byłaś wspaniałą, ciekawą życia, nieustannie poszukującą inspiracji twórczej ,
wrażliwą na losy ptaków i zwierząt, wierną FalcoFanką.
Fascynowała Cię przyroda i jej byłaś oddana do końca. Przyłączałaś się do każdej humanitarnej akcji ratującej chociaż jedno zwierzątko. Płakałaś nad losem skrzywdzonego ptaszka, nad zejściem małej akwariowej rybki, nad każdym uschniętym kwiatkiem. Każdy Twój wpis na Forum był dopieszczony, lubiłaś komentarze bajeczne, z nutką dowcipu i tego nam teraz będzie brakować. Barwna i wesoła dyskusja na boxiku z Twoim udziałem pozostanie w naszych sercach chyba na zawsze. W sposób szczególny myślimy o Tobie, bo wywarłaś ogromny wpływ na nasze Forum, ożywiłaś je i nieustannie karmiłaś swoją wiedzą. Dzięki Tobie poznaliśmy całą gamę afrykańskich ptaków, bezbłędnie rozpoznawałaś życie tamtejszej przyrody. Marzeniem Twoim była podróż na Safari. Niestety… los zarządził inaczej.
Dom pełen kwiatów, witające Cię każdego ranka ptaki, dające ukojenie ryby w akwariach, a na balkonie prawdziwa oranżeria. Kochałaś to. Teraz, Pan Bóg powierzył Ci misję specjalną - pielęgnowanie i uprawianie roślin w Raju. Bo czymże jest Raj jak nie Bożym Ogrodem? Zasadzisz w nim ulubione Storczyki, które nigdy nie przestaną kwitnąć. Przywołasz do siebie Sokoły i Bieliki. Może i Stefcia – Orlik Krzykliwy gdzieś tam szuka gniazda? Wierzymy, że spełnisz się w powierzonej przez Boga misji i będziesz szczęśliwa. Czuwaj nad nami i naszym Forum, czuwaj nad wszystkimi ziemskimi żyjątkami, by nikt z nas nie musiał podpisywać już żadnych petycji w ich obronie. Odpoczywaj wiecznie Aduś i wiedz, że w naszych sercach zawsze będziesz obecna.
Kochamy Cię! Do Soko...
Odpoczywaj w spokoju!
Pełna ekspresji, miłości do Ptaków i każdego Zwierza,
wrażliwa Wojowniczko z wielką odwagą żołnierza.
Otoczona przyrodą miałaś wzniosłe marzenia, określone cele…
Teraz już nic… Czy pragnęłaś za wiele?
Nie! To zegar źle czas odmierzał.
Byłaś Przyjaciółką szczerą, wierną i oddaną,
a dla Ptaka, pisałaś lirykę… miłością utkaną.
Teraz ja, ze smutkiem tworzę… „Epitafium dla Ady”,
daję Tobie miano wybitnego rycerza – „Paladyn”,
a na wieczną drogę… Afrykę… sercem haftowaną.
Niech Błękitne Ptaki nad galaktykę Cię niosą,
a Niebiańska Trawa muska anielską rosą.
Leciutka jak puch, w woale ustrojona,
odpoczywaj wiecznie Aduś… jużeś uśpiona… .
Obłoki pieścisz stopą bosą… .
Byłaś Perełką naszego Forum.
Do soko… Aduś, do soko…
Odpoczywaj w spokoju.