|
Anna Sara Sulikowska
* 11.05.1984 + 24.11.2013
Miejsce pochówku: Cmentarz Komunalny ZARZEW w Łodzi, ul. Przybyszewskiego 325, woj. łódzkie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 37722
|
|
|
|
Dziwne to życie.
Nie znam Ani zupełnie, zainteresowałem się nią, bo szukałem fajnego forum dla wózkersów innego niż Facebook i na jednym z nich Ania była administratorem. Chciałem zobaczyć kim jest, znalazłem tylko to miejsce pamięci po niej, młodej wesołej dziewczynie. Sam jestem ojcem, śmierć dziecka na mnie działa, ale dodatkowo wstrząsnął mną fakt, że odeszła w dniu, którym ja zostałem w dalekich Czechach tetraplegikiem 23 Listopad 2013. Życie i śmierć się przeplatają.
Zgłoś SPAM
|
To już rok ...
Dziś mija rok kochana Córeczko, kiedy zdzwonił do nas policjant z zastrzeżonego numeru telefonicznego i poprosił mnie abym zjawił się w miejscu zamieszkania swojej córki. Tej nocy nie spałem i czuliśmy z Ciocią, że coś się stało. Po drodze spotkaliśmy panią Anię, która wszystko nam opowiedziała. Ale nam nie trzeba było już nic mówić. Myśmy czuli,wiedzieli. Od tego momentu "zawalił się" dla nas cały świat i nasz system wartościowania czegokolwiek. Rok to niewiele, ale jak policzyć, że jest to 365 dni pustki, tęsknoty, nieprzespanych nocy, hektolitrów wylanych łez i kilometrów drogi przebytej na cmentarzu od bramy do Twojego grobu. Te 365 dni to 8760 godzin, 525600 minut, itd. i każda z nich zaczyna się i kończy wspomnieniem o Tobie i tęsknotą za Tobą. To trauma, która wiecznie trwa i nigdy się nie skończy, bo - o ile w jakiś sposób jesteśmy w stanie pogodzić się ze stratą naszych Dziadków i Rodziców jest to bowiem naturalne) - to ze stratą naszych Dzieci lub Wnuków nie pogodzimy się NIGDY. Tęsknię za Tobą ja Córeczko, tęskni Babcia Marysia, tęskni Ciocia Ewa, tęsknią wszyscy, którzy kochali Ciebie i którym Twoje nagłe i niespodziewane odejście rozdarło serca.
Zgłoś SPAM
|
"Nikt nie potrafi powiedzieć DLACZEGO?. Do bram niebieskich zapukało dziecię, wiedząc że nie ma go już na swiecie. Po jego twarzy lezki spływały i szeptał przy tym...."Ja chce do mamy". Czy tak naprawdę stac się musiało?- w głowce zadawał sobie pytanie. Nagle brame otworzył Stróz Anioł Jego i głośno powiedział..."Nie placz kolego. Troszkę pobedziesz tu z nami i wkrotce spotkasz się z rodzicami. Dziecie spojrzało na Stróża swego wciąż nie mogąc pojąc Dlaczego. Bardzo chcialo wrócić do mamy i nie przechodzic przez próg tej bramy. Anioł wziąl wtedy dziecię na ręce pokiwal głową jakby w podzience, coś mu tłumaczył wyjasniał Dlaczego mówil tak cicho by nikt nie słyszał tego. Po krótkiej chwili dziecię na niego spojrzało, przetarlo oczka, plakac przestało. Wtuliło się mocno w Aniola ramiona szepczac do ucha...."Chodźmy do Boga". Gdy przechodzili przez wileką bramę dziecię spojrzało jeszcze przez ramię. Pomachało rączką na pożegnanie swojej jedynej, najdroższej mamie. Gdy się wrota za nim zamkneły synek wyszeptał jeszcze te słowa....." Każdego dnia przychodzil tu będę, by was powitać kochani rodzice. Będę sie modlil za Wami do Boga by nigdy wiecej nie spotkala was trwoga. Za mnie kochajcie moje rodzenstwo i pielęgnujcie swoje małżeństwo. Chociaz Wam nigdy nie powiedzialem- Kocham Was Bardzo- (a tak bardzo chcialem). I zanim Anioł się zorientował, dziecię zasneło w jego ramionach ze smutną minka, słonymi łzami, bo bedzie tęsknić za rodzicami.........."
Zgłoś SPAM
|
04.06.2014
Jak strasznie ciężko doświadcza nas los Wszystko w nas krzyczy i płacze w głos Zabiera, nie pyta, czy się zgadzamy Najdroższą Osobę którą kochamy Dlaczego świat jest tak ułożony Ze trzeba tracić najbliższe osoby Serce nas boli, strasznie cierpimy Nawet na płacz nie mamy już siły Na długo zostaje smutek i żałoba A w sercu naszym droga nam osoba Lecz taką jeszcze nadzieję mamy Że się tam w górze wszyscy spotkamy !
Zgłoś SPAM
|
Czas milcząco zatrzymał wskazówki ja wciąż stoję i godzin nie liczę tylko w głowie się tłoczą wspomnienia oprócz nich, nic nie widzę, nie słyszę… W zamyśleniu dzień odszedł aleją wieczór cieniem zadumy się ściele mały lampion płonący na grobie srebrną gwiazdą zaiskrzy na niebie. Będzie błyszczeć, nim noc nie spłowieje a na ziemi ostatni znicz zgaśnie w sercach bliskich będziesz wciąż żywy póki i ono snem wiecznym nie zaśnie...
Zgłoś SPAM
|
Czas milcząco zatrzymał wskazówki ja wciąż stoję i godzin nie liczę tylko w głowie się tłoczą wspomnienia oprócz nich, nic nie widzę, nie słyszę… W zamyśleniu dzień odszedł aleją wieczór cieniem zadumy się ściele mały lampion płonący na grobie srebrną gwiazdą zaiskrzy na niebie. Będzie błyszczeć, nim noc nie spłowieje a na ziemi ostatni znicz zgaśnie w sercach bliskich będziesz wciąż żywy póki i ono snem wiecznym nie zaśnie...
Zgłoś SPAM
|
Odszedłeś - po co? Dokąd? To pytanie zadaje sobie każdy! Każda łza wylana na pamięć Twą. Za każde Twoje słowo zrobilibyśmy wszystko, Ale niestety to koniec! Nie ma już nic! Nie ma już Ciebie! Bo odszedłeś tam do góry nad nami! Ale w sercu zawsze pozostaniesz nie zapomnimy Twego uśmiechu słów szeptających. Pamiętamy!
Zgłoś SPAM
|
*) Ty jesteś wielki i działasz cuda, tylko Ty jesteś Bogiem.
Zgłoś SPAM
|
Gdy życie smutne daje tylko westchnienia, nie możesz nic zrobić, by dogonić swoje marzenia. Wszystkie zapasy sił są już wyczerpane, czekasz, aż lepsze chwile będą Ci dane. Chciałbyś usiąść w ciszy na odludziu ukryty w swoim cieniu, dać się zaspokoić do syta pragnieniu. Już wiesz, że większość słów jest pustymi sloganami mówionymi po to, by chociaż przez chwilę było lepiej między nami. Każdy wie, że nie da się uleczyć serca krwawiącego, nic nas nie powstrzyma od przekręcania faktów na korzyść swojego.
Zgłoś SPAM
|
mama Śp. Adama
Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego.
Zgłoś SPAM
|
mama Śp. Adama 14.02.2014
W sercach ciągle jesteś... na drugą stronę tęczy patrzysz... w chmurach dzisiaj odpoczywasz... w milionach kwiatów, w tysiącach kolorów... Patrzysz na nas z Twojej gwiazdy... skrzydłami aniołów otaczasz nasze dni... my tu wciąż trwamy, wciąż pamiętamy... wciąż żyjesz w nas, wciąż trwasz..
Zgłoś SPAM
|
mama Śp. Adama
Ziemia zabrała ciało, duszę zabrał Bóg a wasze serca z bliskimi pozostały. Dzięki wspomnieniom.... jesteście...
Zgłoś SPAM
|
05.02.2014
Wszelki język powinien wyznać, że Jezus Chrystus jest PANEM ku chwale Boga Ojca. (list do Filipian 2:11)
Zgłoś SPAM
|
27.01.2014
Dzisiaj zapalisz małą białą świeczkę Wpatrując się w płomień Krzepiącym wspomnieniem wypełnisz pamięć Z dumą wypowiesz swego dziecka imię Dzisiaj zapalisz małą białą świeczkę Z nami we współczującym kręgu Niestety... wiemy - dzieci już nie ma wśród nas A miłość do nich nieskończona...
Zgłoś SPAM
|
Zostały tylko fotografie z Twoim wizerunkiem które w chwilach tęsknoty obdarzamy pocałunkiem. Czujemy Twoją bliskość chociaż Cię z nami nie ma, razem z Twoim odejściem umarły nasze marzenia ŚWIATEŁKO PAMIĘCI (((*)))
Zgłoś SPAM
|
Świat ciemny nam się zdaje... Czasem cicho ktoś odchodzi, Lecz,tak naprawdę...tu zostaje. W naszych myślach, W naszych sercach, W naszych najskrytszych marzeniach. Tu zostaje,jest wciąż obok, I wciąż żyje we wspomnieniach [ღ]```````( [ღ]```````)) [ღ]``````(+) [ღ]`````(((+)) [ღ]````( ((+)))) [ღ]````[_____] [ღ]````[_____] [ღ]````[_____] [ღ]````[_____] ~~~~~~~~~~~~~ *.....PAMIĘTAM....* *.....ŚWIATEŁKO..* *....Z MODLITWĄ..* ~~~~~~~~~~~~~ "Łzy są wysłannikami wiecznej miłości."
Zgłoś SPAM
|
,,Kiedy Bóg chce Ci zrobić podarunek, zwykle opakowuje go w kłopot. Im większy podarunek otrzymujesz, tym większym kłopotem Bóg go maskuje” ╭(¯¯)-╮ (¯`ะ̭̌♦̭̌ะ´¯)╭-(¯¯)╮ ╰–(__)╯(¯`ะ̭̌♦̭̌ะ´¯)`` /╭( ╰(__)-╯ ╭( / (-╯╭( / / |/-╯,, |/` ♥╮ ♥╮ ANIOŁECZKU ♥╮ ♥╮ Cieszę się chwilą z Tobą spędzoną, nigdy nie będzie dla mnie straconą. •¤*✿*¤••¤*✿*¤•♦ܓ•¤*✿*¤••¤*✿*¤• ____CZASEM JAK MÓWIĘ.... U MNIE WSZYSTKO W PORZĄDKU, TO CHCIAŁABYM,ŻEBY KTOŚ DO MNIE PODSZEDŁ, PRZYTULIŁ I POWIEDZIAŁ.... WIEM,ŻE TAK NIE JEST_______ •¤*✿*¤••¤*✿*¤•♦ܓ•¤*✿*¤••¤*✿*¤•
Zgłoś SPAM
|
Ukażesz mi ścieżkę życia, pełnię radości u Ciebie, rozkosze na wieki po Twojej prawicy.
Psalm 16:11
Zgłoś SPAM
|
Szanowni i Drodzy Państwo!
Wobec ciosu, który spadł na Państwa rodzinę, niełatwo znaleźć słowa pociechy. Można jedynie życzyć dużo siły do zniesienia tego bólu.
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|
|