Ala była chrzestną mojego starszego syna Janka - rówieśnika Jej córki Małgosi.Razem pracowałyśmy w BPRW-u, w tym samym czasie "chodziłyśmy" w ciąży. Nasze dzieci urodziły się w 1971 r. W pracy była moją pierwszą przewodniczką zawodową - to była moja pierwsza praca. Długie lata utrzymywałyśmy bliskie kontakty. Potem nasze drogi nieco się rozeszły, ale od czasu do czasu dzwoniłyśmy do siebie. Jej śmierć, o której dowiedziałam się przypadkowo z tego portalu, była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Taka ogromna strata ...