Z moim kuzynem nie miałem kontaktu codziennie.Ale jak tylko przyjeżdżał do swojego domu rodzinnego na okres wakacji bądź też przerw świątecznych zawsze mogliśmy nawiązać wspólny język.Nie umie się do dzisiaj pozbierać po takiej stracie.A zwłaszcza że tydzień przed jego odejściem odszedł również jego brat Marek z którym miałem również bardzo dobry kontakt.Niech Pan Bóg Ich trzyma w swojej opiece. Do zobaczenia.

Byłam Jego nauczycielką w Szkole Podstawowej w Mroczeniu. Grzegorz był wspaniałym uczniem. Cechowała Go koleżeńskość, uprzejmość, serdeczność i chęć niesienia pomocy. Był kimś szczególnym, ponieważ posiadał własną niepowtarzalną iskierkę życia i dlatego z wszystkich moich uczniów, pamiętam Grzegorza najbardziej. Pokój Jego Duszy.