|
Grzegorz Wieczorek
* 31.08.1940 + 16.11.2011
Miejsce pochówku: Warszawa, cm. Służewski Stary, ul. Fosa 17, woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 31190
|
|
|
|
9 rocznica śmierci
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
– Wisława Szymborska
Zgłoś SPAM
|
16.11.2011
To kolejne Swieta Bez Ciebie..Juz nic nie jest takie samo.Pamiętam jak przy wigilijnym stole zawsze czytałes nam fragment pisma swietego i mowiles, ze to Twoje ostatnie swieta.Nikt nie brał wtedy tego na powaznie ...Tyle mi pomogłes mi w zyciu i za to bardzo dziekuje ,Mamie tez .Mam tyle problemow z Twoim wnukiem i tą samą chorobe co Ty i teraz ja myslę czy to nie są moje ostatnie świeta?Spoczywaj w pokoju Tato i Wspieraj nas z góry Zosie tez i wszystkich co tu nadal tkwia.
Zgłoś SPAM
|
Dlaczego odszedłeś Tato
Gdzie jesteś Tato kochany? Dlaczego nas zostawiłeś? Czy ci źle było z nami? Gdzie się przed nami ukryłeś? Mama ciągle gorzko płacze Ja wszędzie szukam ciebie Ale już cię nie odnajdę Już jest po twoim pogrzebie Trumna w ziemi spoczywa Pokryta trawą i kwieciem Powiedz mi Tato kochany Czy źle ci było na świecie? Zostały tylko wspomnienia Nie usłyszymy twych kroków Twego głośnego śmiechu Nie skrzyżujemy już wzroku Brakuje nam ciebie Tato Życie szalenie kochałeś Przez chorobę pokonany Dlaczego odejść musiałeś? Żal i pustka pozostała Nigdy cię nie zapomnimy Pochyleni nad twym grobem Wspólne chwile wspomnimy Zmówimy razem modlitwę Prosząc Miłosiernego Boga By ci darował winy I ugościł w swych progach
Zgłoś SPAM
|
Cierpienie i smutek
*•¸•* ♥ *•¸*•¸•*¸•* ♥ *•¸•*` ;..W daleką podróż zabrał CIEBIE Bóg Jedną nadzieję nam dając, Że kiedyś przekroczą też Niebios próg, Ci, którzy tutaj w bólu zostali... *•¸•* ♥ *•¸*•¸•*¸•* ♥ *•¸•*`(...)
Zgłoś SPAM
|
trzecia rocznica śmierci
Tatusiu,do tej pory nie mogę uwierzyć w to co się stało..... OGROMNY ŻAL...Pozostaniesz w mojej pamięci.....zawsze podnoszący się z najcięższych opresji życiowych,odkupionych ogromnym cierpieniem fizycznym i psychicznym,kochającym nad życie naszą Mamę i Babcię,serdeczny, gotowy do pomocy.......Wiem ,że mnie wspierasz.światełko dla Ciebie Odpoczywaj w spokoju....[*]"
Zgłoś SPAM
|
trzecia rocznica śmierci
Tatusiu,do tej pory nie mogę uwierzyć w to co się stało..... OGROMNY ŻAL...Pozostaniesz w mojej pamięci.....zawsze podnoszący się z najcięższych opresji życiowych,odkupionych ogromnym cierpieniem fizycznym i psychicznym,kochającym nad życie naszą Mamę i Babcię,serdeczny, gotowy do pomocy.......Wiem ,że mnie wspierasz.światełko dla Ciebie Odpoczywaj w spokoju....[*]"
Zgłoś SPAM
|
Święto Zmarłych
"Dzisiaj cmentarze zniczami rozświecone. Pyłki chryzantem wypełniają powietrze. Splecione ze świec dymem, ku niebu polecą. Kołysząc się lekko na wietrze. Nad grobem bliskich nam osób odżyją wspomnienia, obraz ich życia powróci Obraz którego zapomnieć nie sposób... Obraz który nas cieszył...a dzisiaj smuci... Nie ma gorszego bólu niż świadomość, że to co było , nigdy już nie wróci.. Modlitwa i światełko Pamięci dla WSZYSTKICH NASZYCH UKOCHANYCH ANIOŁECZKÓW[[*]][[*]][[*]]"
Zgłoś SPAM
|
Pierwsza Rocznica
Jak szybko ten czas kalendarzowy biegnie. To już rok, a mnie się wydaje, że to wszystko nieprawda. Nie mogę zapomnieć ile dobra Pan Panie profesorze dla mnie zrobił. Wieczny odpoczynek i żeby Pan TAM nie spotkał tylu drani zawodowych jak na ziemi. Włodzimierz Gromek
Zgłoś SPAM
|
Pierwsza Rocznica Śmierci
Minął rok, gdy odszedł Grzegorz Wieczorek. Mamy nadzieję, że ten rok ukoił ból tych, którzy Go kochali i przyćmił żal tych, dla których był przyjacielem. Ufamy, że pamięć o Nim przetrwała w wielu żyjących. Pragniemy przyłączyć się do wszystkich, dla których Grzegorz był częścią ich własnego życia i oddać Mu szacunek zapalając znicz.
Zgłoś SPAM
|
Pogrzeb Taty 28/11/2011r.
Chciałabym podziękować wszystkim przybyłym, którzy zechcieli pożegnać i towarzyszyć mojemu Tacie w Jego ostatniej drodze. Szczególne podziękowania zanoszę wszystkim krewnym, pracownikom Instytutu Techniki Budowlanej, którego Tata był wieloletnim pracownikiem oraz pracownikom Politechniki Białostockiej jak i wszystkim znajomym i przyjaciołom. „ Życie to czas , w którym szukamy Boga, śmierć to czas, w którym Go znajdujemy, wieczność to czas, w którym Go posiadamy”. W najsmutniejszym miesiącu roku odszedł nasz najukochańszy Mąż, Tata i Dziadek. W naszych sercach pozostała ogromna pustka, bo zabrakło człowieka niezwykle mądrego i uczciwego, człowieka ciekawego świata i ludzi, silnego w swoich słabościach i zmaganiach z chorobami. Tato, byłeś osobą o ogromnej woli życia. Niestety, ta wola stopniowo słabła na rzecz godzenia się z nadchodzącym jego kresem. Czuję, że tak jak Jan Paweł II chciałeś nam przekazać, abyśmy nie przeszkadzali Ci w procesie odchodzenia z doczesnego świata do Ojca Niebieskiego, modląc się jednocześnie za Ciebie gorąco…. Podchodziłeś z dystansem do wielu spraw, Twoje życie było pełne cierpień, dlatego umiałeś przekazać Nam to, co w życiu jest najważniejsze, a co mniej ważne. Byłeś człowiekiem ogromnej wiary…… Kochałeś naszą Mamę miłością wielką i bezgraniczną, taką samą jaką Ona Ciebie. Była cały czas przy Tobie dając Ci spokój i ukojenie. Teraz już tylko płyną łzy… „Zgasłeś nam jak świecy płomyk. Bez buntu, bez słowa skargi, bezbronny. Samotny w tej ostatniej drodze i tylko smutek bolesny i pamięć żywa o Tobie w nas pozostanie. Bo zawsze myślami będziemy przy Tobie.” Dziękujemy Ci za wszystko. Żegnaj, kochamy Cię. Spoczywaj w pokoju…
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|