|
Grażyna Smoczyńska
* 03.07.1958 + 02.10.2013
Miejsce pochówku: Czerwionka, woj. śląskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 47955
|
|
|
|
zostawiam modlitwe zapalam swiatelko
Zgłoś SPAM
|
zapalam swiatelko za twoja dusze
Zgłoś SPAM
|
|
...,,kiedy odchodzą.... A N I O Ł Y...zostaje wiatr... po ich skrzydeł trzepocie,,....
Zgłoś SPAM
|
Pewnego dnia przemknę most między dwoma światami i zmyję wszystkie smutki w błękicie się zanurzę i w szczęściu rozpłynę końca mej drogi a początkiem wszystkiego! (...)
Zgłoś SPAM
|
,,To smutne, kiedy osoby, które dały nam najpiękniejsze wspomnienia, stają się jednym z nich...''
Zgłoś SPAM
|
Wszystkich Świętych i Zaduszki,znicze na grobach zapalamy, z wielką powagą i skupieniu w dniu tym Swych zmarłych wspominamy.Na krzyżu Ty---Dobry Panie ręce wyciągasz tak jak umiesz,choć cierpisz tulisz ich do Siebie i wiem,że bardzo chcesz powiedzieć;nie martwcie się są ze Mną w Niebie. Zmarłym jest dobrze, ja w to wierzę,wszystkim uwierzyć w to potrzeba,wiem,że codziennie spoglądają na nas na ziemię z wyżyn Nieba.Aniołku bez Ciebie nie ma nic,jest tylko pustka, która nie daje żyć... Światełko pamięci otulone miłością i tęsknotą [*][*][*]
Zgłoś SPAM
|
Wszystkich Świętych i Zaduszki,znicze na grobach zapalamy, z wielką powagą i skupieniu w dniu tym Swych zmarłych wspominamy.Na krzyżu Ty---Dobry Panie ręce wyciągasz tak jak umiesz,choć cierpisz tulisz ich do Siebie i wiem,że bardzo chcesz powiedzieć;nie martwcie się są ze Mną w Niebie. Zmarłym jest dobrze, ja w to wierzę,wszystkim uwierzyć w to potrzeba,wiem,że codziennie spoglądają na nas na ziemię z wyżyn Nieba.Aniołku bez Ciebie nie ma nic,jest tylko pustka, która nie daje żyć... Światełko pamięci otulone miłością i tęsknotą [*][*][*]
Zgłoś SPAM
|
Dzisiaj cmentarze zniczami rozświecone. Pyłki chryzantem wypełniają powietrze. Splecione ze świec dymem, ku niebu polecą. Kołysząc się lekko na wietrze. Nad grobem bliskich nam osób Odżyją wspomnienia, obraz ich życia powróci Obraz którego zapomnieć nie sposób... Obraz który nas cieszył...a dzisiaj smuci... Nie ma gorszego bólu niż świadomość, że to co było , nigdy już nie wróci.. Modlitwa i światełko Pamięci [[*]][[*]][[*]]
Zgłoś SPAM
|
Dzisiaj cmentarze zniczami rozświecone. Pyłki chryzantem wypełniają powietrze. Splecione ze świec dymem, ku niebu polecą. Kołysząc się lekko na wietrze. Nad grobem bliskich nam osób Odżyją wspomnienia, obraz ich życia powróci Obraz którego zapomnieć nie sposób... Obraz który nas cieszył...a dzisiaj smuci... Nie ma gorszego bólu niż świadomość, że to co było , nigdy już nie wróci.. Modlitwa i światełko Pamięci [[*]][[*]][[*]]
Zgłoś SPAM
|
,,Odłamałam gałąź miłości, umarłą pochowałam w ziemi i spójrz- mój ogród rozkwitł. Nie można zabić miłości, jeśli ją w ziemi pogrzebiesz, odrasta...''- H. Poświatowska
Zgłoś SPAM
|
Ja szukam Ciebie na gwieździstym niebie ja szukam Ciebie we wiatru powiewie ja szukam Ciebie w promieniach słońca ja szukam Ciebie o zmierzchu o poranku w dzień w nocy we śnie na jawie szukam bez końca i tak do końca i bez końca.
Zgłoś SPAM
|
"Nikt nie potrafi powiedzieć DLACZEGO?. Do bram niebieskich zapukało dziecię, wiedząc że nie ma go już na swiecie. Po jego twarzy lezki spływały i szeptał przy tym...."Ja chce do mamy". Czy tak naprawdę stac się musiało?- w głowce zadawał sobie pytanie. Nagle brame otworzył Stróz Anioł Jego i głośno powiedział..."Nie placz kolego. Troszkę pobedziesz tu z nami i wkrotce spotkasz się z rodzicami. Dziecie spojrzało na Stróża swego wciąż nie mogąc pojąc Dlaczego. Bardzo chcialo wrócić do mamy i nie przechodzic przez próg tej bramy. Anioł wziąl wtedy dziecię na ręce pokiwal głową jakby w podzience, coś mu tłumaczył wyjasniał Dlaczego mówil tak cicho by nikt nie słyszał tego. Po krótkiej chwili dziecię na niego spojrzało, przetarlo oczka, plakac przestało. Wtuliło się mocno w Aniola ramiona szepczac do ucha...."Chodźmy do Boga". Gdy przechodzili przez wileką bramę dziecię spojrzało jeszcze przez ramię. Pomachało rączką na pożegnanie swojej jedynej, najdroższej mamie. Gdy się wrota za nim zamkneły synek wyszeptał jeszcze te słowa....." Każdego dnia przychodzil tu będę, by was powitać kochani rodzice. Będę sie modlil za Wami do Boga by nigdy wiecej nie spotkala was trwoga. Za mnie kochajcie moje rodzenstwo i pielęgnujcie swoje małżeństwo. Chociaz Wam nigdy nie powiedzialem- Kocham Was Bardzo- (a tak bardzo chcialem). I zanim Anioł się zorientował, dziecię zasneło w jego ramionach ze smutną minka, słonymi łzami, bo bedzie tęsknić za rodzicami.........."
Zgłoś SPAM
|
Kochani z całego serca dziękuję Wam za modlitwę i światełka pamięci zapalone Mariuszkowi . Łatwiej mi było przez to wszystko przejść z Waszą pomocą i pamięcią . Jesteście kochani . Dziękuję ♥
Zgłoś SPAM
|
BOZE DLACZEGO JĄ ZABRALES,BOZE DLACZEGO TAKI BOL NAM ZADALES,BOZE DLACZEGO TO ONA ODSZEDLA.BOZE PROSZE WEZ JĄ W SWE RAMIONA,NIECH JEJ DUSZA CZUJE SIE UTULONA,BOZE POWIEDZ JEJ ZE JĄ KOCHAMY I ZAWSZE PAMIETAMY,ZE KIEDYS SIE SPOTKAMY U WROT TWEJ NIEBIANSKIJ BRAMY..............
Zgłoś SPAM
|
Tam, gdzie anielska pieśń rozbrzmiewa A schody wiodą do nieba Tam trzepot skrzydeł Twoich Rozwiewa wszystkie chmury I gdy patrzę do góry Płyną łzy spod powiek moich... Widzę jak stąpasz wśród gwiazd korytarzy I nawet Ci się tu wracać nie marzy Bo Twój nowy świat jest tak daleki... Niech Cię Pan Bóg swoją miłością otoczy Na wieki
Zgłoś SPAM
|
Wyszedłaś na chwilę po ciepłe marzenia, wyszedłaś po świeże spojrzenie na życie. Nie chciałaś bólu nikomu sprawić... ale zostałaś już TAM w zachwycie... Tam się marzenia inaczej spełniają, i nic już złego się nie zdarzy... i tylko miłość jest ta sama, i uśmiech dla nas na twej twarzy...
Zgłoś SPAM
|
Czas milcząco zatrzymał wskazówki ja wciąż stoję i godzin nie liczę tylko w głowie się tłoczą wspomnienia oprócz nich, nic nie widzę, nie słyszę… W zamyśleniu dzień odszedł aleją wieczór cieniem zadumy się ściele mały lampion płonący na grobie srebrną gwiazdą zaiskrzy na niebie. Będzie błyszczeć, nim noc nie spłowieje a na ziemi ostatni znicz zgaśnie w sercach bliskich będziesz wciąż żywy póki i ono snem wiecznym nie zaśnie...
Zgłoś SPAM
|
Kochani. Ponieważ idę do szpitala i będę miała bardzo poważna operację proszę na okres mojej nieobecności o pamięć o moim Mariuszku .
Zgłoś SPAM
|
Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem" (Lb 6, 23) Amen.[*] ŚWIATEŁKO MODLITWA I PAMIĘĆ [*]
Zgłoś SPAM
|
"Chociaż odchodząc, jesteśmy dla świata przeważnie nikim, to dla bliskich nasza śmierć jest jednocześnie końcem wszystkiego co dzięki nam było najcenniejsze, ale i początkiem dni, które oni muszą jakoś przeżyć bez nas..." Moja pamięć i modlitwa na najbliższe dni.(*)(*)(*) Bliskim życzę zdrowych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy. Niech wraz ze Zmartwychwstałym Synem Bożym w nas umocni się ta wiara i nadzieja, że choć śmierć zabiera nam bliskich to tylko na chwilę, bo przecież śmierć nie wiem czym miłość jest. Miłość zwycięży wszystko, zwycięży śmierć i kiedyś znów wszyscy spotkamy się. Serdecznie pozdrawiam i otulam swoją myślą w tym świątecznym czasie.
Zgłoś SPAM
|
Tam, gdzie anielska pieśń rozbrzmiewa A schody wiodą do nieba Tam trzepot skrzydeł Twoich Rozwiewa wszystkie chmury I gdy patrzę do góry Płyną łzy spod powiek moich... Widzę jak stąpasz wśród gwiazd korytarzy I nawet Ci się tu wracać nie marzy Bo Twój nowy świat jest tak daleki... Niech Cię Pan Bóg swoją miłością otoczy Na wieki...
Zgłoś SPAM
|
Jestem ... Choć mnie nie widzisz, jestem przy Tobie. W myślach i wierszu, pisanym słowie. W chmurach co płyną , cicho po niebie. W błękicie jego,słońcu promieni. Kiedy tak blaskiem wszystko się mieni. I śpiewem ptaków w konarach drzew. Melodią wiatru, i szumem liści. Jestem... gdy tylko o mnie pomyślisz...
Zgłoś SPAM
|
"Nie ma już gniewu - Wyczerpał się Nie ma już strachu - Oswoił się. Nie ma już łez- Zabrakło ich Nie ma już cierpienia-Zatraciło się w marzeniach Nie ma już melodii- Ugrzęzła w gardle. Nie ma już słów- zapadły się w przepaść. Nie ma już słońca -Wyblakło na niebie. Nie ma już Ciebie- Reszta nie ma znaczenia..." Zapalam znicz,zostawiam modlitwę..[♥][♥][♥]
Zgłoś SPAM
|
Dlaczego? Byłaś tak blisko, a jednak daleko. Podeszłaś bliżej, i tak Cię nie było. Mówiłaś do mnie, ja Cię nie słyszałam. Dotknęłaś mych dłoni, ja tego nie czułam. Coś się wydarzyło, co zdarzyć się mogło, co stać się musiało, stało się to teraz, teraz nas spotkało. Dlaczego, ponieważ, w szpitalu, nie w domu, bez nas, a byliśmy, a jednak, pomimo, co by było, gdyby, i tak w nieskończoność. Odeszłaś, ale czy musiałaś, teraz , może później. Zostań jeszcze z nami, Mamo! - Nie Ty o tym decydowałaś.
Zgłoś SPAM
|
e w e l a
...K O C H A M C I Ę MAMUNIU. ...
Zgłoś SPAM
|
Nowym Rokiem lepsze życie rozpocznijmy wraz Niech współpraca z Łaską Bożą przeobraża nas. Silni Wiarą i Nadzieją Miłość nieśmy w świat Dni nam lepsze zajaśnieją i każdy będzie z tego rad. Składam najserdeczniejsze dla Państwa życzenia noworoczne,aby ten nadchodzący Nowy Rok był lepszy pod każdym względem od pozostałych życzą Sylwia z meżem i naszymi Aniołeczkami.
Zgłoś SPAM
|
Ostatnia droga, choć nie na własnych nogach Sen wieczny bez snów Na martwym ciele żywych kwiatów pęk Przez łzy kilka niewyraźnych słów Nieprzespana noc, niewyspany dzień Ostatnie pożegnanie - bez podania ręki Nowy nagrobek, kolejny znicz - strażnik pamięci
Zgłoś SPAM
|
Boże, Ty widzisz z jaką wiarą oczekujemy świąt Narodzenia Pańskiego, Jaki to trudny i smutny dla nas czas Spraw, abyśmy przygotowali nasze serca i z radością mogli obchodzić wielką tajemnicę naszego zbawienia. Zbaw naszych kochanych zmarłych Aniołów. Światełko i gorąca modlitwa . Spoczywajcie w pokoju . Bliskim naszych Aniołów życzę Zdrowych Spokojnych Świąt wytrwałości i nadziei. Szostek Jola
Zgłoś SPAM
|
Odrobiny ciepła dzięki ludzkiej życzliwości, odrobiny światła w mroku dzięki szczeremu usmiechowi, radości w smutku dzięki ludzkiej miłości i nadzieji na lepsze jutro w chwilach niepokoju.......Ludzie żyją tak długo jak długo inni pielęgnują pamięć o nich myśląc i kochając . Mimo ogromnego bólu i smutku w Waszych sercach życzymy spokojnych Świat Bożego Narodzenia
Zgłoś SPAM
|
Wybrzeża pełne ciszy... Dalekie wybrzeża ciszy zaczynają się tuż za progiem Nie przefruniesz tamtędy jak ptak. Musisz stanąć i patrzeć coraz głębiej i głębiej, aż nie zdołasz już odchylić duszy od dna. Tam już spojrzeń żadna zieleń nie nasyci, nie powrócą oczy uwięzione. Myślałeś, że cię życie ukryje przed tamtym Życiem w głębiny przechylonym. Z nurtu tego – to wiedz – że nie ma powrotu. Objęty tajemniczym pięknem wieczności! Trwać i trwać. Nie przerywać odlotów cieniom, tylko trwać coraz jaśniej i prościej. Tymczasem wciąż ustępujesz przed Kimś, co stamtąd nadchodzi zamykając za sobą cicho drzwi izdebki maleńkie j – a idąc krok łagodzi - i ta ciszą trafia najgłębiej. / Jan Paweł II/
Zgłoś SPAM
|
W snach widzę Twoja twarz, przepełniają ją potoki łez. Czuję jak drżą Twe dłonie, całe zalane bezradnością. Twój oddech ma nierówny takt, serce bije coraz szybciej. Odczuwam Twój bezgraniczny strach, boisz się... Twe oczy iskrzą blaskiem, widzą w nich swe odbicie. Twa dusza pragnie zniknąć, powstrzymuję ją... Na darmo. Odchodzisz, zostawiasz mnie, zamieniasz moją duszę w pustkę. KOCHAM CIĘ MAMUŚ!!!
Zgłoś SPAM
|
|
DLA CIEBIE NAJUKOCHAŃSZA MAMUNIU...
Zgłoś SPAM
|
Matuchno moja,cóż żeś uczyniła? że łaska twoja u Boga się skończyła? Czemu będąc żywą blada twoja twarz nie dawała córce twojej spać? Skąd ten nadszedł ból,żałość i trud? Czy właściwie dziecko modli się o cud? Łoże szpitalne jak pułapka czarna, stała ci się domem niczym chatka marna. Łza samotna iskrą paląca mi dłonie, pytające wkoło czy się śmierci boje. Ciężka moja twarz czuć przestawała! spoglądając tylko gdzie się krew polała. Gdzie zabawa,radość i dziecięce uciechy ? Wyliczane w ciszy myśli moich grzechy. Czemuż matko cierpisz,czemu płaczesz, dlaczego sądzisz,że cię nie zobaczę? Zaraza twoja na mej duszy siada, przyciska serce,o powietrze błagam. Gdzie? Gdzie uśmiech łaskawego Boga? kiedy dziecię jego już pochłania trwoga..
Zgłoś SPAM
|
...ewela...
MAMUSIU... wchodzę do domu rodzinnego, otwieram szeroko drzwi... a tam w pokoju nikogo nie ma... przy stole nie siedzisz już TY!!! nie widzę TWEGO uśmiechu nie mówisz...DZIEŃ DOBRY mi!!! teraz...już nie ma tam CIEBIE chociaż łudząc się-otwieram te drzwi myślę ,że to sen...i znów zobaczę cię... lecz po chwili me serce znów smutne jest bo w tym domu MAMUSIU już nikt nie zobaczy CIĘ!!!
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|