|
anna kurkowska
* 13.11.1988 + 15.08.2009
Miejsce pochówku: zambrów, woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 33674
|
|
|
|
smutna rocznica ....15.08.2017
Bliskim Ani wyrazy współczucia w tym smutnym dniu....
Zgłoś SPAM
|
Wspomnienie
Ciche łzy których nie słyszy nikt.Cichy płacz że nie widzi go nikt.Moje łzy mają kształt duszy.Zapisałem je w sercu Tyle ich że mogę utopić się Milion łez które krzyczą Milion słów bez odpowiedzi Niech smutek stanie się szczęściem Niech łzy szczęścia staną się twoje Proszę daj mi wszystkie swoje łzy Zamienię je na łzy szczęścia Nie zmarnuję żadnej Ze łzami szczęścia dam ci miłość A z nią dam ci jeszcze jednego anioła Anioł pocałuje twoje łzy Osuszy je by marzenia były we śnie Usłyszysz jak śpiewa serce Czy pozwolisz mi być w pełni aniołem ...? Bo jestem nim ale stoję z boku Mogę usiąść i poczekać Daj aby wskazówkę i nadzieję Na razie mogę tylko tańczyć na łzach bez melodii...
Zgłoś SPAM
|
Wspomnienie
Gdy słońce w twoim życiu zgasło, wówczas szukaj gwiazdy, którą Bóg specjalnie dla ciebie zapalił. Gdy stoisz z pustymi dłońmi, wówczas wiedz, że Bóg wcale nie wymaga od ciebie pełnych stodół. Gdy drzwi twoich bliźnich zamknięte przed tobą i nikt już na twoje pukanie nie otwiera, wówczas nie odchodź w zgorzkniałej rozpaczy. Bóg kocha cię i gdzieś stworzył dla ciebie jakieś ludzkie serce, by ci to powiedzieć. Deszcz przestanie padać. Zimno przeminie. W czyimś uśmiechu i czyjejś czułej dłoni odczujesz, że znów jest wiosna i zaczniesz znów żyć. Jeżeli musisz zanieść swoją wieść na pustynię, gdzie nikt cię nie słucha, wówczas wiedz, że Bóg ustawił niewidoczne anteny, które chwytają każde słowo twojego serca i je ponad pustynny krajobraz na skrawek ziemi przenoszą, gdzie rodzi się nowy świat!
Zgłoś SPAM
|
,,Są chwile, gdy trzeba cały ból wykrzyczeć
bez jednego słowa łzami,
które w ciszy przemkną po twarzy,
choć czas je wymaże,
krzyczeć będą ciągle
rozerwaną duszą...''
Zgłoś SPAM
|
Rocznica
Kolejna wylana łza zbyt cicho by ją usłyszeć... Kolejne krople deszczu nad zapalonym zniczem...Nadal nie mogąc uwierzyć... Szukam wśród tłumu Twej Twarzy... Serce zadławione łzami... Rozpacz i niemoc z nami...
Zgłoś SPAM
|
Otulony puchem śniegu Po śniegowej idzie łące-Młoda dziewczyna W ręku trzyma dary nieba-od łez oczy ma błyszczące Dokąd idziesz Przyjacielu-przecież droga zasypana? ...idę sobie do swej mamy-stoi w oknie zapłakana... Wróć się proszę Boże dziecię Ty już w niebie masz mieszkanie Tu ziąb srogi a Tyś bosa- nie pomożesz swojej mamie. ...Spojrzę w oczy mej Mateńce-głowę złoże na ramieniu Powiem ...Mamo nie płacz więcej- i odejdę znów w milczeniu. Jeszcze raz ją ucałuję-powiem ...Kocham Cię Mamusiu..... W duszy obraz namaluję-lecz do nieba wrócić muszę. Poszło dziecię skrajem lasu na strumykiem zamarzniętym Chciała odwiedzić swą Mateńkę-serce z żalu miała zziębnięte. Zabrała z sobą obraz Matki-Jego marzeń jest ozdobą. Co dzień w oczy jej spogląda mówiąc.... ...NIE PŁACZ MAMO-JESTEM Z TOBĄ...
Zgłoś SPAM
|
BOZE DLACZEGO JA ZABRALES,BOZE DLACZEGO TAKI BOL NAM ZADALES,BOZE DLACZEGO TO ONA ODSZEDLA.BOZE PROSZE WEZ JĄ W SWE RAMIONA,NIECH JEJ DUSZA CZUJE SIE UTULONA,BOZE POWIEDZ JEJ ZE JĄ KOCHAMY I ZAWSZE PAMIETAMY,ZE KIEDYS SIE SPOTKAMY U WROT TWEJ NIEBIANSKIJ BRAMY..............
Zgłoś SPAM
|
Tam, gdzie anielska pieśń rozbrzmiewa A schody wiodą do nieba Tam trzepot skrzydeł Twoich Rozwiewa wszystkie chmury I gdy patrzę do góry Płyną łzy spod powiek moich... Widzę jak stąpasz wśród gwiazd korytarzy I nawet Ci się tu wracać nie marzy Bo Twój nowy świat jest tak daleki... Niech Cię Pan Bóg swoją miłością otoczy Na wieki
Zgłoś SPAM
|
Wyszedłaś na chwilę po ciepłe marzenia, wyszedłaś po świeże spojrzenie na życie. Nie chciałaś bólu nikomu sprawić... ale zostałaś już TAM w zachwycie... Tam się marzenia inaczej spełniają, i nic już złego się nie zdarzy... i tylko miłość jest ta sama, i uśmiech dla nas na twej twarzy...
Zgłoś SPAM
|
Dla Ciebie Aniołku(*)(*)(*)
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|