|
Agnieszka Anna Bujak
* 24.03.1990 + 17.12.2011
Miejsce pochówku: Kędzierzyn-Kozle cmentarz Kużniczki, woj. opolskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 198234
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Anita Skarupinska
(:"()
|
Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że czas zagoi rany, nie mówcie, że oni już nie cierpią, najlepiej nie mówcie nic ... Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych ... coś w nas umiera, żyjemy, ale nic nie jest tak jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. ;,(
|
Zgłoś SPAM
|
TATA
(24/04/2012)
|
Dwadzieścia jeden oddechów To za mało żeby żyć. Dwadzieścia jeden lat to za krótko By nacieszyć się Owocem wzniosłej miłości. Dwadzieścia jeden snów, Które miały się wszystkie spełnić. Dwadzieścia jeden cieni chwil Tańczących ostatniego walca Na wyblakłej ścianie szpitala. Dwadzieścia jeden nikłych płomieni świec, Które nagle zgasły . . . A przecież tak bardzo chciałaś żyć Córeczko moja ukochana Jak ten motyl kolorowy, Którego skrzydła Zbyt szybko przemijają Ale Ty wrócisz do mnie – mówiły mi o tym ptaki - Niech tylko na wiosnę zakwitną kwiaty A przylecisz jak barwny motyl Na łąki żyzne kwieciste Zwabiony ich zapachem I będziesz fruwała radośnie Pomiędzy kwiatami w moim umyśle. Motylim skrzydłem utulisz smutek mój I ukoisz ogromny ból. A w serce wlejesz zieleń i zapach stokrotek Moje serce ożyje a Ty Będziesz już wiecznie wolna . . . Dwadzieścia jeden lat byłaś Dwadzieścia jeden lat żyłaś Dwadzieścia jeden słodkich łez Nadziei i radości . . .
|
Zgłoś SPAM
|
Mama † Grzegorza P
|
A ja Ci dzisiaj Agusiu Przyniosę kwiaty najpiękniejsze A ja Cię dzisiaj, utulę w myślach skromnym wierszem. A ja dziś światło Ci zapalę I modlitwę cicho zaśpiewam I chociaż poczta nie dochodzi Mój śpiew doleci dziś do nieba, a ja Ci dzisiaj Moje Słońce Przyniosę swoje serce w darze Serce zranione, obolałe Bez oczekiwań i bez marzeń.♥ ♥ ♥ ♥ ♥ I wciąż zadaję pytanie -dlaczego?????????
|
Zgłoś SPAM
|
KARINA KLIMEK
(KOLEŻANKA )
|
Nie ma słów które mogły by ból rodziców złagodzić. Łączę sie w modlitwie. Spoczywaj w pokoju słodki Aniołku, zaopiekuj się rodzicami siostrzyczką, dodaj im sił tam z góry, uśmiechaj się do nich Rodzicom i rodzinie wyrazy głebokiego wpółczucia Już tu było ale ten wiersz mówi wszystko Nie płacz kochana Mamo ja patrzę na Ciebie co rano. Jak tylko oczka otworzę i skrzydła anielskie rozłożę to zaraz lecę do Ciebie pomimo, że jestem tu - w Niebie Lecę, by Ciebie utulić, do serca mego przytulić głaskać Twe włosy rozwiane i skleić serce złamane. I znajdziesz mnie w listku na drzewie I wiatru ciepłym powiewie I w jasnym słońca promieniu I w ptaku co siadł na ramieniu. W tatrach i szumie morza W tęczy łuku, barwnym jak zorza W tatusia czułym uścisku Bo jestem tak bardzo blisko... I śpiewam Ci liści szelestem I kocham - przy Tobie jestem W zachodzie i wschodzie słońca Ja będę z Tobą do końca SKŁADAM NAJSZCZERSZE KONDOLENCJĘ
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta Szydłowska-Jucha
(mama Anetki )
|
Przestańcie szlochać moi Kochani, przecież Ja jestem cały czas z Wami; Jestem nadzieją,wiarą,miłością, Nie chce być smutkiem,Chce być radością. Spróbujcie dostrzec Mnie prawie wszędzie, Choć jestem daleko i bujam w obłokach, Cierpię gdy widzę twarz , która szlocha; Chcę byście byli dla Mnie szczęśliwi Tak jak Ja , gdy byłam tu z Wami żywa. To dla Mnie ważne, jak dla Was Ja, By już nie spadła żadna łza..... Być może miną miesiące,lata lecz kiedyś przyjdzie właśnie ta data.... Ten dzień szczególny , i tak właśnie się stanie, Wyjdę na przeciw Wam,na spotkanie...; Dopiero wtedy Mnie zrozumiecie,że tu jest lepiej,niż tam na świecie, Dopiero wtedy będziecie wiedzieć, Jak Mnie cudownie jest teraz - w niebie; Tu jest bajeczny dom Boga Ojca, Rzeki miłości płynące bez końca. Jestem szczęśliwa..... Żyję wiecznie, w świecie radości i wielkiej.. ..cudownej Bożej miłości. Piszę do naszych rodzin,by nikt z Nich nigdy już nie zbłądził... Czynem,myślami,brakiem wiary; Każdy z Was,mały,młody czy stary Musi pamiętać do końca życia, że ,ma swoją drogę do przebycia, Dłuższą, krótszą ,nie ma jednakowej... ...ale dopiero na końcu jej powie : "Przepraszam Cię dziecko Moje kochane, przeze Mnie miałeś serce złamane, bo gdy zwątpiłam i nie wierzyłam, tym wiele smutków Ci przysporzyłam" Dlatego właśnie Moi Kochani, Musicie wierzyć dniami , nocami; Że jest Mi wspaniale,jestem szczęśliwa, lecz tylko wtedy gdy Wy wszyscy żywi, Wierzycie głęboko w Nasze życie wieczne I pozwalacie Nam czuć się tu bezpiecznie. Wy kochacie Nas,a My Was kochamy; musicie uwierzyć, bo My tu czekamy.....!!!
|
Zgłoś SPAM
malinowska kasia
(osoba obca)
|
Odszedłeś nagle i niespodziewanie,
Ból został tylko
Po Tobie, Kochanie.
|
Zgłoś SPAM
|
Janysek Magda
(znajoma)
|
Taka była wola Twoja, Panie.Serdeczne wyrazy współczucia dla rodziców,siostry i rodziny.
|
Zgłoś SPAM
|
tata
|
Nie mogłem czuwać przy Tobie, gdy umierałaś w oddali. Nie mogłem dać Ci uśmiechu, łzy otrzeć, co oko pali. Widziałem twarz Twą za późno, gdy wszystkie wyschły już łzy i pośród ciszy i czerni spokojne snujesz już sny. Więc niech przez wiersz ten przynajmniej ma lampka dla Ciebie płonie nim odnajdziemy się w niebie i ciszy- po tamtej stronie...
|
Zgłoś SPAM
|
Mama aniołka Kacperka.M
|
Utulone snem wieczystym
Spoczywają tu w ciszy serca
Z serc wyrwane, w których
Na zawsze ból zostanie.
|
Zgłoś SPAM
|
Ews Weber / Dutkiewicz /
|
Gdzie wędrują umarli kiedy świeca ich gaśnie? Czy szczęśliwsi są od nas gdy powieka im zaśnie? Odwiedzają nas we śnie To przyjaźni, to wrodzy Chcą pocieszyć, utulić Chociaż ciałem ubodzy Nie powiedzą nam prawdy Czy istnieje coś dalej Inne życie, czy niebyt? Wiedzą to doskonale Za tą czarną zasłoną Nie zobaczysz żyjących Pełne wspomnień mam serce Istot nas kochających Tylko w snach czasem spotkam Tych, którzy ze mną byli Żal nadal szarpie serce Pragnę, by znowu żyli Żyją w naszej pamięci Niech ona co dnia ich wskrzesza Czarna zasłona czeka Zabierze każdego człowieka... Wyrazy głębokiego współczucia z powodu straty córeczki… Ewa Weber zd. Dutkiewicz
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|