Alain Delon
Kochana Siostro, czy pamietasz, jak w okropny deszczowy, jesienny dzien umowilysmy sie na film z Alainem Delon ? Przyszlas, poczym oznajmilas mi, ze bylo wlamanie do Twojego miszkania, zdewastowane, balagan, chaos....tragedia. Jednak przyszlas, pelna podniecenia z powodu filmu. Nie dlatego, ze bylas plytka, ale dlatego, ze w kazdej sytuacji zyciowej potrafilas zobaczyc promien slonca, radosc, zycie na okolo. Kocham Cie bardzo. Jola