|
Eugeniusz Otrysko
* 11.01.1915 + 03.12.2010
Miejsce pochówku: Kraków - Salwator, woj. małopolskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 25959
|
|
|
|
2010-12-07
Wujku Kochany, dziękuję Ci za każdy taniec, za każde Twoje słowo i uśmiech. Dziękuję Ci Wujku za chwile współistnienia. Pozdrów Wszystkie Anioły. Niech Bóg roztoczy nad Wami anielskie światło
Zgłoś SPAM
|
2010-12-07
Dziadziu, mam nadzieje, ze czuje sie dziadziu teraz lepiej, niz przez ostatnie kilka miesiecy. Zaluje, ze nie spedzalam z dziadziem wiecej czasu w ubieglych latach, ale przynajmniej troszke nadrobilismy ostatnio.Ta muzyka i te piekne slowa sa warte przesluchania- mam nadzieje, ze w niebie Macie youtube. Dla pelnego madrosci i poczucia humoru Dziadzia- wnuczka Ania link: skocz.pl/dckfr
Zgłoś SPAM
|
Za serce, za dobre słowo, za akceptację, za uśmiech dla mnie i moich dzieci dziękuję Ci Dziadziu! Twoje poczucie humoru, śmieszne i trafne powiedzonka zostaną na zawsze w naszej pamięci. Do zobaczenia Dziadziu! Ucałuj od nas ukochaną Babcię Anię! Ania z dziećmi.
Zgłoś SPAM
|
Szanowny Panie Eugeniuszu
Zapisał się Pan na zawsze w mojej pamięci jako człowiek niezwykły. Stawiający wartość Rodziny na pierwszym planie, żywo reagujący na wydarzenia polityczne, a zarazem pełen ciepła i szacunku dla człowieka. Bardzo pracowity, rzetelny, prawy, zorganizowany, niezwykle pedantyczny, mądry i kochający Boga, życie, kwiaty i zwierzęta. Wracam pamięcią do wycieczek w których uczestniczyłam np. do Rabki, Wadowic, Kalwarii, do lasu. Wracam pamięcią do wspólnie śpiewanych kolęd, pieśni patriotycznych, piosenek lwowskich. A to wszystko miało miejsce zaledwie parę miesięcy temu.
Ukochani przez Pana ludzie - to Rodzina, ukochane zwierzę - to pies, ostatnio Atos, ulubiony kolor - niebieski.
Wierzę, że otoczony Aniołami będzie Pan wypraszał łaski u Boga dla najbliższych. Oby każda polska rodzina mogła się szczycić takim Seniorem Rodu. Pozostanie Pan w najmilszych wspomnieniach całej mojej rodziny.
Zgłoś SPAM
|
czasy lwowskie
Pan Eugeniusz pracował u mojego ojca Szczepana Trolki w Zak ładach mechaniki precyzyjnej we Lwowie, ojciec uważał Go za bardzo uzdolnionego pracownika. Po wojnie już nie współpracowali, bo mego ojca w 1945 roku zamordowali sowieci
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|