Odtwarzanie Kliknij, aby rozpocząć odtwarzanie Pauza Pauza
Wczytywanie
 
KuPamięci.pl

Halina i Konrad Szeniawscy Lucyna Rymbiewska z dm Szeniawska


* 16.01.1937

 

+ 03.05.2010

Miejsce pochówku: Warszawa, cm. Bródzieński, Kościół Wincentego

,

woj. mazowieckie

 
Licznik odwiedzin strony
210397
Pamiętam
Zgłoś SPAM
Pierwsza rocznica śmierci Matki Chrzesnej
Znów trudno powstrzymać łzy, Mimo, ze minął już rok, Trudno otrząsnąć się z tego, Pogodzić się, że nie ma już Cię... Byłaś wzorem i ideałem, Każdy chciał być taki właśnie, Wielki talent i przyszłość, Jej gwiazda świeciła coraz to jaśniej... Aż do dnia 29 września, Gdy została do nieba powołana, Nasza Lucynka, opuściła Ziemię, Nasza najlepsza, nasza kochana... Pusto jest teraz na świecie, Ciągle odczuwa się jej brak, Boże...! To jest niesprawiedliwe! Gdy człowiek umiera w tak młodym wieku... A teraz co ja mogę...? Kolejna łezka się w oku kręci, Patrzę w niebo i krzyczę, by wróciła, W pierwszą rocznicę jej śmierci...
Zgłoś SPAM
Dla pani Lucyny, w I rocznicę śmierci... [*] 29/09/2016
Jeśli ktoś lub coś każe ci sądzić, że jesteś już u kresu, nie wierz w to! Jeśli znasz odwieczną Miłość, która Cię stworzyła, to wiesz także, że w Twoim wnętrzu mieszka dusza nieśmiertelna. Różne są w życiu „pory roku”: jeśli czujesz akurat, że zbliża się zima, chciałbym abyś wiedział, że nie jest to pora ostatnia, bo ostatnią pora Twego życia będzie wiosna: wiosna zmartwychwstania. Całość twojego życia sięga nieskończenie dalej niż jego granice ziemskie: Czeka cię niebo... Jan Paweł II
Zgłoś SPAM
12.06.2016
Jest taki ból o którym lepiej nie mówić, bowiem najlepiej wyraża go milczenie.Anioły nasze. Pani Lusiu odpoczywaj w spokoju . Niech Bóg da Ci szczęście wieczne za Twoją dobroć, szlachetność i bardzo ciepły stosunek do ludzi
Zgłoś SPAM
Twoje urodziny
Dlaczego odeszłaś bez pożegnania Dlaczego odeszłaś bez wahania Zabrałaś wszystko co dobre Radość,szczęście i sny A zostawiłaś nam wszystkim Smutek, rozpacz,tęsknotę i łzy Tak bardzo serce boli Bo nie ma Cię już z nami I nie mam się już z kim podzielić wspomnieniami Serce moje krwawi i z oczu leją się łzy To zły człowiek powinien tam leżeć A TY powinnaś żyć... Dzisiaj są twoje urodziny Skończyłabyś 58 lat ciociu Lusiu Powinnam Tobie świeczki na torcie zapalić A muszę na Twym grobie. Dlaczego? Nie mam dziś życzeń,modlitwą się motam... Kocham Cię Bardzo,bądź przy mnie... Tak bardzo tęsknię...
Zgłoś SPAM
29.11.2015

Siostrzyczko,

jak mam jeszcze w cokolwiek wierzyć, jak mam wierzyć, że Ktoś albo Coś czuwa nad nami...

Po śmierci Babuni wierzyłam, że Coś tam jest i czuwa nad nami, po śmierci Rodziców także wierzyłam...

A w tym roku, w ciągu pięciu miesięcy umarł Sławek, umarł wujek Rajmuś, umarła ciocia Irenka i umarłaś Ty, Lusiu...

I dlaczego te wszystkie czuwające Siły z poza światów nie sprowadziły na Twoją drogę życiową odpowiedniego lekarza, który wysłałby Ciebie na badania trochę wcześniej, w momencie, kiedy można jeszcze było opanować to okropne raczysko... Zyskałabyś lata życia i za każdy moment byłabym wdzięczna...

Więc co TO jest, TO nad nami, króre pozwala, żeby w tak szybkim tępie wymarła prawie cała Rodzina i żeby tu pozostały tylko te  osoby, które na tym padole nie mają prawie nikogo...

Więc w co mam wierzyć, powiedz mi, Lusiu...

Zgłoś SPAM
29 LISTOPADA 15 R.
"Jest taki ból, którego nic nie ukoi. Jest taki żal, który nigdy nie zniknie. Jest taka tęsknota,która już na zawsze pozostanie..." A trwać nam pomagają wspomnienia, które zapisały się w naszych sercach i pamięci, których nikt nie jest w stanie nam odebrać. Są nasze i należą tylko do nas... Szczególnie dziś są jak diamenty...Są jak "małe ciche szczęścia"...
Zgłoś SPAM
Dwa miesiące bez Ciebie...
DROGA CIOCIU za parę dni minie dwa miesiące od kiedy nie ma Cię z nami - czas pełen smutku, łez, rozpaczy, niedowierzania, że to naprawdę się stało - że już nigdy Cię nie zobaczę, nie przytulę się do Ciebie, nie będę mogła dzielić z Tobą swoich radości i smutków, ból rozrywa mi serce ... Zaledwie miesiąc czasu wystarczył, aby nasze spokojne, poukładane życie legło w gruzach, straszna diagnoza- rak i od tej pory nic nie było już takie samo - pogotowie, szpitale, rozpaczliwa walka o pokonanie choroby podczas gdy lekarze nie widzieli już nadziei. Tak trudno się z tym pogodzić, cały czas wydaje mi się że wejdziesz do domu zmęczona po całym dniu pracy, zjesz obiad i zaraz zabierzesz się za jakieś prace domowe jak zwykle, bo Ty nie umiałaś odpoczywać, zawsze miałaś tyle do zrobienia, tyle planów ... Dlaczego wszystko musi być takie niesprawiedliwe i tak młodo odchodzą nasi ukochani?? Zawsze wydawało mi się, że takie dramaty są gdzieś daleko ode mnie, że to dotyka innych a tak naprawdę może spotkać każdego z nas, z dnia na dzień zmienia się wszystko, tracą sens wszystkie przyziemne sprawy i problemy. Nie zapomnę do końca życia tego dnia, w którym odeszłaś Ciociu. Kochana zawsze będziesz obecna w moim sercu, w moich myślach, cudownych wspomnieniach, wierzę że czuwasz nad nami i pomagasz nam każdego dnia.Dzisiaj odwiedziłam Ciebie w Twoim nowym domku chciałam porozmawiać tak jak to robiłyśmy .Gdy podeszłam do twej mogiły nogi mi się trzęsły i w zadumie poczułam wielki żal i tęsknotę.Kocham i zawsze kochać będę...
Zgłoś SPAM
Dopiero dziś dowiedziałam się o śmierci p. Lusi. Choć Jej nie znałam, napełniła mnie smutkiem ta wiadomość... P. Lusia zawsze zapalała tu na portalu znicze obcym osobom których nawet nie znała i ofiarowała za nich modlitwę... Odpoczywaj w Bogu Lusiu, niech Bóg wszystko Ci wynagrodzi szczęściem wiecznym.
Zgłoś SPAM
DZIEŃ ZADUSZNY...
Dzień Zaduszny...Kręte alejki wiodące przez ziemię znaczone krzyżami.. z wiatrem dziś lecą szeptane modlitwy słowa..za naszych bliskich, kochanych..Zaduszkowy znicz dla WAS KOCHANI...+++++++`•.,(¯`•♥•´¯)++++++++
Zgłoś SPAM
LISTOPAD-Dzień zadumy i refleksji
Modlimy się za wszystkich, którzy odeszli z Naszego świata ciocię Halinkę,wujka Kondrata ,ukochaną ciocię Lusię... Niech niebieskie niebo i wszyscy aniołowie czuwają nad nimi,aby znalezli swa drogę ku Bogu...
Zgłoś SPAM
Kochana siostrzyczko...

 

nie często wpisuję się na tej stronie, bo w ogóle nie wierzę, że TO się stało...

Dla mnie jesteś cały czas żywa i na pewno jutro zadzwonisz.

Gadałyśmy całymi nocami i jeżeli w ogóle nie miałaś czasu, to rozmowa trwała 47 minut... Mierzyłam, przysięgam! Byłaś... dla mnie jesteś... gadułką totalną i jeżeli nawet po czterech godzinach rozmowy, o piątej rano, miałam dosyć i odkładałam słuchawkę telefonu z ulgą, to jednak były to nasze "poranne Polaków rozmowy"... Tak było przez lata, bo tylko wtedy miałyśmy czas dla siebie, tylko wtedy było spokojnie i nikt nie przeszkadzał...

Więc czekam teraz, kiedy zadzwonisz znowu, bo ty nie umarłaś, nie wierzę w to wcale, nic we mnie tego nie pojmuje i pewnego dnia zadzwoni telefon i wyświetli się "Lusia" i będziemy znowu gadać do rana...

Renia

Zgłoś SPAM
CD rodziny Szeniawskich--Próżna14
LUSI będę pamiętał ---kontynuował......
Zgłoś SPAM
Moje wspomnienie o Tobie Ciociu
36 lat temu, trzymałaś do chrztu dziecię, małą dziewczynkę w białym beciku, dar najcudowniejszy otrzymałam, MATKĘ CHRZESTNĄ. Dziś nieświadomie budząc się rano, sekundę przed wyrokiem , gdy jarzmo swe śmierć zebrała, pukając do drzwi, MATKĘ mi odbierając. I nigdy więc, nie będzie wspólnych dni, odeszłaś tak szybko, odeszłaś jak ptak, znikając na niebie zbawionych. W chwilach, które przez łzy przeżywam, uśmiech sprzed 36 lat mam bo szczęścia, którego doznajesz teraz TY, nie czując bólu ,nie cierpiąc już, nie wyśniły moje najpiękniejsze sny. Szczęście się teraz zaczyna, patrzysz z góry ,choć słońca nie widzisz, opiekować się będziesz dokładniej, prośby wymadlać i sny kolorować, nie każdy może być tak szczęśliwy, jak JA nie każdy w niebie dwie MATKI ma. Przyszło mi też Matką Chrzestną być, i w białych szatkach dzieci chrzcić, być im tym kim byłaś mi Ty, tłumaczyć świat ocierać łzy, wysłuchiwać gdy nad grobem stanie mym. Odeszłaś Matko Chrzestna Bóg nas nie oszczędza,doświadcza...
Zgłoś SPAM
Smutno się zrobiło bez Ciebie Ciociu Lussi i pusto wśród nas, bo byłaś dla wszystkich, a teraz Ciebie brak i nic już nie będzie takie, jak dawniej..
Zgłoś SPAM
Lusiu

Cytuję słowa Naszego Papierza Jana Pawła II

 

"A przecież nie cały umieram.

To co we mnie niezniszczalne trwa!"

 

I jeszcze "Mały Książę"...

 

"Ja przecież nie odchodzę,

Ja tylko zmieniam miejsce"

 

Na zawsze z nami, Lusiu

Kochamy

 

Renia i Sebek

Zgłoś SPAM
.............
Tu Ciebie nie ma,lecz jesteś PRZECIEŻ i pozostaniesz w jasnym świecie jest coś,co mrokom się opiera ,jest pamięć ona nie UMIERA......
Zgłoś SPAM
30 WRZESIEŃ 2015 R.
"Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciała, swym odejściem smucić... tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić" Ks. J. Twardowski Lusiu...pozostała pani na zawsze w moim sercu i pamięci...
Zgłoś SPAM
1 lipiec 2015 r.
W dniu Twych imienin, w dniu Twego święta, serce pamięta, niech więc życzenia lecą do nieba... Niech lecą prędko do swego celu...Swe Imieniny w Niebie, u Boga, spędź Pani Halinko w szczęściu, radości i niech Bóg obdarzy Ciebie miłosierdziem swoim. A nasze myśli niech dotrą do Ciebie i żebyś czuła, że pamiętamy i wspominamy....I BUKIECIK IMIENINOWY PRZESYŁAMY...trochę późno, ale też miałam imieniny, droga imienniczko.
Zgłoś SPAM
27 STYCZEŃ 2015 R. W SMUTNĄ ROCZNICĘ...PANIE KONRADZIE
Kiedyś na­dej­dzie ta­ki dzień, który nad­chodzi w życiu każde­go. Wte­dy odejdę wol­ny, nieoglądając się za siebie. Będzie mi żal, bo wiem co zos­ta­wię, ale będzie mi dob­rze, będę wol­ny...I wte­dy uniosę się wy­soko, poszy­buje ku niebu. A mo­ja dusza ułoży się wy­god­nie w obłokach. I leżąc na chmu­rach popłynę przez niebies­ki świat. Spoglądając w dół, będę pat­rzeć na te małe stworze­nia, które plączą się po ziemi...Uśmie­chnę się do tych, których kocham, choć pew­nie uro­nię łzę, to zam­knę oczy, płynąc po­myślę, że kiedyś będą obok mnie...
Zgłoś SPAM
16 STYCZEŃ 2015 R. - ROCZNICA URODZIN P.HALINKI
PANI HALINKO, W DNIU 78 URODZIN W NIEBIE, PRZESYŁAM MOJE MODLITWY DO BOGA...ŻEBY SZĘŚLIWA BYŁA TWOJA NIEBIAŃSKA DROGA...BUKIET URODZINOWY...ŚLĘ PROSTO DO NIEBA...DLA PANI... Przemija czas, przemija świat, tylko prawdziwe uczucia pozostają na zawsze, bo stanowią część nieśmiertelnej Duszy...PANI HALINKO...POKÓJ TWOJEJ DUSZY.
Zgłoś SPAM
Ja szukam Ciebie na gwieździstym niebie ja szukam Ciebie we wiatru powiewie ja szukam Ciebie w promieniach słońca ja szukam Ciebie o zmierzchu o poranku w dzień w nocy we śnie na jawie szukam bez końca i tak do końca i bez końca.
Zgłoś SPAM
1 lipiec 2014 r.
P.Halinko, Pani już w innym świecie przyjmuje dziś życzenia...Ja też skromne Pani złożę, bo co tu życzyć Aniołom...Chyba łaski i miłości bożej, szczęścia w Niebie i spokojnego snu wiecznego...Niech te życzenia lecą do Nieba...wprost do Pani wraz z bukiecikiem imieninowym... JA BĘDĘ PAMIĘTAĆ ZAWSZE I NIGDY NIE ZAPOMNĘ.....
Zgłoś SPAM
BLISKO NOCY ŚWIĘTOJAŃSKIEJ....
Wracałam czwórką z Bródna...to mój ulubiony tramwaj...biegnie szybciej niż samochód,poprzez Śródmieście,Mokotów...potem Wyścigi...mijałam i często mijam Twoje Dziecko K.S...Polonia...pamiętam wszystko od lat dzieciństwa,pamiętam nieskończenie ukochanego Waszego Pana Jurka P....Nigdy nie zapomnę...jesteśmy dumni................!!!
Zgłoś SPAM
23 CZERWIEC...
Był taki Ktoś...
Zgłoś SPAM
Miłość i pamięć w życiu człowieka jest wielkim Bożym darem. Serce mi mówi, że cieszycie się Bożą miłością i w niebie przy boku pana Jezusa niczym nie zmąconą wieczna radością. O bezlitosna śmierci, cicha i podstępna nie pominiesz nikogo i jest to sprawiedliwość święta. Staję w myślach nad Waszym grobem Słowa modlitwy szeptem płyną..bardzo mi smutno może, jak nigdy, właśnie dziś.
Zgłoś SPAM
26.05.2014
Tobie Mamo Mamo.......!!! Dałaś mi życie i dałaś marzenia....... Oddałaś mi siebie niemalże w całości. Tyle przcież, Mamo, miałaś do stracenia....... Lecz trwałaś w głębokiej i wiernej miłości! Kochałaś najmocniej, bez żadnego warunku, Choć byłem i jestem....... niedoskonały. To w Tobie, Mamo szukałem ratunku Wtedy gdy Świat mnie ....... zawodził cały.! Ty nie zawiodłaś. Byłaś przy mnie blisko Gdy wiatr niespokojny hulał bez litości. Czuwałaś, by nie gasło domowe ognisko....... Osłaniałaś płomienie parawanem miłości.! Dałaś mi zdolność patrzenia na życie Jak wielkie wyzwanie. Powtarzałaś uparcie Że nie można bać się i żyć nazbyt skrycie A dążyć do marzeń na samym już starcie.......! Nauczyłaś mnie, Mamo, pokonywać trudności A tych już niemało spotkałem na drodze. Dzięki Tobie nabyłem na ból odporności Choć łzy napływają przy niejednej trwodze.......! Nie zapomnę nigdy Twoich oczu, Mamo....... Czytałem z nich łatwo, że kochasz ogromnie. Żadne już na mnie nie patrzyły tak samo – - Z czułością matki....... Kochające niezłomnie.......! Dziękuję Ci, Mamo, mego życia Aniele Za wszystko, co dla mnie poświęcić zechciałaś. Za to, że dałaś mi siebie tak wiele, Za Świat najpiękniejszy, który w dłoni skrywałaś.......!!!Autor wiersza Janusz Borkowski
Zgłoś SPAM
26 MAJ 2014 R. DZIEŃ MATKI
Tak nam źle gdy Was już nie ma ...♥ Tak nam źle, gdy nachodzą wspomnienia.. ♥ Tak nam źle gdy Was brak...♥ Bez Was wszystko ma inny smak... [★][★] DLA PANA KONRADA ŚWIATEŁKO ZAPALAM..POKÓJ PANA DUSZY... A DLA PANA ŻONY, PANI HALINKI, W TYM WYJĄTKOWYM DNIU, DNIU MATKI, KOLOROWE ŚWIATEŁKO I BUKIET WIOSENNYCH KWIATÓW... MATKA TO JEDYNA ISTOTA, KTÓRA KOCHA SWOJE DZIECKO MIŁOŚCIĄ BEZWARUNKOWĄ, KOCHA SWOJE DZIECKO NAD ŻYCIE...I ZAWSZE BĘDZIE JEJ BRAKOWAĆ...♥♥♥♥♥♥♥♥♥.
Zgłoś SPAM
18.05.2014
Niech nasza dro­ga będzie wspólna. Niech nasza mod­litwa będzie po­kor­na. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.Św.Jan Paweł II
Zgłoś SPAM
3 MAJ...DZIEŃ ROZSTANIA Z TOBĄ MAMUSIU...ŚWIĘTO NMP...KRÓLOWEJ POLSKI...
Kochamy,tęsknimy i nigdy nie zapomnimy...modlitwa...odpoczywaj spokojnie i czuwaj nad nami...cieplutkie płomyczki...
Zgłoś SPAM
3 MAJA 2014 R.
Nic nie przeminęło, mimo, że było, to jest i będzie niewidocznym śladem...tylko nicią co przędzie przyszłość z przeszłością...żyjemy bo kochamy. Spojrzenia bliskich odchodzących są drogie. Odchodzą w przestrzeń przed nami...Wraca stamtąd miłość...Uśmiechają się daleko... Odchodząc, pozostają w naszej tęsknocie, marzeniach.. •*´¯`✿ ♥ •*´¯`✿ Promyk pamięci ♥ dla Pani Halinki w bolesną rocznicę rozstania...♥ Świeć Panie nad Jej duszą...
Zgłoś SPAM
30 KWIECIEŃ..................
W tym dniu,cztery lata temu,zrozumiałam,że ODCHODZISZ...kolega Sebka Hubert,pomagał szukać Pielęgniarki z naszego osiedla...każdy wyjechał na majówkę...otrzymaliśmy pomoc od Pani Pielęgniarki Środowiskowej,naprawdę od serca...CHŁOPAKI z Pogotowia Ratunkowego,też od serca,byli u nas dłużej niż powinni...bardzo mi pomogli...dziękuję...pierwszego i drugiego maja było wszystko w miarę OK...3 MAJA Zasnęłaś...Kochamy Ciebie i Tatusia...te wszystkie dni są takie trudne...a przecież jest WIOSNA... nie bez powodu tak tęsknimy ..........a tak często w tych pięknych miesiącach,ogarniają nas następne smutki...trudno...widocznie tak musi być !!! ...ale naszej miłości i pamięci nikt nie pochowa.............
Zgłoś SPAM
29 KWIECIEŃ 2014 R.
(♥) Chodzę po łące wokoło kwiaty wabią motyle, woń rozsiewają, a myśli te same niezmienne od lat jak bumerang natrętnie wracają. To życie, które tak szybko mija widzę jak na ekranie w kinie, to co minęło,to co nadejdzie z czasem i w wieczność odpłynie... Ile przed sobą mam godzin i dni, czy zdążę tu wrócić tego lata, czy może już jutro odejdę stąd w obcy mi wymiar innego świata... Ciągle wspominam Tych których nie ma, i co odeszli jeszcze przede mną, teraz szczęśliwi u boku Ojca czekają, by być już razem ze mną....(♥) Serdecznie dziękuję za pamięć o moich rodzicach.(♥)
Zgłoś SPAM
27 KWIECIEŃ 2014r........
NIE DO ZAPOMNIENIA NIEDZIELA...MODLITWA...
Zgłoś SPAM
To co minęło już nigdy nie wróci każde wspomnienie na nowo smuci to były piękne chwile i zostaną niezapomniane lecz za każdym ich wspomnieniem tworzą nową, bolesną ranę ile dałabym za to, by wszystko wróciło, by znów serce tak samo szybko biło jeszcze mam cichą nadzieję, że czas wszystko zmieni i to co kiedyś tak cieszyło, mój świat na nowo odmieni...[*]
Zgłoś SPAM
ŚWIĘTA ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO...
Dla Rodziców i Wszystkich z naszej rodziny,którzy odeszli od nas...modlitwa...
Zgłoś SPAM
Wielkanoc to czas otuchy i nadziei. Czas odradzania się wiary w siłę Chrystusa i drugiego człowieka. Życzę, aby Święta Wielkanocne przyniosły spokój oraz wzajemną życzliwość.Niech Zmartwychwstanie które niesie odrodzenie napełni Was pokojem i pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość.Dziękuję za wspólne trwanie przy naszych Aniołach.Pozdrawiam serdecznie.
Zgłoś SPAM
WIELKANOC 2014 R.
Bez Ciebie, Jezu, rodzimy się tylko, aby umrzeć; z Tobą umieramy po to, aby się narodzić. - Miguel de Unamuno y Jugo -
Zgłoś SPAM
19 KWIECIEŃ....ZAWSZE......
Wielka Sobota...modlitwa dla Rodziców,Wszystkich z naszej rodziny i Pana J.K. ...w kolejną już rocznicę Rozstania z tym doczesnym światem...przepięknie namalowane kwiaty,darowane Mamci przez Pana i Pana Przyjaciół znajdują się w widocznych miejscach w naszych domach już ponad ćwierć wieku...dziękujemy !!! Ofiarujemy piękne płomyczki i MODLITWĘ...ŚPIJCIE I ODPOCZYWAJCIE W CISZY I SPOKOJU...NIE ZAPOMNIMY !!! Ofiarujemy dziś śliczną różę !!!
Zgłoś SPAM
17 KWIECIEŃ....ROK W ROK...
Pamiętamy,tak trudne Rozstania i Ostatnie Pożegnania...modlitwa...cisza...Pamiętamy !!!
Zgłoś SPAM
12 KWIECIEŃ...KAŻDEGO ROKU....
"Trzeba żyć w taki sposób,by po naszej śmierci nawet grabarz żałował naszego odejścia." MARK TWAIN...cudne płomyczki dla Cioci Heni i Proboszcza Eugeniusza L....modlitwa i cisza...śpijcie spokojnie...nie zapomnimy!!!
Zgłoś SPAM
10 KWIECIEŃ...ZAWSZE...
Moja pamięć,modlitwa i piękny kwiatek dla Ciebie...śpij spokojnie w tej bródzieńskiej krainie CISZY...Ciociu Barbaro...
Zgłoś SPAM
10 KWIECIEŃ...KAŻDEGO ROKU....
Dla Rodziców i Wszystkich,których w tym dniu Pan Bóg powołał do innej krainy !!!...NIE ZAPOMNIMY !!!
Zgłoś SPAM
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego. Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć: orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoje imię. Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska są tym, co mnie pociesza. Czas jest najlepszym lekarstwem na smutek.A wspomnień nikt nam nie odbierze.
Zgłoś SPAM
Jeśli kohasz pamiętasz każdy gest, każdy szept...Jeśli kohasz, masz w sobie skarb, którego nikt nie skradnie... Na zawsze...światełka płomyk i modlitwa za PAŃSTWA SZENIAWSKIH...
Zgłoś SPAM
2 KWIECIEŃ....KAŻDEGO ROKU....
SZCZEGÓLNA MODLITWA !!!
Zgłoś SPAM
IMIENINY....BOGUSŁAWA....
To,co nam przekazano...nie zginie...PAMIĘTAMY...zapalamy śliczne płomyczki,ofiarujemy modlitwę.........
Zgłoś SPAM
Jeszcze będziemy razem,to pewne jak dwa razy dwa. Jeszcze będziemy razem,tak myślę każdego dnia. Jeszcze będziemy razem,od zawsze o tym wiem. A mimo to nie raz płaczę i nieraz na jawie śnię. Jeszcze będziemy razem i wtedy otworzą się oczy. I gdy będziemy już razem to tamten mnie świat zauroczy. Jeszcze będziemy razem ta wiara trwać mi pozwala. Bo przecież będziemy znów razem ta pewność smutek oddala. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Zgłoś SPAM
10 MARZEC 2014 R.
Boże! Dlacze­go na świecie jest tak, że ludzie w cierpieniu od­chodzą na­pełniając nasze ser­ca srogą bo­leścią... Oni już nie cier­pią, jest im dob­rze przy To­bie ale po­myśl cza­sem o nas, którzy na ziemi, na Two­jej ziemi płacze­my... Boże! Nie zos­ta­wiaj nas sa­mych z bólem, tęsknotą, z wyrzu­tami su­mienia gryzący­mi nasze dość już zbo­lałe ser­ca... Pomóż nam wie­rzyć, że is­tnieje in­ny świat piękniej­szy świat, w którym nie ma roz­paczy i cier­pienia.......Również dziękuję p.Lusiu za pamięć.. serdecznie pozdrawiam i przytulam...
Zgłoś SPAM
Każdy dzień różni się tylko datą...myśl,smutek,ból i tęsknota w sercu zawsze taka sama....Niech Pan Bóg swą miłością otacza Was na wieki.
Zgłoś SPAM
Tam, gdzie anielska pieśń rozbrzmiewa A schody wiodą do nieba Tam trzepot skrzydeł Twoich Rozwiewa wszystkie chmury I gdy patrzę do góry Płyną łzy spod powiek moich... Widzę jak stąpasz wśród gwiazd korytarzy I nawet Ci się tu wracać nie marzy Bo Twój nowy świat jest tak daleki... Niech Cię Pan Bóg swoją miłością otoczy Na wieki...
Zgłoś SPAM
Świece, znicze bliskim niesiemy Płomyk świecy - blask pamięci wiecznej Nie ma już Was - między nami Odeszliście, tak sprawił Bóg i czas... Jednak jesteście w naszej pamięci W sercach naszych zostały zapisane Dawne czułe gesty – uśmiech, słowa Nie jesteście obok, ale trwa rozmowa... Znicze, lampki blask płomieni Kwiaty, zapach świec - dym Jesteśmy jakby na nowo złączeni... Serce żywe – dusza Twa, ogniwa dwa Nie tylko dziś jesteście wśród nas Z pamięci nikt nie wykreślił Was Kiedyś nastąpi ponowne połączenie... (Bronisław Wojciechowski)
Zgłoś SPAM
Jestem ... Choć mnie nie widzisz, jestem przy Tobie. W myślach i wierszu, pisanym słowie. W chmurach co płyną , cicho po niebie. W błękicie jego,słońcu promieni. Kiedy tak blaskiem wszystko się mieni. I śpiewem ptaków w konarach drzew. Melodią wiatru, i szumem liści. Jestem... gdy tylko o mnie pomyślisz...
Zgłoś SPAM
14 LUTY....NA ZAWSZE......
DLA WAS !!!
Zgłoś SPAM
13 LUTY....NA ZAWSZE...URODZINY BABCI WŁADYSŁAWY NOWALSKIEJ....
"Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach,lecz w niewzruszonym spokoju." LEW TOŁSTOJ ...tak dużo spokoju miałaś zawsze Babuniu w sobie,mimo tylu traumatycznych przeżyć i niełatwego życia,śpij spokojnie,nigdy o Tobie nie zapomnimy,jesteśmy Tobie za wszystko bardzo wdzięczni,cudne płomyczki i modlitwa dla Ciebie !!!
Zgłoś SPAM
Tęsknota za rodzicami
Jakże tęsknimy za rodzicami, gdy ich już nie ma między nami. Tęsknota w naszych sercach pozostaje, pamięć o nich nigdy nie ustaje. Mimo, że dorosłe prowadzimy życie, tęsknimy za nimi skrycie. Kiedy ocieramy tęsknoty łezkę, odnajdujemy do nich ścieżkę. Nad grobem się pochylamy, w myślach z nimi rozmawiamy. Dzielimy się radością, smutkami, dużymi i małymi sprawami. Zaraz na sercu lżej, gdy pożalimy się matuli swej, promyczek światła ujrzymy, gdy przed ojcem serce otworzymy. Z nadzieją w sercu do domu wracamy, wierząc, że znowu kiedyś się spotkamy,
Zgłoś SPAM
4 LUTY....
Dla Taty w trzecią rocznicę Ostatniego Pożegnania...
Zgłoś SPAM
3 LUTY....NA ZAWSZE...
Serduszko Babciu dla Ciebie w dzisiejszym dniu...Zakorzenione mam,że urodziłaś się 13 lutego,ale nasza Ciocia Irenka posiada stary,nie wiemy,czy prawdziwy,czy pomyłkowy dokument,były to starsze czasy,że urodzona byłaś 3 lutego...nie jest to już tak ważne...jeżeli zgodne z prawdą...MODLITWA...Babciu za Ciebie !!!...Twoje urodziny obchodziliśmy zawsze 13 lutego...śpij spokojnie...nikt z nas o Tobie nie zapomni !!!
Zgłoś SPAM
Ileż łez wypłakać można, ileż westchnień z serca wyrwać? łez jest może nieskończone... westchnień niebo niespełnione...
Zgłoś SPAM
PANIE KONRADZIE WCZORAJ BYŁA PANA TRZECIA ROCZNICA ODEJŚCIA DO BOGA.NIE MOGĘ POŁOŻYĆ KWIATÓW NA PANA GROBIE ALE PRZESYŁAM PANU MOJĄ MODLITWĘ I SERDECZNE MYŚLI.SPOCZYWAJ W POKOJU OTULONY RAMIONAMI WIECZNEJ MIŁOŚCI
Zgłoś SPAM
NOC...z 27.01....na 28.01.2011r.
Pakowałam bagaż,przyszywałam Tacie guziczek do ulubionego sweterka,szykując się w piątek pojechać do Niego...24 stycznia po miesięcznym pobycie w szpitalu,po trudnej,ale udanej operacji kości udowej(po upadku),po pooperacyjnym,szpitalnym zapaleniu płuc,w stanie dobrym przewieziono Tatusia do ośrodka,gdzie musiał być minimum ok.pół roku rehabilitowany...był to ośrodek poza Warszawą.Sebek załatwił zastępstwo w pracy i pojechaliśmy tam...był to OSTATNI RAZ...kiedy widzieliśmy się i rozmawialiśmy...28.01. rano usłyszałam w słuchawce telefonu,że nie żyjesz....27.01.wieczorową porą,po kolacji...ZAPADŁEŚ W SEN...pacjenci,leżący obok mówili,że nawet nie zwrócili uwagi,nic się nie działo,nie było niepokojących sytuacji...po tym telefonie...zamarłam...miałam spisane rozkłady pociągów,wybierałam się do Ciebie w ten piątek...nie zdążyłam...bez słów...TATUSIU TAK SZYBKO I TAK NAGLE Z MAMCIĄ NAS ZOSTAWILIŚCIE...tak nam ciężko bez WAS...ale kochać Was będziemy do ostatnich naszych dni...śliczne światełka dla Was oraz modlitwa...
Zgłoś SPAM
27.0.1.2014
Drogi Panie Konradzie w tym trudnym dniu tu dla nas życzymy Panu szczęścia wiecznego, tęsknimy za Wami
Zgłoś SPAM
27 STYCZEŃ....
Mijają trzy lata od tej trudnej,niespodziewanej chwili,pozostała tęsknota,ból,garść wspomnień i pustka...Tatusiu odpoczywaj w ciszy i spokoju wraz z Mamusią...KOCHAM WAS...
Zgłoś SPAM
27 styczeń 2014 r.
Boże, czasem zbyt szybko ich zabierasz. Nie ma nic, pozostaje nam tylko nadzieja... Ten płomień nigdy nie zgaśnie. Będzie trwał i płonął na zawsze....... W smutną rocznicę śmierci ofiaruję Panu Konradowi modlitwę i światełko pamięci...na wieczność. Żyj szczęśliwy w Domu naszego Pana...KONRADZIE...POKÓJ TOBIE WIECZNY...P.Lusiu, myślami z Panią...przytulam.
Zgłoś SPAM
Najmilsze Anioły niech zawsze będą przy Was Pani Halinko Panie Konradzie.Moja pamięć i modlitwa zawsze będzie z Wami.
Zgłoś SPAM
Czasami mocno boli- Bólem samotności I łza gorzka się uroni- -Brakuje czasami Miłości. Jednak należy serce- Unieść wśród kniei dni, A każde wspomnienie- Zamienić w uśmiech... Czas - który trwa- Darem nam jest. Melodia nadziei wciąż gra I ciągle grać chce. Unieś swe serce I pozwól na ukojenie. Niechaj w sercu moc będzie I zawsze wspomnienie...~~~~~~~~~~~~~~~**~~~~~~~~~~~~~~ Pani Lusiu..dziękuję za pamięć...serdeczności...
Zgłoś SPAM
23..01.2014
Szukałam ciebie przez wiele , wiele lat i nie znalazłam I pewnego dnia to właśnie ty przyszedłeś do mnie Właśnie wtedy, gdy straciłam nadzieję. Powiedziałeś, że bardzo tęskniłeś Powiedziałeś, że kochasz Powiedziałeś, że chcesz się mną opiekować. Ale ja pamiętam, Ze opuściłeś mnie na tyle dni Wtedy byłam sama Wróciłeś, ale jakiś odmieniony, niby ten sam a jednak inny Teraz masz anielskie skrzydła Zrozumiałam, że nie jesteś człowiekiem Zrozumiałam, że teraz mieszkasz w niebie...Zrozumiałam że jesteś już ANIOŁEM....Droga Pani Lusiu naprawdę bardzo dziękuję za wszystko- muszę jakoś dojść do siebie.
Zgłoś SPAM
DZIEŃ DZIADKA...
Przepraszam za pomyłkę w tytule...internet odrzucił jedną literkę w tytule ostatniego wpisu,lub ja dokonałam pomyłki...DLA WSZYSTKICH DZIADKÓW...MODLITWA...
Zgłoś SPAM
22 SYCZEŃ...DZIEŃ DZIADKA...
Dla Obu moich Dziadków...starszego Dziadka Juliana i młodszego Dziadka Stefana...modlitwa,niezatarte wspomnienia,łącznie z opowiadanymi przez rodzinę...wieczny odpoczynek...bardzo zasłużony...PAMIĘTAMY !!!
Zgłoś SPAM
DZIEŃ BABCI...21 STYCZEŃ...
Dla Was Obu,moje kochane Babcie,ofiaruję dziś szczególną modlitwę...odpoczywajcie w zasłużonym spokoju i w ciszy...PAMIĘTAMY !!!
Zgłoś SPAM
20 styczeń 2014 r.
.•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•. ....W rozpędzonym czasie rozsypują się dni jak perły z pękniętego sznura.Wyciągam rękę chcę zatrzymać dzień,noc,chwilę by choć raz jeszcze dotknąć i przytulić.... .•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•. Pani Lusiu, ja już dawno się zatrzymałam. Nigdzie nie pędzę, nigdzie mi się nie spieszy, czas mam na wszystko. Tylko często nic mi się nie chce... Jak Pani będzie starsza o te dziesięć latek, to też tak będzie...Dziękuję za pamięć o moich bliskich i serdecznie pozdrawiam... Halinka
Zgłoś SPAM
19.01.2014
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei. - Anna Kamieńska . Pani Lusiu DZIĘKUJĘ, ale to wszystko ponad moje siły
Zgłoś SPAM
17 STYCZEŃ....NA WIECZNOŚĆ....
Ciepłe,cudne WSPOMNIENIA...modlitwa ..."CISZA"..."MODLITWA"...czuwajcie nad nami...PAMIĘTAMY !!!...ŚNIJCIE O WARSZAWIE,to piękny sen,naprawdę.......
Zgłoś SPAM
16.01.2014
Umiera się na wiele spo­sobów: z miłości, z tęskno­ty, z roz­paczy, ze zmęcze­nia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dla­tego, by przes­tać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat za­cieśnia się do roz­miaru pułap­ki, śmierć zda­je się być je­dynym ra­tun­kiem, os­tatnią kartą, na którą sta­wia się włas­ne życie. .Paulo Coelho....Pani Halinko w tym uroczystym dla Pani dniu, życzę Pani , aby Bóg nigdy nie wypuszczał Pani ze swoich ramion, radości życia wiecznego i nawet niech Tam wysoko w NIEBIE spełnią się PANI marzenia..... Przytulam Panią, Pani Lusiu w tym dniu szczególnie ciepło- bo ja jakoś nie mogę się pozbierać
Zgłoś SPAM
Jak biały kamień w głębi studni ciemnej, Tak we mnie jedno czai się wspomnienie. Nie walczę z nim i walczyć by daremno, Bo w nim i radość moja, i cierpienie. I chyba każdy, kto mi spojrzy w oczy, Wyczytać musi je z ich smutnej treści. I głębszym smutkiem twarz mu się zamroczy, Niż gdyby słuchał samej opowieści. W przedmioty ludzi niegdyś przemieniano Ze świadomością im pozostawioną, By smutki cudze wieczną były raną. Tak w me wspomnienie ciebie przemieniono.Wiersz Anny Achmatowej...Pani Halinko posyłam Pani urodzinowy bukiet i moje ciepłe myśli...niech Pan Bóg otula Panią swoją miłością.
Zgłoś SPAM
Ileż by szczęścia me oczy zaznały, widząc twą piękność podczas dnia żywego. Gdy martwą nocą cień niedoskonały tkwi w ślepych oczach ciężkiego snu mego! Dzień będzie nocą, póki nie przybędziesz, noc dniem, gdy we śnie ze mną znowu będziesz...(Szekspir) W Dniu Urodzin Pani Halinki, ofiaruję modlitwę i pamięć światełka posyłam do Nieba...^^""^^**""^^**""^^**
Zgłoś SPAM
16 STYCZEŃ....NA ZAWSZE....
Serduszko dla Mamusi,nie mogę już dziś nic więcej........
Zgłoś SPAM
10.01.2014
...ten, kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu, uczynkiem, a nie słowami.” Carlos Ruiz Zafón ....Pani Halinko, Panie Konradzie....jesteście już Aniołami
Zgłoś SPAM
09.01.2014
„Jeśli ktoś płacze dlatego, że drugiemu jest źle, Pan Bóg cieszy się tym płaczem, bo takie łzy ciekną po twarzy jak perły, które nurek wyławia z ciepłego morza w Zatoce Perskiej. To są piękne łzy.”. Jan Twardowski
Zgłoś SPAM
8 styczeń 2014 r.
Matko nasza...Spojrzyj na Ich dusze, udziel Swej opieki, by z Tobą byli szczęśliwi na wieki. Oni Cię Matko tak bardzo kochali, w modlitwie z Tobą zawsze rozmawiali... Różańcem, jak pięknym wieńcem, przygarnij Ich Matko do siebie, by z Tobą byli szczęśliwi tam w niebie. Odeszliście do pięknej wieczności, już zakończyliście, ziemską pielgrzymkę. I w wieczne życie, wkroczyliście już. Gdzie nie ma bólu, cierpień, kłopotów, gdzie nie ma zmartwień i nie ma burz. Przytul Ich Matko, do Swego Serca, Proś by Pan Jezus przy sobie miał. Aby Ich duszom, spoczynek wieczny, I wieczną radość, tam w niebie dał.
Zgłoś SPAM
07.01.2014
frag. wiersza Anny Zajączkowskiej dla Was Pani Halinko, Panie Konradzie....Jest miejsce dokąd listy nie dochodzą, gdzie tylko myśli i modlitwy błądzą.....Jest miejsce dokąd listy nie dochodzą, "Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. ... Światełko zapalam , zostawiam modlitwę
Zgłoś SPAM
1 styczeń
Gdyby udało się zgłębić ludzkie serca,jak zdziwiłoby nas obecne tam milczące pragnienie czyjejś obecności.W.E.Św Jana.Życzę Państwu,aby Nowy Rok był spokojny,Niech upływa w Bożej Łasce.
Zgłoś SPAM
1 STYCZEŃ .............
Dziadku Julianie i Ciociu Ludko,ofiarujemy Wam w dniu Waszych urodzin nasze wspomnienia,ciepłe myśli,związane zawsze z Wami,cudne płomyczki,modlitwę i piękne róże...czuwajcie nad nami...
Zgłoś SPAM
31.12.13 r.
Kolejny rok za chwilę minie... Kolejny rok będzie już historią.. Nowa liczba starą przegoni i datę w kalendarzu zmieni. Każdy z nas jest o rok starszy. Nie jednemu poleci łza, że tak szybko mija czas... Sentyment w tym dniu wszystkich ogarnie. Coś się kończy, coś zaczyna... Tego, co już było nie da się zatrzymać. Przyszedł dzień na podsumowanie. Co dobrego się zdarzyło, a co złego nas spotkało. Z nowymi postanowieniami i czystymi myślami robimy do przodu krok... Z nadzieją, że będzie to dobry rok... Tego, z całego serca życzę Pani Lusiu...Halinka
Zgłoś SPAM
29.12.2013
Zawsze ilekroć się uśmiechniesz do swojego brata i wyciągasz do niego rękę, zawsze wtedy jest Boże Narodzenie. Zawsze ilekroć milkniesz by innych wysłuchać, zawsze kiedy rezygnujesz z zasad, które jak żelazna obręcz uciskają ludzi w ich samotności, zawsze kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym, zawsze kiedy rozpoznajesz w pokorze jak bardzo znikome są Twoje możliwości i jak wielka jest Twoja słabość, zawsze ilekroć pozwolisz by Bóg pokochał innych przez Ciebie- ZAWSZE WTEDY JEST BOŻE NARODZENIE. ( Matka Teresa z Kalkuty). Zapalam światełka za wszystkie dni mojej nieobecności . Pragnę bardzo podziękować Pani, Pani Lusiu za pamięć o moim mężu i wpisy na stronie mojego synka. Boże Narodzenie czy Wielkanoc to dla mnie zawsze bardzo smutne święta., gdyż nie ma ze mną tych których tak bardzo kochałam. Jakoś nie mogłam się pozbierać. Z serca dziękuję. Danusia
Zgłoś SPAM
URODZINY WUJKA STEFANA KOZICKIEGO...
Wujku,w Twoje urodziny zaproszona zostałam do Twojego domu na Czerniakowie.Spędziliśmy ten dzień wraz z Twoimi Trzema Synami i Ich rodzinami,powspominaliśmy dawne lata,było bardzo gościnnie i przyjemnie...śpij spokojnie...nigdy nie zapomnimy...
Zgłoś SPAM
DZIŚ !!!
Piękna różyczka urodzinowa dla Wujka Stefana...odpoczywaj Wujku w spokoju...MODLITWA...i śliczny znicz dla Ciebie...
Zgłoś SPAM
Boże Narodzenie
Niech przy żywicznym zapachu strojonej choinki, upłyną piękne chwile polskiej Wigilii: ze wspólnie śpiewaną kolędą, z upragnionym gościem przy stole i w rodzinnym, pełnym radości gronie. Przytulam Najbliższych! Życzę rodzinnych, ciepłych Świąt...
Zgłoś SPAM
Boże Narodzenie
Zaczarowana magią Świąt, stanę samotnie pod rozgwieżdżonym niebem i patrząc na spadające płatki śniegu, pomyślę o ludziach, których noszę w sercu, o tych którzy są u Pana życząc im spokojnych Świąt, wszędzie tam, gdziekolwiek są...
Zgłoś SPAM
BOŻE NARODZENIE
Z wiary i naszych serc Zbudujemy stajenkę Maryja w niej Dzieciątko położy Na niebie zaświeci gwiazda Anioł obwieści pokój Ludziom dobrej woli Wzniesie się chwała Pana A my zasłuchani Będziemy trwali. * ks.Tadeusza Śmiecha
Zgłoś SPAM
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Ewangelia wg św. Jana 1, 1-2 W Noc Bożego Narodzenia Bóg otworzył nam Niebo, dzieląc z nami ziemskie życie. Człowiek jest wielki nie przez to, kim jest, ale przez to, czym dzieli się z innymi. (Jan Paweł II)Pani Lusiu, potrafi Pani dzielić się z innymi...dziękuję...Halinka
Zgłoś SPAM
16.12.2013
Frag. wiersza Pani Haliny Surmacz- mamy Agatki..... By świat anielski był wciąż świetlisty by żaden cień nań tam nie padał By Bóg nie bywał za poważny i z aniołami swymi gadał By im pozwalał tak na chwilę wpadać tu do nas niespodzianie i się pokazać i znak podać na naszych tęsknot ukołysanie Życzę aniołom wszystkim moim bo choć ich nie znam wszystkie moje By osiągały jak najszybciej stan co się zwie błogospokojem by osiągały jak najszybciej miłość najgłębszą i zespolenie z Bogiem za którym tęsknimy wszyscy za jego ręką pocieszeniem Moim aniołom doskonałym by świat swym skrzydłem otaczały by nas miłością zaraziły a potem by nas przeprowadziły na tamtą swoją dobrą stronę całe w miłości zatopione.
Zgłoś SPAM
8 grudzień.........8 listopad.....pamiętamy......trudne dni.....
PAMIĘTAMY !!!
Zgłoś SPAM
MIKOŁAJKOWE SERDUSZKO I MOJA MODLITWA DLA WAS KOCHANI...
Zgłoś SPAM
Mikołajki 2013
Aniele Boży Stróżu mój , prowadzisz mnie za rękę. Znasz każdy uśmiech, każdy ból. Znasz wszystkie drogi kręte..........A kiedy przyjdzie życia kres . Zamkniesz mi dłonią oczy. I duszę mą uniesiesz w dal . Do rozgwieżdżonych nocy. Jest to frag. wiersza Anny Zajączkowskiej.W dniu Świętego Mikołaja życzę Wam Kochani szczęścia wiecznego
Zgłoś SPAM
Ciepłym po­wiewem wiatru, otu­lam wspomienia...ser­ce na sekundę bić jak­by przestało. Za­marło w tęsknocie i w żalu pozostawione, ciągłą ucie­czką za­pomienia zmęczone. Prag­nienie moje z Tobą jest związane, szczęście i radość z bólem powiązane. Kochać i cierpieć o to przeznaczenie, jed­no z drugim ma tu połączenie. Choć wspomnienie nie raz bo­li, wspominać nie przestanę i na zaw­sze z Tobą już tu pozostanę...z ciepłymi myslami dla Pani Halinki i Pana Konrada. Jak patrzę na tych pięknych, młodych ze ślubnego zdjęcia, to tak jakbym patrzyła na zdjęcia ślubne moich rodziców. Wcześniejsze, bo z końca lat 40-tych, ale jakże podobne...
Zgłoś SPAM
4 GRUDZIEŃ.....DZIEŃ BARBÓRKI....
Pamięć,modlitwę i piękne kwiatki dziś ofiaruję Cioci Basi Sz...z Mokotowa,Basi z Ochoty i Wszystkich Baś w Tamtej Krainie,dla Baś wędrujących jeszcze z nami,serdeczne życzenia imieninowe...pamiętamy...
Zgłoś SPAM
Wybrzeża pełne ciszy... Dalekie wybrzeża ciszy zaczynają się tuż za progiem Nie przefruniesz tamtędy jak ptak. Musisz stanąć i patrzeć coraz głębiej i głębiej, aż nie zdołasz już odchylić duszy od dna. Tam już spojrzeń żadna zieleń nie nasyci, nie powrócą oczy uwięzione. Myślałeś, że cię życie ukryje przed tamtym Życiem w głębiny przechylonym. Z nurtu tego – to wiedz – że nie ma powrotu. Objęty tajemniczym pięknem wieczności! Trwać i trwać. Nie przerywać odlotów cieniom, tylko trwać coraz jaśniej i prościej. Tymczasem wciąż ustępujesz przed Kimś, co stamtąd nadchodzi zamykając za sobą cicho drzwi izdebki maleńkie j – a idąc krok łagodzi - i ta ciszą trafia najgłębiej. / Jan Paweł II/
Zgłoś SPAM
3 GRUDZIEŃ
Wujku Bogdanie,minęły już trzy lata,śpij spokojnie,pamiętamy,ofiaruję Tobie swą pamięć wraz z modlitwą...
Zgłoś SPAM
30 LISTOPAD......
Światełko wraz z modlitwą dla Wszystkich Andrzejów,którzy odeszli z tej ziemskiej krainy...
Zgłoś SPAM
26.11.2013
Z bukietem róż nie mogę przyjść by złożyć Panu życzenia Lecz w słowach Tych myśli niech się spełnią Pana marzenia.Życzę Panu , Panie Konradzie szczęścia wiecznego, Bożej miłości, aby Bóg nigdy nie wypuszczał Pana ze swoich ramion.
Zgłoś SPAM
DZIEŃ IMIENIN...
Drogi Solenizancie, choć Ciebie nie znałam...W Dniu Twych Imienin o Tobie pamiętałam...Życzenia moje niech lecą do NIEBA...Bądz w radości i światłości Boga na niebiańskich niwach i niech Twoja duszyczka będzie szczęśliwa... Szczerą modlitwę dołączam do życzeń i chcę wyprosić u Boga słodką nagrodę za twój trud i znoje... I wszystkie smutki w szczęście ci zamienić I Dzień Imienin słonkiem opromienić....Panie Konradzie!!! dla Pana ten imieninowy bukiet...
Zgłoś SPAM
26 LISTOPAD.....
Dla Cioci Ludki...CISZA...MODLITWA...
Zgłoś SPAM
26 LISTOPAD 2013r,....oraz 26 LISTOPAD ...wszystkich następnych lat.................
Dziś są imieniny mojego Tatusia,dziś mija 59 lat od Ostatniego Pożegnania Jego ukochanej Siostry Ludki(zaznaczam,że Wszystkie Trzy swoje Siostry bardzo kochał}...10 lat temu odszedł od nas nasz ukochany piesek Norisek,Tata znów płakał,że to musiało się wydarzyć w dniu Jego imienin,zawsze mówił że nie lubi tego dnia....tak widocznie musiało się to wszystko zdarzyć...Tatuś ganiał za moim pieskiem na Mokotowie,kiedy był pod Jego opieką,a to był malutki ratlerek,który przeżył z nami 15 lat i nie dał nigdy kroku,gdy miał założoną smycz...wszyscy na Ursynowie i Mokotowie mówili...samotny wilk...pierwszy nie atakował,ale jak podskoczył do niego nawet olbrzymi pies,uciekał szybciej niż się tego spodziewał....wyliśmy ze śmiechu...takie maleństwo goni takie duże zwierze..Tatusiu,dziękuję za opiekę nad moim pieskiem,kiedy nie mogłam ja...dziękuję Tobie za mocne korzenie,które we mnie wszczepiłeś wraz z Mamcią...kocham WAS !!!
Zgłoś SPAM
22.11.2013
SERCE NIGDY NIE MA ZMARSZCZEK, ONO MA BLIZNY. Sidonie Gabrielle Colette. ..Panie Jezu daj Pani Halince , Panu Konradowi , oraz wszystkim z rodziny - szczęście wieczne. My jesteśmy tu na ziemi , ale pamiętamy o Was. Nasze serca, tak tęsknią .....zostały tylko wspomnienia. . Zostawiam modlitwę. Danusia
Zgłoś SPAM
22 LISTOPAD.....KAŻDEGO ROKU...
Dziś mija Ciociu Ludko 59 lat od Twojego Rozstania z rodziną, Miałaś zaledwie 22 lata...życie było przed Tobą...Śmierć TRAGICZNA odebrała Ciebie naszej rodzinie,dla której był to ogromny szok......Prawdziwe Twoje pierwsze imię to Maria,ale wszyscy mówili do Ciebie i o Tobie...nasza Ludka,nie słyszałam w opowieściach rodzinnych innego Twojego imienia...Dla Swoich Rodziców i rodzeństwa,byłaś bardzo ważną i kochaną Osobą. Zapalam Tobie Ciociu śliczne światełka,śpij spokojnie wraz z moimi Rodzicami we wspólnej mogile.Cóż mogę Ci ofiarować...piękną różę,swoją pamięć,którą we mnie zakorzeniono oraz modlitwę...MODLITWA !!!
Zgłoś SPAM
20 LISTOPAD......
Babciu,dziś ofiaruję Tobie szczególną modlitwę,zawsze o Tobie pamiętamy,minęło już osiemnaście lat,tak szybko biegnie czas,śpij spokojnie i czuwaj nad nami wszystkimi...
Zgłoś SPAM
TEN SMUTNY LISTOPAD.........od wielu lat...
PAMIĘTAMY !!!
Zgłoś SPAM
14 LISTOPAD.....
Pamiętać będziemy zawsze,zarówno ja jak i moja rodzina...światełko,modlitwa i CISZA.............
Zgłoś SPAM
11 LISTOPAD....
PAMIĘTAMY .......
Zgłoś SPAM
4 LISTOPAD....
Różyczka dla Rodziców i Małgosi Cz.....w ostatnich dniach grudnia 2009r.,Pani Małgosia wraz z córką Dorotką,odwiedziła Mamcię,ofiarując Jej piękny,świąteczny KWIATEK...byłam bardzo wzruszona...to była kobieta o wyjątkowo dobrym sercu,była już wtedy bardzo chora,ale wyjątkowa...Pani Małgosiu,dziś,w drugą rocznicę Rozstania-piękna róża dla Pani,modlitwa i wspólne światełka dla Was-Pani i Rodziców...odpoczywajcie w CISZY i spokoju...PAMIĘTAMY !!!
Zgłoś SPAM
Kolejny miesiąc mija moja imienniczko...
Listopad...nadszedł zadumy czas.. Niebo rozświetla zniczy blask.. To czas na wspomnienia,chwilkę zadumy i refleksji By złączyć się duchowo z Tymi co odeszli.. Odeszli od Nas,lecz ciągle są z Nami Ogrzejmy wiec nasze serca ciepłymi wspomnieniami...
Zgłoś SPAM
3 LISTOPAD.....z dawniejszych,obecnych i następnych lat......
"Gdy w wątłej wypłyniesz łódeczce Na rozległy ocean żywota,Niechaj prowadzi Cię hasło:Ojczyzna,miłość,cnota! Śliczne płomyczki dla Tych,którzy zakończyli krótką pielgrzymkę ziemską w tym dniu (myślami jestem obecnie Marcinku z Tobą,koledzy,koleżanki non stop do nas przyjeżdżają,ale Ciebie wśród nich brak...zawsze spontaniczny,wesoły....to był dla nas wszystkich szok...)Do końca swoich dni nie zapomnę również OSTATNICH POŻEGNAŃ,które będą związane z datą...3 LISTOPAD...modlitwa dla Was Wszystkich...ODPOCZYWAJCIE W CISZY I ZASŁUŻONYM SPOKOJU...PAMIĘTAMY !!!
Zgłoś SPAM
2 LISTOPAD
Ciszą cmentarną ukołysani z dala od życia i znoju, dobiwszy wreszcie cichej przystani, odpoczywają w spokoju........E. Daniszwska.
Zgłoś SPAM
ZADUSZKI.....
Pamiętamy Mirku,płomyczki,nasza pamięć i MODLITWA dla Ciebie,wraz z piękną różą......
Zgłoś SPAM
2 LISTOPAD....KAŻDEGO ROKU...
Światełka...MODLITWA... i ten spontaniczny wpis,o który tak bardzo się starałam,a ten mój klamocik to odrzucił,dla Was Rodzice,Mirka- w drugą rocznicę Rozstania,dla Wszystkich Duszyczek na ŚWIECIE...W DNIU ZADUSZNYM...nie wcześniej,tylko teraz może ten mój klamot powielać to tysiące razy....pragnę tego...RODZICE,WSZYSCY Z NASZEJ RODZINY......odpoczywajcie w CISZY ...PAMIĘTAMY O WSZYSTKICH !!!
Zgłoś SPAM
URODZINY DZIADKA STEFANA ...1 LISTOPAD...każdego roku...
Dziadku urodzinowa różyczka,gorące płomyczki,piękny duży znicz wraz z MODLITWĄ dla Ciebie,w dniu urodzin,odpoczywaj w CISZY I ZASŁUŻONYM SPOKOJU-PAMIĘTAMY !!!
Zgłoś SPAM
1 LISTOPAD.........
Dzień Wszystkich Świętych...zaduma,wspomnienia,nostalgia,tęsknota,płonie zniczy morze...jedni się rodzą,inni odchodzą,bo "Życie ludzkie jest jak okręt Na burzliwym oceanie:Wie,z jakiego portu wyszedł,Nie wie,gdzie przystanie."Cieplutkie światełka dla Rodziców,Dziadka Stefana Nowalskiego w dniu Jego urodzin,Wszystkich z naszej rodziny,również Tych,którzy 1 listopada odeszli do Boga,oraz pozostałych Osób,które opuściły już tą naszą ziemską krainę w innych dniach przeróżnych lat...dla Was Wszystkich MODLITWA...PAMIĘTAMY...odpoczywajcie w CISZY i spokoju...PAMIĘTAMY !!!
Zgłoś SPAM
Dzień Wszystkich Świętych...
Są dni pełne radości, szczęścia i uniesień. Ale są też inne - pełne zadumy i smutku. I taki jest listopadowy dzień, kiedy to przychodzimy na cmentarze, zapalamy znicze, wzdychamy, tęsknimy i... odchodzimy. Niestety, życie ma swój początek i swój koniec. Tylko od nas zależy, co ocalimy i o czym będziemy pamiętać.................Z PAMIĘCIĄ I CIEPŁYM LISTOPADOWYM ŚWIATEŁKIEM...DLA P.HALINKI I P.KONRADA ORZ WSZYSTKICH ZMARŁYCH Z ICH RODZINY.
Zgłoś SPAM
25.10.2013
„Śmierć stawia nas w obliczu bezsilności, która nas obezwładnia i zabiera w nieznane. A kiedy pojawia się kradnąc ukochaną osobę, przeszywa serce bólem i odznacza w nim swoje piętno, które przypomina nam stale jacy jesteśmy wobec niej bezsilni."..
Zgłoś SPAM
24 PAŹDZIERNIK 2013r. i NASTĘPNE LATA.....
Modlitwa,nasza pamięć,cudne znicze i piękna różyczka dla Ciebie Dziadku Julianie,w odległą już rocznicę Odejścia do Pana...pamiętam dokładnie dzień 24 października 1967r,oraz Twoje Ostatnie Pożegnanie,odpoczywaj w ciszy i zasłużonym spokoju...wspominam Cię zawsze bardzo pogodnego,roztańczonego,pamiętam Twój adapter i Twoją ulubioną muzykę...pamiętamy !!!
Zgłoś SPAM
21.10.2013
chciałam bardzo podziękować za zapalone światełka , wpisy dla mojego synka Marcinka. Bardzo Pani , Pani Lusiu Dziękuję. Dla Pani Halinki i dla Pana Konrada zapalam światełka do samego Nieba.
Zgłoś SPAM
PAŹDZIERNIK....KAŻDEGO ROKU....PAMIĘTAMY ! ! !
Modlitwa wraz z "MODLITWĄ" dla WAS!!!
Zgłoś SPAM
16 PAŹDZIERNIK 2013r.
MODLITWA PAŹDZIERNIKOWA DLA RODZICÓW I PAPIEŻA POLAKA,WRAZ Z CUDOWNYMI ZNICZAMI...ile to już lat od Tej Chwili....PAMIĘTAMY !!!
Zgłoś SPAM
13 PAŹDZIERNIK 2013r...IMIENINY DWÓCH WUJKÓW...
W dniu imienin Edwarda,mojemu Ojcu Chrzestnemu-Wujkowi Edwardowi Jerzabkowi,oraz Wujkowi Edwardowi Nowalskiemu,ofiaruję śliczną różyczkę,piękne jesienne wrzosy,cudne płomyczki oraz modlitwę,śpijcie spokojnie...pamiętamy !!!
Zgłoś SPAM
5 październik 2013 r.
Nie płacz, prze­cież wiesz. Zaw­sze już będziemy przy To­bie. Przyjdziemy do Ciebie w snach i marze­niach; pow­spo­mina­my wte­dy so­bie... Te piękne chwi­le da­ne nam od Bo­ga. Nie płacz, niektórzy nie mają nic. A my zaw­sze będziemy mie­szkali w To­bie. Kiedy od­wie­dzisz nas cza­sem przy gro­bie po­pat­rz ocza­mi wyob­raźni. Bo mi­mo, iż przyk­rycia ciężką, mar­mu­rową płytą… Będziemy tuż obok. Przes­tań. Nie za­dawaj już py­tań dlacze­go tak się stało. Noś w ser­cu wspom­nienie życia. Nie roz­pa­miętuj chwi­li naszego odejścia. Nie war­to; całość była zbyt piękna. Trzy­mamy Cię w objęciach nie tyl­ko w złych mo­men­tach. Cu­dow­ne jest to co wiesz Ty i wiemy my. Więc nie płacz.
Zgłoś SPAM
Tak bardzo mi do ciebie Blisko Ta cisza zrozumiała Wszystko Poprowadziła Nas Od gniewu Ku drzewom W ptaków śpiew Wśród listków Nie trzeba nam słów Słowa ranią Znów anioł Ciszy jest Jest przy nas Położył nam Swój palec chłodny na głodne usta Wypełniła się pustka Ucichł zgiełk Co rósł w nas Ta cisza jest Jak łza Łza co trwa U powiek Człowiek W słowie Gubi ją łatwo Żyć bez łzy Nie warto.... Kofta Jonasz
Zgłoś SPAM
04.10.2013
Część marzeń niemożliwa jest do spełnienia, bo dzieją się w miejscu, do którego rzeczywistość nie ma wstępu. -John Brown
Zgłoś SPAM
1 pażdziernik 2013 r.
Gdy nadejdzie ten dzień by odejść...To już nie będzie mnie na tym świecie na zawsze. Gdy nadejdzie ten dzień z serca Twego nie odejdę... Gdy nadejdzie ten dzień wspomnień... To ja już będę na tamtym świecie. Gdy nadejdzie ten smutny lecz wielki dzień To staniesz nad mym grobem Wtedy wspomnienia powrócą na chwile i łzy Twoje spłyną delikatnie... Gdy już zakryje mnie czarny piach to przypomnij sobie słowa, które Ci mówiłem... Gdy Ci mowiłem Kocham i kochać będę, to była prawda gorąca jak serce. Gdy już minie ten smutny dzień, wróć czasem tutaj i zapal świeczkę... Lecz gdy później upłynie juz klika miesięcy a może lat... Nie zapomnisz o mnie, że ktoś taki był A ja z góry niczym Twoj Anioł Stróż Bede Cię chronił od wszystkich złych chwil...
Zgłoś SPAM
28.09.2013
Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech. Immanuel Kant
Zgłoś SPAM
25 wrzesień 2013 r.
Chrystus przydrożny z podpartą głową Ze starej lipy wyrzeźbiony stoi na skraju leśnej drogi przed siebie w głębię zapatrzony Chrystus przydrożny, tak mu zimno nikt ramion płaszczem nie okrywa nikt kapci mu tu nie przynosi Siadł na kamieniu, odpoczywa Siadł na kamieniu zamyślony I łza za łzą mu z oka leci Płacze nade mną i nad Tobą I jasność od łez wokół świeci I chociaż z drzewa wyrzeźbiony To się nad nami znów pochyla I szepcze cicho w tajemnicy Spotkacie bliskich...jeszcze chwila.
Zgłoś SPAM
19.09.2013
Niektóre wydarzenia odciskają się w nas tak głęboko, że stają się bardziej doniosłe dopiero długi czas później. Takie chwile jątrzą przeszłość, a przez to są zawsze obecne w naszych wciąż bijących sercach. Niektórych wydarzeń się nie wspomina, lecz przeżywa je od nowa..R. Scott Bakker.
Zgłoś SPAM
19 wrzesien 2013 r.
Nagrodę wieczną przyjmijcie w Niebie Po trudach swych spokojnie śpijcie... Bóg tyle zniósł, by zbawić Was W ramiona Ojca idźcie - będziecie żyć wiecznie... P.Halinko,P.Konradzie Waszej córci Lusi dziekuję za miłe słowa...
Zgłoś SPAM
15 WRZESIEŃ....
Kocham Was Rodzice i ludzi takich jak WY !!!...śpijcie spokojnie...widzę,że zaczyna ich przybywać,Tych ludzi..........
Zgłoś SPAM
13 wrzesień 2013 r.
Wspomnienia są piękne choć dalej żyć trzeba. Wspominać warto tych co poszli do nieba... Oni na nas z góry patrzą i nas ochraniają Tak jak my o nich, oni o nas pamiętają... I choć ich życie się skończyło, zawsze w pamięci naszej trwają...nasi kochani Rodzice, co miłość i troskę nam dali..teraz tylko tęsknota z oddali......(****) Pani Lusiu, dziękuję za wierną pamięć o moich rodzicach, jak i o innych Aniołkach...
Zgłoś SPAM
....2010r...
Modlitwa,różyczka i cudne światełka dla Wszystkich,których Pan Bóg powołał do siebie,zostawiając nas w rozpaczy i tęsknocie.....śpijcie spokojnie.......
Zgłoś SPAM
napisałam wiersz dla Pani Halinki i dla Pana Konrada. Danuta Panuszewska.09.09.2013
Tak wiele Was łączyło. Narodziny córek i Wasza piękna miłość. Wasze narodziny w Warszawie- w stolicy Polski. I serca szczere pomocy dla obcych. Bywało czasem trudno, bywało żle.Lecz miłość Wasza nie poddała się.Dopomógł Wam KTOŚ , kto nad Wami czuwał. To był SAM BÓG, on Was przecież rozumiał........wiersz ten jest mojego autorstwa. Napisałam go dla Rodziców Pani Lusi. Pani Lusiu za te codzienne zapalone światełka dla mojego Taty, Męża i Synka bardzo Pani DZIĘKUJĘ.Tak tylko mogę Pani PODZIĘKOWAĆ
Zgłoś SPAM
8 WRZESIEŃ .....
Śliczne płomyczki wraz z modlitwą,wspomnienia i piękne różyczki ofiaruję dziś Babci Marii z okazji imienin i Rodzicom w odległą rocznicę Ich ślubu,odpoczywajcie w ciszy i spokoju...
Zgłoś SPAM
03.09.2013
Nie ma lekarstwa mocniejszego, skuteczniejszego, doskonalszego dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich jak mieć kogoś kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu i cieszy się w powodzeniu. Przyjaźń czyni pomyślność wspanialszą, przeciwności lżejszymi. Aelredo di Rievaulx
Zgłoś SPAM
2 WRZESIEŃ 2013r.
Piękne znicze zapalam dziś Dziadku i Wujku dla dla Was,dla Wszystkich Pań i Panów Stefanów,którzy są już po Waszej stronie portu.Drugie imię Mamuśki to również Stefania więc dziś także Jej święto.Pamiętam o Was Wszystkich zawsze,oddaję swą pamięć wraz z modlitwą...A Ciebie Dziadku odwiedziliśmy rodzinnie 8 lipca w Auschwitz-Birkenau,odpoczywajcie w ciszy i spokoju...pamiętamy !!!
Zgłoś SPAM
PREZENTY URODZINOWE....częste wspomnienia Wujka Rajmusia...
....Ostatni z rodzeństwa Taty,który pozostał z nami często wspomina,że Rodzice sprawili sobie najpiękniejsze prezenty urodzinowe dwa razy podczas swojego życia...W dniu urodzin Dziadka Juliana,który 1 stycznia obecnego roku obchodził 120 urodziny,urodziła się Ciocia Ludka{1.01.1932r.},która w bardzo młodym wieku odeszła do Boga,a w dniu urodzin Babci Marii 31 sierpnia urodził się Wujek Rajmund,najmłodszy z rodzeństwa,który jako ostatni z rodzeństwa pozostał jeszcze z nami.Dziś 110 urodziny Babci w tamtym wymiarze,oraz imieniny i 77 urodziny Wujka Rajmusia....znów powspominamy...Wujek zawsze się śmieje,że Rodzice zapewne się umówili na te dwa najważniejsze prezenty urodzinowe...Babciu Mario i Dziadku Julianie,oraz Ciociu Ludko-odpoczywajcie w ciszy i spokoju...pamiętamy !!!
Zgłoś SPAM
31 SIERPIEŃ 2013r.
Piękne lampeczki,piękne różyczki poprzeplatane wspomnieniami oraz modlitwę oddaję dziś Babci Marii w dniu 110 urodzin,odpoczywaj Babciu w ciszy i spokoju...
Zgłoś SPAM
25.......
Myślę ,że to nie ostatnia niedziela,a ta ostatnia niedziela.....kocham Tych,których duszę czuję....
Zgłoś SPAM
25 SIERPIEŃ 2013r.
Dla Rodziców i Księdza Mariusza !!!
Zgłoś SPAM
25 SIERPIEŃ 2013r...." TA OSTATNIA NIEDZIELA"........
Te słowa wypowiedział wczoraj na ostatniej sierpniowej Mszy -Ksiądz Mariusz,odchodzący z naszej Parafii do Pruszkowa,po wspólnie spędzonych z nami ośmiu latach.Było to bardzo serdeczne pożegnanie z obu stron- Kościoła i nas parafian.Wszyscy tak od serca żegnali Księdza,a On ofiarował nam cukiereczki-krówki z Milanówka(nie przepadam za słodyczami ,ale spośród tych,które lubię i spożywam sporadycznie są właśnie krówki,które czasami sobie funduję.Krówka leży na malutkim szklanym talerzyku,ale papierek zachowam do końca moich dni.....Milanówek,to miejsce pochodzenia Księdza...wiadomo...cukiereczki pyszne,ale smakiem nie pychą...Na tym papierku widnieje Księdza Szlachetna Twarz z napisem "dziękuję"na tle naszego Kościółka,a niżej napis..."Miłość nie szuka swego,nie unosi się gniewem,nie pamięta złego..." Odwiedzi Księdza wielu parafian w Pruszkowie,to nie jest daleko od nas,dojazd wyśmienity-ja również...mam tam wielu znajomych,więc będąc na Mszy będę miała okazję spotkać się z nimi,ponieważ obiecujemy sobie latami ,że się spotkamy....modlitwa...
Zgłoś SPAM
22.08.13 r.
Odeszli od nas lecz ciągle są z nami Ogrzejmy więc nasze serca Ciepłymi wspomnieniami... Mijają Lata ,miesiące, doby Lecz nie minie ból Po stracie ukochanej osoby.......Pani Lusiu, czy zauważyła Pani stronę mojej mamy? Pozdrawiam i dziękuję za pamięć...
Zgłoś SPAM
15 SIERPIEŃ 2013r.
Serduszko...dla......Wszystkich,o których myślę i pamiętam w tym ważnym dniu W.N.M.P.-MODLITWA !!!
Zgłoś SPAM
14.08.2013
Gdy kiedyś w nocy o późnej godzinie, będziesz przeglądać zdjęcia swe. Niech Twa ręka zdjęć Rodziców nie ominie, bo Oni zawsze Kochają Cię- Pani Lusiu
Zgłoś SPAM
Urodziny....10.08.13 r.
Jesteś nam Aniołem Tam wysoko w niebie Gdzie nasz święty Ojciec czekał już na Ciebie My swoją modlitwą zawsze Cię wspieramy Smutek i cierpienie Bogu powierzamy... Dziękuję Pani Lusiu za pamięć i miłe słowa w tym tak trudnym dla mnie dniu...przytulam Panią...dla Jubilata kwiatki urodzinowe.
Zgłoś SPAM
10.08.2013
Płyną w rzekach wody Następują po sobie pory roku Obraca się Ziemia Święcą gwiazdy Wieją wiatry Kołyszą się drzewa Na pozór Nic się nie zmienia Wszystko trwa nadal Wciąż Od wieków Doskonale Tylko ludzie... Cierpią i odchodzą. Tylko Ciebie już nie ma.Panie Konradzie moje smutne światełko dla Pana w dniu Pana urodzin. Pani Lusiu Tato z Mamą są cały czas koło Pani. My Ich nie widzimy, ale Oni są. Pomagają nam . Ufam i mam nadzieję że kiedy przyjdzie nasza kolej odejść z tej ziemi to Oni wyjdą po nas. Wiem że to smutny dzień. Wiem, ale proszę pomyśleć że Tatuś jest teraz bardzo szczęśliwy i z wysoka spogląda na Panią. Tulę Panią bardzo.
Zgłoś SPAM
.......................................
Modlitwę,moją nieustającą tęsknotę ofiaruję dziś w szczególności Tobie Tatusiu,ponieważ to dzień Twoich urodzin,ale również Mamci,rodzince Twojej i Mamusi,tej z nami i Tej z Wami....byliście Wszyscy z obu stron tak muzykalni,pamiętam to z dzieciństwa,Wasze spotkania,zabawy na dechach,zabawy na Bielanach...najbardziej kochaliście TANGO... każdy z Was,czyli Wy Rodzice,Wasze rodzeństwo,Wujek Edzio i każdy z naszej rodziny...GRAJ IM SKRZYPKU....GRAJ....wszystko co najpiękniejsze oraz ...APASJONATA...a ja ofiaruję śliczne czerwone róże-odpoczywajcie w spokoju...
Zgłoś SPAM
10 SIERPIEŃ.......
Serduszko dla Taty w dniu Jego Urodzin......
Zgłoś SPAM
8 SIERPIEŃ 2013r....WUJKU EDZIU...TO JUŻ 22 LATA,...NIE DO UWIERZENIA...
Pamiętam wszystko,nie czuję tej odległości czasowej,aż uwierzyć nie mogę,że minęły już 22 lata...Ciocia Irenka zadzwoniła,że jest bardzo źle...8 sierpnia 1991r.szybko zebrałyśmy się z Mamcią pojechać do Ostrołęki,czując,że to już chyba Ostatnie Pożegnanie...już nie miałeś siły walczyć z tą paskudną chorobą...około 19-tej wsiadłyśmy do autobusu na Dw.Zachodnim...w okolicach tej godziny Ty właśnie pożegnałeś się z tym światem...Jadąc do Ciebie nikt nas nie był w stanie powiadomić o tym,bo nie posiadaliśmy jeszcze telefonów w kieszonce...Przed 22-gą Ciocia Irenka otworzyła nam drzwi,płacząc...więc już na klatce przed wejściem do Twojego domu...nie trzeba było słów...Przywitałyśmy Ciebie w Twoim domu na Gocłowskiego,ale Ty byłeś już w innym wymiarze...potem było Ostatnie Pożegnanie...Wujku zawsze o Tobie pamiętam,ofiaruję dziś szczególną modlitwę dla Ciebie,cudne lampeczki i czerwoną różyczkę-śpij spokojnie...
Zgłoś SPAM
5 SIERPIEŃ 2013r.
Piękne światełka wraz z modlitwą,duży śliczny znicz oraz różyczka dla Wujka Stefana Kozickiego w kolejną rocznicę Rozstania z rodziną-odpoczywaj Wujku spokojnie...
Zgłoś SPAM
Popatrz co dzień w niebo jasne: Takie ma być Twoje własne, Pełne życia i harmonii, Niech Twe serce łez nie roni........Pani Lusiu, z podziękowaniem za wszystko...codzienną pamięć, życzenia. Przesyłam serdeczności...pozdrawiam
Zgłoś SPAM
31 LIPIEC 2013r.
Modlitwa,piękne lampeczki,pamięć dla Rodziców oraz Tych,którzy odeszli 31 lipca od swoich bliskich...czuwajcie nad nimi...
Zgłoś SPAM
Płyta z marmuru... Na niej zdjęcia bliskich ci osób...Odeszli w ciszy mrok... Na marmurze znicz Symbol pamięci Wyraz miłość Światełko do nieba... Pali się znicz W twoim sercu Miłość Smutek Żal Płonie ogień serca Spływa łza...........Pani Lusiu, wiem, że zawsze PANI PAMIĘTA,DZIĘKUJĘ, TYLKO PROSZĘ ZWOLNIĆ...Z POZDROWIENIAMI
Zgłoś SPAM
21.07.2013
Już wróciłam. Pragnę bardzo podziękować, za pamięć o moim Marcinie, za zapalone światełka......Pani Halinko. Panie Konradzie światełka do samego nieba zapalam. Jeszcze raz BARDZO MOCNO DZIĘKUJĘ
Zgłoś SPAM
21 LIPIEC 2013r.
Wujku Franku Pan Bóg powołał Ciebie w bardzo młodym wieku,Ciocia Czesia została młodą wdową.Był to rok 1960,nie pamiętam Ciebie,ponieważ byłam mała,ale mój Tata i rodzina dużo mi o Tobie opowiadali...śpij spokojnie,zapalam piękne światełka wraz z modlitwą...
Zgłoś SPAM
15 LIPIEC 2013r.
Piękną różyczkę,śliczne światełka wraz z modlitwą ofiaruję mojej Matce Chrzestnej w dniu imienin !!! Odpoczywaj Ciociu w spokoju na naszym Służewie wraz z Wujkiem Stefanem,Jego Rodzicami i pozostałą naszą rodziną śpiącą w innych miejscach...Dziękuję Ciociu Heniu za to,że miałaś zawsze do mnie zaufanie-śpij spokojnie...
Zgłoś SPAM
LATO...2013r.
Znicz dla Rodziców i Wszystkich z naszej rodziny.....a Ty Siostro wracaj...tu jest Twoje miejsce..............tu jest Twój Dom !!!
Zgłoś SPAM
5 LIPIEC 2013 R.
Coś się kończy i coś się zaczyna Ktoś umiera dnia każdego, ktoś się rodzi Rwącej rzeki czasu nie zatrzymasz I ze swoim losem musisz się pogodzić Ktoś Cię kocha, a ktoś nienawidzi Ktoś Cię rani, a ktoś radość sprawia Ktoś pociesza, a ktoś inny szydzi Ktoś odchodzi, a ktoś nowy się pojawia Coś Cię cieszy, coś sprawia cierpienie Coś przeraża, coś odwagę daje Coś przypadkiem jest, coś przeznaczeniem Coś jest trudne, a coś proste się wydaje Coś się kończy i coś się zaczyna Ktoś umiera dnia każdego, ktoś się rodzi Rwącej rzeki czasu nie zatrzymasz I ze swoim losem musisz się pogodzić /H.RYNKOWSKI/
Zgłoś SPAM
3 LIPIEC 2013r.
W pierwszych dniach lipca było Ostatnie Pożegnanie Cioci Czesi-Taty Siostry,a dziś Mamusiu Ostatnie Pożegnanie Twojej ulubionej Monisi Kalickiej męża.Następny młody Anioł 34-letni powiększa Wasze Grono.Monisię-córkę naszej przyjaciółki Irenki darzyłaś wielkim sentymentem.Miesiąc przed naszym Tatusiem,straciła swojego Tatę-Tadzia,którego bardzo kochała.Nie otrząchnęła się jeszcze z tej straty,a tu tak szybko przyszła następna.Monisia,Irenka,11-letnia córcia-Natalka i młodszy synek są w ogromnej rozpaczy-Mamusiu czuwaj nad Nimi,ja przytulam Ich do serca,Wszystkim,którzy są już z Wami zapalam miliony światełek i ofiaruję modlitwę...
Zgłoś SPAM
01.07.2013
Pani Halinko życzę Pani szczęścia niebiańskiego . wiele radości przy boku Pana , aby mogła się Pani cieszyć szczęściem wiecznym razem z mężem i swoimi bliskimi.
Zgłoś SPAM
IMIENINOWY BUKIET DLA PANI HALINKI, MOJEJ IMIENNICZKI, KTÓRA OBCHODZI IMIENINY W NIEBIE...NIECH DOBRY BÓG DA JEJ SZCZĘŚCIE WIECZNE...
Zgłoś SPAM
1 LIPIEC IMIENINY HALINY..........
Dla naszej Halinki i WSZYSTKICH Halinek, o których zawsze pamiętamy od ok.pół wieku,nie jesteśmy w stanie Ich Wszystkich wymienić na co dzień-nasze SERDUSZKA !!!PAMIĘTAMY!!!
Zgłoś SPAM
Lusia
Imieninowa róża dla Halinki od Siostry Irenki,Rajmunda,córek,Sebka i Wszystkich z rodziny....plus MODLITWA...
Zgłoś SPAM
CHOĆ JUŻ ODESZLIŚCIE ZE ŚWIATA TEGO, POZOSTAWIAJĄC PUSTKĘ I ŻAL. PAMIĘĆ O WAS BĘDZIE MIESZKAĆ W SERCU KAŻDEGO, KTO WAS KOCHAŁ, KTO WAS SPOTKAŁ, KTO WAS ZNAŁ"...A NAWET WŚRÓD NIEZNAJOMYCH...
Zgłoś SPAM
27 CZERWIEC 2013r.
Nasze serduszka dziś Babuniu w szczególności z Tobą,ponieważ dziś imieniny Władysławy.Całe życie ogromnie byłaś oddana swojej rodzinie,każdemu pomagałaś w różny sposób,na ile mogłaś.Siebie stawiałaś zawsze na ostatnim miejscu.Od młodych lat byłaś sama(oprócz naszej rodzinki,która zawsze była z Tobą).Z Oświęcimia powróciłaś ze starszą córką,naszą Ciocią Irenką,ale już bez swojego męża-naszego Dziadka Stefana,którego my już z tego powodu nie poznaliśmy.Jesteśmy ogromnie wdzięczni za wszystko,Babuniu jesteś na zawsze w naszych sercach.Ofiarujemy dziś Tobie modlitwę,zapalamy śliczne lampeczki-spoczywaj spokojnie u boku Pana !!!
Zgłoś SPAM
25 CZERWIEC 2013 R.
"Wszystko powstaje, trwa, by przeminąć. Ciało się rodzi, żyje, by zginąć. Myślisz, więc jesteś. Myśl nie jest stała. Jest ona krótka, krucha, nietrwała. Wczoraj rzecz pewna, dziś niekoniecznie. Tylko Twa Dusza żyć będzie wiecznie ".
Zgłoś SPAM
24 czerwiec i następne dni.....
Dokładna data Twojego Odejścia Ciociu Czesiu nie jest nam znana,ponieważ byłaś osobą samotną.Pierwszy mąż odszedł mając trzydzieści parę lat.....drugi parę lat przed Tobą...Zasnęłaś za wcześnie...nikt się tego nie spodziewał.Wiem jedno-mój Tata a Twój brat,kiedy był już starszy i nie mógł Ciebie odwiedzić do kieszonki w dniu Wszystkich Świętych,oprócz pozostałej rodziny wciskał mi na siłę n.p.50 zł.prosząc o osobisty kwiatek i lampkę dla siostry Czesi...Ciociu ,mój Tata uważał Ciebie zawsze za najbardziej szczerą osobą w Rodzinie....z Wujkiem Rajmusiem często Ciebie wspominamy,Wujek Boguś też dużo mi o Tobie mówił......spoczywacie blisko siebie i swoich Rodziców.....odwiedzam Was często....śpijcie spokojnie....w noc Świętojańską-lampka u Was została zapalona!!!
Zgłoś SPAM
24 czerwiec i następne dni.....
Dokładna data Twojego Odejścia Ciociu Czesiu nie jest nam znana,ponieważ byłaś osobą samotną.Pierwszy mąż odszedł mając trzydzieści parę lat.....drugi parę lat przed Tobą...Zasnęłaś za wcześnie...nikt się tego nie spodziewał.Wiem jedno-mój Tata a Twój brat,kiedy był już starszy i nie mógł Ciebie odwiedzić do kieszonki w dniu Wszystkich Świętych,oprócz pozostałej rodziny wciskał mi na siłę n.p.50 zł.prosząc o osobisty kwiatek i lampkę dla siostry Czesi...Ciociu ,mój Tata uważał Ciebie zawsze za najbardziej szczerą osobą w Rodzinie....z Wujkiem Rajmusiem często Ciebie wspominamy,Wujek Boguś też dużo mi o Tobie mówił......spoczywacie blisko siebie i swoich Rodziców.....odwiedzam Was często....śpijcie spokojnie....w noc Świętojańską-lampka u Was została zapalona!!!
Zgłoś SPAM
24.06.2013
Życie ciała niczym innym nie jest, jak ciągle postępującą śmiercią, która z każdym dniem, z każdą chwilą dąży ku swemu rozprężeniu, ku swemu zniszczeniu; życie duszy przeciwnie, przez łaskę Ducha Świętego z każdą chwilą się odmładza, rośnie i potęguje. Bł. Alfons Maria Mazurek. Zapalam niegasnące światełko pamięci.
Zgłoś SPAM
24 CZERWIEC 2013r.
Życie biegnie,czas ucieka-wieczność na nas wszystkich czeka !!!Przepiękne lampeczki,piękne letnie kwiatuszki,pamięć i modlitwa dla Wszystkich Janków mi bliskich,dla Wszystkich Janeczek i Janków także Tych nieznanych....odpoczywajcie w spokoju...Dla Panów Janów i Pań Janeczek,którzy pielgrzymują jeszcze tu z nami serdeczne życzenia imieninowe !!!
Zgłoś SPAM
24 CZERWIEC 2013r.
Życie biegnie,czas ucieka-wieczność na nas wszystkich czeka !!!Przepiękne lampeczki,piękne letnie kwiatuszki,pamięć i modlitwa dla Wszystkich Janków mi bliskich,dla Wszystkich Janeczek i Janków także Tych nieznanych....odpoczywajcie w spokoju...Dla Panów Janów i Pań Janeczek,którzy pielgrzymują jeszcze tu z nami serdeczne życzenia imieninowe !!!
Zgłoś SPAM
Dzień Taty....
A natura znów daje nam ,ciągle pada.....deszcz ,ranek deszczowy,burzliwy....to może łzy naszych Tatusiów,a także nasze........kochamy Was !!!
Zgłoś SPAM
DZIEŃ OJCA 2013r.
Dla Wszystkich Tatusiów TAM i tu....piękne róże....pamiętamy,kochamy,tęsknimy-naszą rozłąkę wyrażamy w przeróżnych formach,ale wszystkie z nich są cudowne.Nasi Tatusiowie-czuwajcie nad swoimi bliskimi !!!!!!
Zgłoś SPAM
23 CZERWIEC 2013r.
Gorące serduszko dla Taty w Dniu Ojca,śliczne światełka i modlitwa!!! Ciągle bardzo tęsknię i kocham !!!
Zgłoś SPAM
23 CZERWIEC 2013r.
Gorące serduszko dla Taty w Dniu Ojca,śliczne światełka i modlitwa!!! Ciągle bardzo tęsknię i kocham !!!
Zgłoś SPAM
20 czerwiec 2013 r.
Czy tam przez okno w niebie widzicie nasz świat cały? ścieżki po których chodziliście...i pola mgłą spowite? Czy tam jak u nas jest wiosna przecież to różne światy skowronek śpiewa swe trele i kwitną pięknie kwiaty... W Polsce teraz tak pięknie radością kwiat rozkwita pąkami pięknych jaśminów tak rad by Was przywitać... A Wy po prostu odeszliście z tego naszego świata po ścieżce wytyczonej przez Boga na skrzydłach białego ptaka......Pani Lusiu, z całego serca dziekuję za wpisy na stronie taty. Pani dba o wszystkie Aniołki...serdeczności Halinka
Zgłoś SPAM
20 CZERWIEC 2013r.
"Kto pragnie dobra dla drugiego człowieka,zawsze znajdzie sposób,aby coś dla niego uczynić"....niech ludzi dobrej woli przybywa w tym trudnym,dziwnym świecie......patrz w Górę...patrz w gwiazdy............
Zgłoś SPAM
18.06.2013
A jednak nigdy nie jesteś sam. Wejrzyj w głąb swego serca, a przekonasz się, że nie po to został człowiek stworzony, by mieszkała w nim pustka. Na dnie istoty, tam gdzie każdy jest inny, czeka na Ciebie Chrystus." - Brat Roger, Taize.Zapalam światełko. Niech nie gaśnie i zawsze świeci
Zgłoś SPAM
Na zawsze!!!
Pamiętam na zawsze-więc wspomnienia o Rodzicach,mojej rodzinie i o wszystkich ,których pamiętam napiszę w wolnych chwilach....Miliony płomyczków dla Wszystkich............
Zgłoś SPAM
Na zawsze!!!
Pamiętam na zawsze-więc wspomnienia o Rodzicach,mojej rodzinie i o wszystkich ,których pamiętam napiszę w wolnych chwilach....Miliony płomyczków dla Wszystkich............
Zgłoś SPAM
Wśród obłoków wspomnień i promyków marzeń, siedzę sama, choć wiem, że już Was nie zobaczę... Tak dziś pięknie, moja buzia pozornie uśmiechnięta próbuje ukryć tęsknotę serca.... Pani Lusiu, dziękuje serdecznie za codzienną pamięć.
Zgłoś SPAM
((**))
Śmiertelną wojnę serce z okiem toczy, Jak mają łupy z twej istoty dzielić. Twój widok pragną zabrać sercu oczy, A serce nie chce im tego udzielić. Me serce twierdzi, że cię przechowuje Tam, gdzie nie wedrą się oczu kryształy; Oko w tym prawdy żadnej nie znajduje Mówiąc, że w nim się skrył twój obraz cały. By postanowić w tej sprawie, zebrano Sąd myśli, w sercu mających mieszkanie, I wspólną wolą ich wyrok wydano: Oczy część wezmą, część serce dostanie. I tak: do oczu twój obraz należy, A serce w głębi mego serca leży./W.SZEKSPIR/.......PANI LUSIU, GORĄCE UŚCISKI DLA PANI ZA PAMIĘĆ O WSZYSTKICH ANIOŁKACH, TYCH MAŁYCH I DUŻYCH. MNIE TEŻ WSZYSTKICH BARDZO ŻAL I NIEJEDNOKROTNIE ŁZA POLECI...POZDRAWIAM SERDECZNIE - HALINKA
Zgłoś SPAM
11.06.2013
Możesz mi dać gwiazdę co świeci wysoko na niebie i słońce co wschodzi i zachodzi Możesz mi dać złoto co pyszni się w skarbcach ziemi, Możesz mi dać to czego pragną kobiety na ziemi, Lecz nie możesz mi dać najważniejszego: SIEBIE!...światełko do Nieba dla Was
Zgłoś SPAM
11 CZERWIEC 2013r.
Modlitwa,cudne lampeczki dziś dla Rodziców,ale także dla brata Mirka,którego tak niespodziewanie i za wcześnie Pan Bóg powołał do Siebie.Mireczku-pamiętamy,czuwaj w szczególności nad żoną Dorotą,synami-Łukaszem i Konradem i troszeczkę nad pozostałą rodziną...Ofiarujemy na urodziny,chociaż jesteśmy już w innym wymiarze-piękny czerwcowo-letni bukiecik kwiatków......Mirek,a w sumie osobiście ja ofiaruję jeden "Mały kwiatek"-odpoczywaj w spokoju........
Zgłoś SPAM
06.06.2013
"Śmierć jest minimum. Minimum wszystkiego. Podczas tych godzin, gdy jesteś tak blisko drugiej osoby, z dwojga niemal stajecie się jednym... Minimum... Miłość jest śmiercią: śmiercią odrębności, śmiercią dystansu, śmiercią czasu. " Jonathan Carroll
Zgłoś SPAM
6.06.13 r.
Patrzę na pożółkłe fotografie I uśmiecham się wśród łez, Dziś już wytłumaczyć nie potrafię, Czemu mi tak źle bez Was jest. Stara płyta kręci się i szumi, Jest pęknięta tak jak serce me, Serce, co zapomnieć Was nie umie I z daleka pożegnanie śle. Przy kominku mrok zapadł szary jak mgła, Przy kominku piosenkę starą ktoś gra, Powracają wspomnienia z dawnych, minionych lat...
Zgłoś SPAM
CZERWIEC 2013r.
"Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie,lecz patrzeć razem w tym samym kierunku."...Więc patrzę według zakorzenionych zasad i drogowskazów...Kocham i nadal bardzo tęsknię......
Zgłoś SPAM
3.06.13 r.
Chcesz bym była Twoim Aniołem i wtedy gdy śpisz tuliła Cię... Opuszczam swój dom w niebie do Ciebie serce się rwie... by chronić Cię i strzec od każdej chwili złej... Śpij mója córko... Śpij snem pięknym Ja jestem zawsze przy Tobie, mówię do Ciebie i widzę Cię... Ty mnie widzieć nie możesz, nie wiesz jak anielski mam głos choć czujesz moją obecność - taki już jest Anioła Stróża los... Jestem tuż za Tobą i wciąż Ci się przyglądam... Modlę się za Ciebie i w każdej chwili strzegę Cię... Po to by Twe pragnienia choć w części się ziściły niebiosa rąbka tajemnicy odchylić pozwoliły... Ukażę Ci się raz i na oka mgnienie byś miała choć jedno po mnie wspomnienie... Z pamięcią i modlitwaą za P.Halinkę i P.Konrada...
Zgłoś SPAM
DZIEŃ DZIECKA
W tym dniu-serduszko dla Was Rodzice!!!
Zgłoś SPAM
30 maj 2013 r.
Czasu nie zatrzymasz, On biegnie Naprzód wciąż... Nikogo nie słucha Ten rozpędzony gość... Brata się z losem I w parze idzie z nim... Poluje na nas, Loterię ma... Przeznaczy coś Dla kogoś... Jednemu weźmie, Drugiemu da... Taka jest jego Codzienna gra... Słoneczne promyczki dla mojej imienniczki Pani Halinki i pana Konrada w Dniu Bożego Ciała...niech Bóg da IM szczęście wieczne...
Zgłoś SPAM
30.05.2013
Jesteśmy skazani na śmierć i my, i wszystko, co nasze. — Horacy. Zapalając światełka w dzień Bożego Ciała proszę Boga o szczęście wieczne dla Pani Halinki i dla Pana Konrada , oraz o miejsce dla Nich przy Jezusa stole
Zgłoś SPAM
30 MAJ 2013r.
Błękitne płomyczki do samego Niebieskiego Nieba-dla Was Rodzice!!!
Zgłoś SPAM
28.05.2013
......Lecz serce, serce człowieka, Wciąż w nieskończoność ucieka Przez łzy, tęsknoty, męczarnie, I wierzy, że w swoim łonie Przestrzeń i wieczność pochłonie I niebo całe ogarnie. Adam Asnyk.....Już wróciłam. Pragnę podziękować za światełka dla moich chłopaków
Zgłoś SPAM
Dla Pani Halinki i wszystkich Matek w niebie...
Maria Rudnicka " MOJE MARZENIE " Matka była sercem rodziny, które przestało dla nas bić. Choć jej nie ma wśród żywych, łączy nas tajemnicza nić. Przeglądałam album ze zdjęciami, nagle serce mocno mi zabiło. Patrzyłam ze wzruszeniem i czułością. Obudziły się wspomnienia. Jak miło! Niebiański uśmiech mamy, w nim było tyle miłości. Zachowałam w sercu i pamięci, jej czułość pełną troski. We śnie często widzę jej twarz, wyrzeźbioną ślicznie i artystycznie. Podnosi wzrok i się uśmiecha, ciepło, miło i fantastycznie. Wyczuwam jej obecność. Jest blisko. Takie mam wrażenie. Czuje jej dłonie...lecz to tylko moje marzenie...
Zgłoś SPAM
DZIEŃ MATKI
Są Mamy Tam... i Mamy...tu...Wszystkim Mamusiom ofiarujemy dziś śliczną różyczkę....
Zgłoś SPAM
26 MAJ 2013r.
Matkę ma się Jedną-kochać trzeba szczerze,bo się gorzko płacze,gdy Ją Bóg zabierze....Mamciu w Dniu Matki-cudowne płomyczki do samego Nieba dla Ciebie!!! Na Twojej Mszy Pożegnalnej Ks.Kazimierz z naszej ursynowskiej Parafii cytował słowa P.Mieczysława F. ..."Jedynie serce Matki....itd. "jak piękne i mądre słowa spiewał kiedyś P.Mieczysław F....Wraz z modlitwą przesyłam Tobie Mamusiu śliczne światełka w tym ważnym dniu.Ofiaruję to również dla Innych Mam,które są już z Wami!!!Dla Mam,które jeszcze wędrują z nami-prześliczne bukiety kwiatów od Ich Aniołków-One czuwają Kochane Mamusie nad Wami........
Zgłoś SPAM
DLA WAS...
KOCHAMY WAS-PAMIĘTAJCIE...do końca naszych dni...Dlaczego od bliskich tak często,nie tylko w naszej rodzinie-odchodzą Osoby,młodsze czy starsze,które były naszymi autorytetami-jak Ich już nie ma,cóż wart jest ten ......świat...Jak zabraknie autorytetu...życie traci sens....Kochane Aniołki-czuwajcie nad swoimi bliskimi,oczywiście nad tymi,którzy Was kochają i pamiętają,nad innymi również czuwajcie...
Zgłoś SPAM
Po drugiej stronie tęczy...
Gdy łódź istnienia sięgnie brzegu po drugiej stronie tęczy, światło, co płonie tam od wieków spali doczesne więzy. Zaklęte w barwy śpią marzenia po drugiej stronie tęczy, dotykiem duszy je pozmieniasz w deszcz kolorowych wierszy. Spadną natchnieniem na nas nowym, z tej drugiej strony tęczy, promieniem co rozświetla głowy, przenikną słowem pięknym. A kiedy po mnie łódź zawita, gdy świat i mną się zmęczy, pomogę tobie myśli chwytać po drugiej stronie tęczy... Z pamięcią i modlitwą za kochanych zmarłych i pozdrowieniami dla Pani Lusi i Pani Reni
Zgłoś SPAM
23.05.2013
"Ale miłości będzie dosyć. Wszystka miłość zwraca się do miłości, która ją zrodziła. Nawet pamięć nie jest potrzebna dla miłości. Jest kraj żywych i kraj zmarłych, a mostem między nimi jest miłość. I tylko ona przetrwa, tylko ona ma znaczenie. Thornton Wilder "....W związku z moim wyjazdem zapalam Pani Halince i Panu Konradowi światełka mojej pamięci aż do poniedziałku d0 27.05.2013 roku
Zgłoś SPAM
22.05.2013
"Kiedy kochamy nie potrzebujemy wiele rozumieć, co się dzieje wokół, bo wtedy wszystko dzieje się w nas samych i wtedy nawet człowiek Może zamienić się w wiatr, bo zawsze kiedy kochamy, to pragniemy być lepsi niż jesteśmy. "Paulo Coelho...Zapalam moje światełka pamięci za wczorajszy dzień i dzisiejszy. Miałam komputer w naprawie i nie mogłam zapalić światełek.
Zgłoś SPAM
Grześ- dygresja do wpisu ANONIM

Anonim zapalił na stronie moich Rodziców lampeczkę za Grzesia P. Początkowo rozmyślałam nad tym, że to chyba pomyłka i postanowiłam odstawić ad acta. I nagle zrozumiałam... Znałam Grzesia, był nieco starszy ode mnie, z zaprzyjaźnionego liceum w Warszawie, znam jego historię.

Grzesio P. to Grzegorz Przemyk, zamordowany ( pobity z następstwem śmierci) przez milicję obywatelską w 1983 roku. Zaciupowany został 12.05.1983, zmarł w szpitalu na warszawskim Solcu 14.05.1983.

To były gorące czasy, równierz dla nas, licealistów, każdy, kto miał odrobinę oleju w głowie, sprzeciwstawiał się cenzurze. Działaliśmy w podziemiu, wydawaliśmy gazetki i chodziliśmy na barykady. Mieliśmy szczęście, Grzesio nie...

Byłam na jego pogrzebie,19.05.1983, całe moje liceum tam było, ze sztandarem, i prawie cała myśląca Warszawa. Mszę świętą prowadził w warszawskim Kościele św. Stanisława Kostki, ksiądz Jerzy Popiełuszko.

Przykro mi, Grzesiu, że zapomniłam o Tobie, pęd życia jest moim wytłumaczeniem. Anonim mi przypomniał.... I nawet domyślam się, kto jest tym anonimem, pogadam sobie z Nim prywatnie w cztery oczy...

I wiesz, to jest głupie, ale nic nie jest takie, jak sobie wtedy wymarzyliśmy...

 

Tylko starożytni Grecy mieli bóstwa pijaństwa i radości. Dionizosa i Bachusa. My mamy za to Freuda, kompleks niższości i psychoanalizę. Boimy się wielkich słów w miłości, a lubimy je w polityce. Smutne pokolenie…

Nie za taką Polskę umarłeś, prawda…?

 

Pamiętam, przytulam do serca, śpij spokojnie, Grzesiu...

Renata

Zgłoś SPAM
21.05.2013 r.
Rozstawiła sztalugi pod niebem malarka życia... Pędzlem nakłada na płótno wiatr nadziei, płomień miłości, łzy samotności. Obraz życia jeszcze nie skończony... Jutro znowu będzie malowała może doda więcej czerwieni, rozjaśni niebo błękitem, trawę rosą pomaluje, zapach pól przeniesie na swoje płótno wtedy ożyje... /Alina Kuberska/
Zgłoś SPAM
20.05.2013
"Owocem ciszy jest modlitwa. Owocem modlitwy jest wiara. Owocem wiary jest miłość. Owocem miłości jest służba. Owocem służby jest pokój. Matka Teresa z Kalkuty "....Moja modlitwa i pamięć, oraz światełka do nieba dla Pani Halinki i dla Pana Konrada
Zgłoś SPAM
18.05.2013
Bóg obiecał siłę na każdy dzień odpoczynek po trudzie, światło na drogę, łaskę na czas prób, pomoc z wysoka, niezawodną przyjaźń, nieśmiertelną miłość. Annie Johnson Flint
Zgłoś SPAM
18 maj 2013 r.
- Tak bar­dzo się boję (po­wie­działo Ser­ce do Miłości) - Nie masz cze­go, zo­baczysz będzie wspa­niale (wtrąciło się Szczęście) - Ale cza­sami będzie bo­lało (szepnęło Rozstanie)... Boli nas to rozstanie z najbliższymi...dobrymi, wspaniałymi rodzicami i ludzmi...wspieramy się i to jest najlepsze, co w życiu może nas spotkać. Dziękuję za to wsparcie p.Lusiu. Tak pięknie pisze Pani o moim tacie, dziękuję...Halinka
Zgłoś SPAM
18 MAJ 2013r.
Miliony cudownych światełek dla Rodziców i Wszystkich,którzy utknęli w moim sercu i mojej pamięci-odpoczywajcie w spokoju i czuwajcie nad swoimi najbliższymi....
Zgłoś SPAM
17.05.2013
Nigdzie dobroć nie mówi do nas piękniej i dobitniej, niż w cichym świecie małych rzeczy. To wydaje się dziwne, jednakże jest łatwe do zrozumienia. Głos dobra mówi prawdę zawsze cicho. I tylko w ciszy można dobrze zrozumieć ciche głosy. Hans Margolius Swiatełka mojej pamięci dla Pani Halinki i dla Pana Konrada
Zgłoś SPAM
17 maj 2013 r.
Jak to jest z Bogiem, zadaję pytanie, -takie to dzisiaj mam właśnie zadanie. Czy jest naprawdę gdzieś tam na niebie i patrzy z uśmiechem prosto na ciebie? Czy on decyduje o naszym istnieniu, czy on to widzi w swoim spojrzeniu? Dlaczego nieraz ból wielki sprawia, czy to dla niego taka zabawa? Radością również nas jednak obdarza, to- muszę przyznać-często się zdarza. Wszyscy tak bardzo go przecież kochamy , ale nie zawsze jednak ufamy. Bo wiara nasza jest bardzo zachwiana, często do myśli nie dopuszczana. A wierzyć zawsze jednak musimy , bo nigdy na tym nic nie stracimy. A ja otwarcie powiedzieć muszę, Że w Boga wierzę...bo dał mi duszę. /M.Sokół/
Zgłoś SPAM
16.05.2013
Nie ten mocny, kto burzy lecz ten, który podpiera. Nie ten, co łzy wyciska lecz ten co je wyciera. Człowiekiem najszlachetniejszym w całym ludzkim tłumie, jest ten kto oprócz łez własnych łzy cudze zrozumie.. ... Chcę napisać że mój komputer nie pracuje tak jak powinien. Mam z nim kłopot. Piszę, ponieważ może się zdarzyć że któregoś dnia i kilka dni z kolei nie będzie mojego wpisu- to wtedy mój komputer będzie w naprawie. Serdecznie Panią pozdrawiam
Zgłoś SPAM
16 maj 2013 r.
Słońce jest dla wielu ludzi czymś najzwyczajniejszym na świecie. A przecież czyni ono cuda każdego dnia. Każdego poranka zapala światło. życząc szczęśliwego, dobrego dnia. Budzi wiosnę. Z drzew wydobywa zieleń i nakrapia barwą kwiaty na łące. Bez słońca wszystko staje się ponure i zimne. Wraz z nim nabiera barw i ciepła. Tak samo jest z miłością. Gdy jest miłość, robi się jasno i ciepło, i wszyscy czują się dobrze. Gdy miłość w życiu zamiera, pojawiają się smutne, ponure cienie. Ciemność i ziąb. Miłość jest jak słońce. Ten, którym zawładnęła, może zrezygnować z wielu spraw. Komu jej brakuje, temu brakuje wszystkiego... Cieplutkie, wiosenne pozdrowienia dla Pani Lusi i Pani Reni. Wczoraj przeczytałam wspomnienia o Waszych rodzicach od a do z i jestem wzruszona, jak piękne są te wspomnienia...ile wzruszeń i ciepłych myśli zawierają... Dziękując za pamięć o moich rodzicach, przytulam Was kochane Panie...Halinka
Zgłoś SPAM
DLA WAS RODZICE...
Serduszko daję zawsze,czy to było tu,czy to jest Tam...dziś przesyłam Wam do Nieba różyczkę...
Zgłoś SPAM
14 maj 2013 r.
Coraz częściej chowam się w ciszy Za dnia zatapiam się w niej Niczym nieobecna... Uciekam myślami do tamtych dni Nocą bezsenność przytula Chłodną myślą Jeszcze na palcach lewej ręki Wspomnień zostało mi kilka To one skryty uśmiech darują Tylko w sercu wzbudzają żal W oczach łzę, że przez lęk Zarastam cierniem Zostało mi teraz zdjęcie...
Zgłoś SPAM
Kochani, dla Was...
Wspomnienia…? To okruszki zamknięte w pudełku z napisem „otwórz w razie potrzeby”... a klucz zginął. Nasz klucz nie zginie nigdy, zawsze będziemy pamiątać... śpijcie spokojnie, Kochani...
Zgłoś SPAM
Do ANIOŁA...
Mam życzeń dużo marzeń zbyt wiele zabierz mnie z sobą do nieba Aniele. Zostaw mnie w chmurach z nimi popłynę do morza nadziei bo tam nie zginę. W ciemnościach nocy ześlij sen błogi bym nigdy i nigdzie nie zaznała trwogi. Prowadź bezpiecznie otocz skrzydłami chroń przed złym świata przed pokusami... Zabierz mnie w piękne niebieskie krainy radością spełnienia obdarz złe godziny. Podaj mi rękę bym tu została i nigdy niczego już się nie bała. /Renia Sobik/
Zgłoś SPAM
10.05.2013
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce ci się płakać. Zadzwoń do mnie… Nie obiecuję, że cię rozbawię, ale mogę płakać razem z tobą. Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić…Nie obiecuję, że cię zatrzymam, ale mogę z tobą pobiec. Jeżeli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie… Obiecuję być wtedy z tobą i być cicho. Ale jeżeli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze…Przybiegnij do mnie szybko. Mogę cię wtedy potrzebować..To piękne przemyślenie napisane wierszem jest autorstwa Ks. Robert Sztyliga
Zgłoś SPAM
Nadzieja
Przychodzą takie momenty w życiu, kiedy wszystko przewraca się do góry nogami. Zaczynamy się w tym wszystkim gubić… Chcielibyśmy, aby nasze życie wróciło do normy, aby to co najsmutniejsze było już w końcu za nami… Problemy nas przygniatają, smutek zasłania nam słońce, bardzo potrzebujemy sił których wciąż nie mamy. Często błądzimy w beznadziei i owej nadziei na nowo szukamy... Wtedy w takim momencie czyjaś pomocna dłoń jest jak skrzydła na ostrym zakręcie… Jak balsam na obolałą duszę… Jak drogowskaz wskazujący właściwy kierunek… Jak Anioł, który przynosi ratunek, a nadzieja jest jak Jego siostra. Tam gdzie nie widać wyjścia ona podaje nam wiosła… Tam, gdzie nie widać światełka… ona latarnię zapala, a gdzie już nastała ciemność od nowa nadaje życiu sens. Jest zawsze tam gdzie nie ma już nic, jako jedyna się nie poddaje. Z pomocą drugiego człowieka… Mamy pewność, że nie jesteśmy sami, że jest ktoś kto wciąż na nas czeka, bo nadzieja jest jak kochające serce, serce drugiego człowieka…
Zgłoś SPAM
9 maj 2013 r.
Dziś sfotografuję swój szczęśliwy świat... Będziesz w nim Ty, będę w nim ja... I kilka motylków na kwiatkach siedzących też sfotografuję to będzie moja malutka chwilka... Później pójdziemy razem na długi spacer... I sfotografujemy nasze marzenia... i wspomnienia... A także słońce co promieniami słodkie chwile napawa... One tak szybko odfruwają jak te piękne motyle... A potem je przerobię by mogły być takie jakie bym chciała Ale czy to ma sens? Nie powinnam przecież zmieniać wspomnień... To tak jakbym chciała o nich zapomnieć... Niech będą takie jakie są... bo właśnie ta naturalność sprawia że są piękne... Kochana Pani Lusiu, dziękuję za miłe słowa, odwiedzanie mojego tatusia i pozdrawiam serdecznie - Halinka _________________
Zgłoś SPAM
7 maj 2013 r.
Szep­tem piszę wszys­tkie mo­je słowa, by nie spłoszyć żad­nych myśli, które w ser­cu głębo­ko się skryły, dziś jeszcze... łzą smut­ku i tęskno­ty spływają... Może na zaw­sze blizną po­zos­taną? Py­tałam wczo­raj o Was pta­ki... py­tałam słońce gorące, Szu­kałam Was nocą pośród gwiazd na niebie, szu­kałam ran­kiem między krop­la­mi deszczu i ro­sy. Nie zna­lazłam... I tyl­ko w snach spełniają się marze­nia piękniej­sze niż każda ma­gia i czar jak chwi­la w wie­czność zaklęta, która nig­dy nie zni­ka o świ­cie... więc będę Was szu­kać kocha­ni pośród ro­sy i gwiazd... Kiedyś Was znajdę, prze­cież jes­teście...TAM. Cieplutkie pozdrowienia dla Pani Lusi i całej rodziny...dzięki za pamięć...
Zgłoś SPAM
Wiem,że kiedy odchodzi ktoś bliski i gdy nie ma go już na ziemi, to jest pośród nas tak długo, póki trwa w pamięci i w sercach naszych. Jego dusza ku Niebu odchodzi, lecz jej wspomnienie pozostaje i zapomnieć o sobie nie daje. Dusza Twoja niech w spokoju spoczywa, niech zazna szczęścia wiekuistego, a nasza pamięć o Niej – niech będzie wciąż żywa
Zgłoś SPAM
Jesteś choć Cię nie ma Jesteś jak mgła której dotykam. a ta rozpływa się. Jesteś jak ten biały puch na błękitnym niebie, do którego daleko mi Jesteś jak Wiatr który niesie piękne wspomnienia. Nagle umilkł. Jesteś jak sen niewinny dziecięcy, który odległy jest. Jesteś jak dzień z nocą połączony nieosiągnięty. Jesteś choć Cię nie ma
Zgłoś SPAM
3 MAJ 2013r.
Mamusiu minęły już te tak trudne dla nas najbliższych trzy lata.Odeszłaś od nas w tak pięknym miesiącu-miesiącu Matki Bożej-maju i to w święto Matki Boskiej Częstochowskiej-Królowej Polski!!!Tak lubiłaś ten miesiąc,trawka w Twoim blokowym ogródeczku musiała być właśnie w maju najczęściej koszona,czasami uważaliśmy że przesadzasz już z tym małym ogródeczkiem.Kiedyś w nim rosło ok. 60 krzaków pięknych róż i dodatkowo przy balustradce balkonowej i przy płotku także róże pnące.Zanieśliśmy dziś Tobie najpiękniejsze róże jakie były w kwiaciarni.Msza była bardzo ładna,odprawiał ją ks.Grzegorz,który przybył do nas z Ostrołęki i gdzie mieszka Twoja ukochana Siostra.Ciocia z rodziną przyjedzie do Ciebie w niedzielę.KOCHAM CIEBIE I TATUSIA...śpijcie spokojnie.Dziękuję Wszystkim za pamięć!!!
Zgłoś SPAM
3 maj 2013 r.
"Każdą inną ludzką miłość trzeba zdobywać, trzeba na nią zasługiwać pokonując stojące na jej drodze przeszkody, tylko miłość matki ma się bez zdobywania i bez zasług". Herman Auerbach W trzecią rocznicę smierci dla Pani Halinki - światełko pamięci i wirtualne kwiaty...
Zgłoś SPAM
03.05.2013 Dla Mamulka

Mamulek, to już trzy lata odkąd odeszłaś od nas.... Minęły bezszelestnie, cicho i bardzo konsekwentnie. Aż trudno uwierzyć... Bo czas mija i każdy dzień bez Ciebie i bez Staruszka owija nasze serca leciutkim puszkiem smutku. I dziwimy się często, że mimo wszystko, życie toczy się dalej... I wiesz, to nie prawda, że czas goi rany. Nasze nadal są, tylko zdołaliśmy dobrze je opatrzeć, tak, że już się nie jątrzą. Więc myślę, że czas nie goi ran, tylko my nauczyliśmy się z nimi żyć... Kochamy Was bardzo, tęsknimy bez granic w każdym momencie życia, który choćby odrobinkę nam Was przypomina. Mamulku, w trzecią Rocznicę Rozstania dedykujemy Tobie „Czarną Madonnę”, była to pieśń dla Ciebie na pożegnalnej mszy kościelnej w małym kościółku na cmentarzu Bródzieńskim. Śpijcie spokojnie, „niech dobry Bóg zawsze Was za rękę trzyma”...

Przesyłamy Wam miliony płomyczków do Nieba i maleńką łezkę na policzku...

Gwiazdy, by ciemniej było

Smutek, by stale dreptał

Oczy, po prostu by kochać

Choć z zamkniętymi oczami

Wiara, by czasem nie wierzyć

Rozpacz, by więcej wiedzieć

I jeszcze ból, by nie myśleć

Tylko z innymi przetrwać

Koniec, by nigdy nie kończyć

Czas, by utracić bliskich

Łzy, by chodziły parami

Śmierć, aby wszystko się stało Pomiędzy światem a nami..

 

Lusia, Renia i Sebek.

Zgłoś SPAM
2 maj 2013 r.
Jest taki ból, którego nic nie ukoi. Jest taki żal, który nigdy nie zniknie. Jest taka tęsknota,która już na zawsze pozostanie..." A trwać nam pomagają wspomnienia, które zapisały się w naszych sercach i pamięci, których nikt nie jest w stanie nam odebrać. Są nasze i należą tylko do nas... Szczególnie dziś są jak diamenty... Są jak "małe ciche szczęścia"... ...Wspomnienia o Matce i Ojcu. Pani Lusiu, trafiłam nareszcie na stronkę Pani Rodziców i teraz będę mogła nie tylko modlić się za Nich ale także zapalić światełko...Będą już zawsze w mojej pamięci... Pozdrawiam Panią serdecznie i dziękuję za pamięć o moich rodzicach.
Zgłoś SPAM
02.05.2013
Pani Lusiu chciałam podziękować Pani, za wszystkie zapalone znicze i wpisy do wspomnień na stronie mojego syna Marcina, oraz za zapalone znicze dla mojego męża i taty. Bardzo Pani dziękuję. Dziękuję za wytrwałość ,że co dziennie jest Pani z nami. Pozdrawiam serdecznie. życzę wszystkiego dobrego dla całej Pani rodziny i dla Pani. Chłopaki moje byli naprawdę wspaniałymi ludżmi, zawsze chętni do pomocy. szacunek mieli do innych ludzi. Wychodząc z domu mówili zostańcie z Bogiem. Dlatego jest mi tak ciężko się pogodzić z ich odejście. . Danuta Panuszewska
Zgłoś SPAM
02.05.2013
Szukałem Boga....... i nagle przyszedł nieoczekiwany jak żurawiny po pierwszym mrozie z sercem pomiędzy jedną ręką a drugą i powiedział: dlaczego mnie szukasz, na mnie trzeba czasem poczekać. Jan Twardowski.
Zgłoś SPAM
30.04.2013
CZAS To nieprawda, że czas powoli albo, że szybko gna.. Czas – niczym monolit trwa. Wiecznie trwa… a ty my przemijamy idąc tak schodek po schodku do obiecanej bramy zamknięci w jego środku niczym w potrzasku, bo na każdym z tych schodów człowiek ziarenkiem jest tylko piasku w klepsydrze narodu. To człowiek, jak pieniądz dni liczy napełniając godziny choć dzieła jego są niczym Babilonu ruiny.. i choć na czasu skali odciśnie ślad swoich nóg, to gdy się wszystko zawali - czas pozostanie. I Bóg. Anna Wojdecka
Zgłoś SPAM
27.04.2013
Adam Asnyk * * * Myślałem, że to sen, lecz to prawda była: Z nadziemskich jasnych sfer do mnie tu zstąpiła, Przyniosła dziwny blask w swoich modrych oczach, Przyniosła kwiatów woń na złotych warkoczach, Podała rączkę swą, szliśmy z sobą razem. Przed nami jaśniał świat cudnym krajobrazem. Pośród rozkosznych łąk i gajów mirtowych Wiecznie zielonych wzgórz i wód szafirowych Szliśmy, nie mówiąc nic, a mnie się wydało, Żem życia mego pieśń wypowiedział całą, Że z jej różanych ust, jak z otwartej księgi, Czerpałem tajny skarb wiedzy i potęgi. Wtem nagle przyszła myśl dziwna i szalona, Żeby koniecznie dojść, skąd i kto jest ona? I gdy zacząłem tak i ważyć, i badać, Kwiaty zaczęły schnąć, a liście opadać, I nastał szary mrok... a ja w swoim biegu Stanąłem w gęstej mgle na przepaści brzegu. Strwożony zmianą tą, zwróciłem się do niej; Niestety, już jej dłoń nie była w mej dłoni. Słyszałem tylko głos ginący w ciemności: "Byłam natchnieniem twym, miarą twej młodości!" I pozostałem sam — i noc świat pokryła! Myślałem, że to sen — lecz to prawda była!...
Zgłoś SPAM
23.04.2013
Prośba Anna Kamieńska Boże przywróć rzeczom blask utracony oblecz morze w jego zwykłą wspaniałość a lasy ubierz znowu w barwy rozmaite zdejm z oczu popiół oczyść język z piołunu spuść czysty deszcz by zmieszał się ze łzami nasi umarli niechaj śpią w zieleni niech żal uparty nie wstrzymuje czasu a żywym niechaj rosną serca od miłości......
Zgłoś SPAM
22 KWIECIEŃ 2013r.
Czas wcale nie goi ran,może stara się je wygoić,ale one się nadal paskudzą,bo więź emocjonalna jest nierozerwalna-kocham Was!!!
Zgłoś SPAM
Ofiarujemy Wam to co w naszym sercu !!!
Zgłoś SPAM
16 KWIECIEŃ 2013r.
Kocham,tęsknoty nie ma końca,czy to ranek,noc,czy kiedy zapada wieczór...
Zgłoś SPAM
13.04.2013
Na znak mojej pamięci dla Pani Halinki i dla Pana Konrada przesyłam bukiet róż
Zgłoś SPAM
12.04.2013
Widziałeś kiedyś tęsknotę...? - Nie... - To spójrz na mnie... Spójrz mi prosto w oczy i powiedz co widzisz... - Łzę... - To nic... Teraz dotknij serca... Czujesz...? - Tak... nie ustąpi... Zobacz na usta... Spójrz...! - One już się nie uśmiechną... - Nigdy... A teraz powiedz co Ty czujesz...? Smutek...? Żal...? Mówisz, że chcesz mojego uśmiechu... Daj powód... Daj wiarę... Zaufaj...... Ja i tak Ciebie kocham... Za uśmiech... Za sposób bycia... Za wszystko... Wiem, że Cię kiedyś zobaczę... Dotknę... Przytulę... Poczuję Twego serca bicie... Teraz pomyślę o Tobie... O tym jak będzie... O Nas... O wszystkim... I wiesz... Maluje mi się uśmiech... A wraz z nim łzy spływają.....
Zgłoś SPAM
08.04.2013
Jestem tego pewna w głębi duszy o tym wiem, że gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się. Mimo świata który, kocha i rani nas dzień w dzień, gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się… Zapalam światełko pamięci dla Was
Zgłoś SPAM
7 KWIECIEŃ 2013r.
W Niedzielę Miłosierdzia Bożego związaną nierozerwalnie z naszym Papieżem Polakiem światełko miłości dla Was Rodzice!!!Wszechpotężna jest miłość,która wszystko tworzy,wszystko ochrania.JOHANN WOLFGANG GOETHE.Wy nas zawsze tak bardzo ochranialiście..(nie mogę na Waszej stronie wstawić już nawet sugerowanej grafiki,mam zakłócenia)ale ofiaruję serduszko,różę i obrazek,który jest w moim domu-Pana Jezusa z naszym ukochanym Papieżem-Karolem Wojtyłą-KOCHAM WAS ZAWSZE!!!
Zgłoś SPAM
07.04.2013
Pani Halinko i Panie Konradzie w niedzielę Miłosierdzia Bożego zapalam światełka do nieba. Niech Dobry Bóg okaże Wam swoje miłosierdzie.
Zgłoś SPAM
06.04.2013
(,,,) nikt nie umiera. Wieczność otwiera swe ramiona dla wszystkich dusz,z których każda miała swe zadanie do spełnienia. Bowiem wszystko,co istnieje pod słońcem, ma jakiś cel Paulo Coelho ,,Piąta księga
Zgłoś SPAM
04.04.2013
Pani Lusiu . Dziękuję za ciepłe słowa, i za wsparcie w tym smutnym dla mnie dniu. Z całego serca DZIĘKUJĘ. Dla Pani Halinki i dla Pana Konrada zapalam światełka do nieba
Zgłoś SPAM
03..04.2013
Pamiętam Pani Halinko i Panie Konradzie
Zgłoś SPAM
01.04.2013
..... Choć Ich już nie ma wśród nas kochamy nadal, więc pamiętamy. Patrzę na płomień tlący się w zniczu. Smutek i żal się we mnie budzi. Spoglądam w niebo i zadaję pytanie: " Dlaczego Boże, zabierasz dobrych ludzi?" Zabierasz tych, co mają serca szlachetne. A ci bez niego po ziemi stąpają, Dlaczego śmierć musi rozdzielać tych którzy tak bardzo się kochają. Kiedy już opuszczam bramy cmentarza... zmarłe dusze żegnam powoli... Nie proszę Boga o życie , ale mam nadzieję... że za rok tu przyjść mi pozwoli...
Zgłoś SPAM
WIELKANOC 2013r
Szczególnie w takich dniach jesteśmy nie tylko razem w rodzinnym gronie.Sercem,pamięcią,myślami są z nami Wszyscy,których Pan Bóg powołał do Siebie.W Dniu Zmartwychwstania Pańskiego ofiaruję Wszystkim z naszej rodziny,Wszystkim Aniołkom znanym i nieznanym osobiście wyjątkową modlitwę a Ich Rodzinom,bliskim błogosławieństwa Bożego.Niech te Święta Wielkanocne rozbudzą w sercach nas wszystkich kwitnącą wiosnę,a wraz z nią nadzieję i radość na to,co przynosi każdy nowy dzień,opromieni swym ciepłem nasze dni.obudzi wzajemną życzliwość i miłość.Życzę Rodzinie i Państwu,którzy przeżywacie Rozstania z Bliskimi spokojnych i ciepłych Świąt Wielkanocnych!!!
Zgłoś SPAM
Zakończył się Wielki Post, rozpoczęło Triduum Paschalne. Czas,w którym wspominamy mękę i śmierć Pana Jezusa,aby świętować Jego Zmartwychwstanie.W tych wydarzeniach zawarta jest Tajemnica,którą wyznajemy...Kochane Aniołki na tą Wielką Noc- Wam,tam w Niebie oraz Waszym najbliższym- Obfitych Łask i Błogosławieństw od Chrystusa Zmartwychwstałego,aby te Święta były czasem spokoju wypływającego z serc,by zostały napełnione życiem wiosny... Ze świątecznym "Alleluja" życzy M-Anka ,siostra Ewy Dyktyńskiej
Zgłoś SPAM
Wielkanoc i Aniołki...

ANIOŁKI…. Wszystkie kochane Aniołki...

Kiedy zakładałam tą stronę, myślałam tylko o sobie. Myślałam, że jest to mój wirtualny cmentarz, bo nie mogę być często na grobie Rodziców. Nie mogłam Ich odwiedzić, więc pisałam, cytowałam i wpisywałam...

Teraz wiem, że to była dobra myśl, bo ta strona w jakiś sposób zjednoczyła wszystkich. Od lat mieszkam w Niemczech, od lat miałam mały albo żaden kontakt z częścią Rodziny. A jednak na tą stronę wpisywali się wszyscy, nawet Rodzina i Znajomi z dawnych lat...

Czas goi rany, rodzina po woli zapomina, albo myśli po prostu tylko czasami.... Co z oczu, to z serca...

Ale JESTEśCIE Wy !! Rodzice moich Aniołkow, Siostry, Bracia i Dzieci...

I wszyscy, którzy odwiedzają ten Portal, nie są na Tej stronie bez przyczny... Dziękuję wszystkim za wpisy, za tysiące światełek... Ja myślę, że tam, po tamtej stronie są tylko Anioły, i te starsze opiekują się młodszymi. I Wasze Dzieciątka, Dzieci, Bracia i Siotry są w dobrych Rękach. Moi Rodzice też tam są i na pewno czuwają nad Waszymi Bliskimi... bo byli opiekuńczy i kochani...

Dla całej Rodziny i Rodzin wszystkich Aniołeczków Spokojnych świąt Wielkanocnych

 

Renia

Zgłoś SPAM
31.03.2013
ociecha jest balsamem na głęboką ranę. Jest oazą w bezkresnej pustyni. Pociecha jest jak łagodząca dłoń na twojej skroni. Pociecha jest niczym bliska, przyjazna twarz. To obecność kogoś, kto rozumie twoje łzy, przysłuchuje się twojemu utrudzonemu sercu, w smutku i nieszczęściu pozostaje przy tobie i pomaga dojrzeć parę gwiazd. — Phil Bosmans
Zgłoś SPAM
Kochani♥
Zgłoś SPAM
30.03.2013
Stracić kogoś... To tak jakby zgasić Słońce na niebie Cały świat oblec w czarną szatę A to co kolorowe schować gdzieś głęboko Stracić kogoś... To tak jakby uciszyć wszystko dookoła Kazać ptakom przestać śpiewać Zatrzymać wiatr, żeby nie grał w konarach drzew Stracić kogoś... To tak jakby zatrzymać czas Aby nigdy nie było już jutra Bo wszystko nagle staje się nieważne Stracić kogoś... To tak jakby spaść w otchłań nicości Poznać jak bardzo boli tęsknota Za kimś kto odszedł już na zawsze Stracić kogoś... To tak jakby samemu wydać ostatnie tchnienie Ja również chciałam podziękować Pani, że jest Pani na stronie mojego synka. Dziękuję za wszystkie wpisy, za zapalone znicze, za ciepłe słowa. Życzmy sobie, abyśmy byli zdrowi, i spoglądali na obcych ludzi Tak , jak byśmy chcieli , aby obcy ludzie spoglądali na nas z szacunkiem i miłością.
Zgłoś SPAM
30.03.2013
Skrzydła gdzieś pochowały w szafie na dnie... Ludzką postać przyjęły, by nie różnic się niczym ale serca nie skryją... wiem,ze żyją... jak my... Słabym dłoń podają smutnym łzy ocierają, w zamian nie chcą dla Siebie nic... Tak niewiele Im trzeba wiar,nadziei, nieba... A bez tego nie da się żyć. Widzę stąpającego anioła, Podchodzi, mówi szeptem: ,,Bóg cię wzywa”, Odchodzi bardzo cicho, Wchodzę w promień światła, Jestem tak blisko… Panie wybacz Na ziemi wszystkim grzechy, Biorę to na siebie… Cisza…szept… Panie proszę Cię o jedno… Pragnę zobaczyć Ciebie… Jeśli to niemożliwe wiedz, Że zawsze CIĘ KOCHAM Łza… Widzę jasność Jest tak blisko Unoszę głowę widzę… Panie Boże Miłosierny dziękuję .
Zgłoś SPAM
Spokojnych Świąt Wielkanocnych...
Kiedy Wielka Noc nastanie,dzieląc się jajkiem życzę Państwu;Świąt spokojnych,w gronie rodzinnym,niech Chrystus napełni Wasze serca nadzieją na lepsze chwile.Spokoju w sercach i w duszy-niech Jego Zmartwychwstanie wszystkie żale zgłuszy!..Wielkanoc...Na stole święcone,a obok baranek,koszyczek pełny barwnych pisanek i tak znamienne w naszym krajobrazie, w bukiecie srebrzyste wiosenne bazie,zielony barwinek,fiołki i żonkile - barwami niech ustroją Wam te świąteczne chwile. Alleluja, niech zabiją dzwony,wieść radosną niosąc na wszystkie świata strony,że zmartwychwstał Pan nad Pany,a my radujmy się Kochani i z ufnością patrzmy w przyszłość... Niech Baranek ześle na Was łaski i wniesie szczęście do Waszego domu,niech da nadzieję i umocni wiarę ,niech przyniesie wiosenne kwiaty radości,oświeci drogę codziennego życia i pomoże uczynić szczęśliwymi,niech błogosławi ,strzeże i obdarzy pokojem...Wesołych i ciepłych świąt,zdrowia i spokoju-to są najszczersze życzenia moje...Siostra Ewy Dyktyńskiej
Zgłoś SPAM
27.03.2013
Niech czas wielkanocny utrzyma w mocy nasze marzenia by wszystkie życzenia okazały się do spełnienia i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności i niech symbol boskiego odrodzenia był i dla nas celem do spełnienia. Wesołych świąt.
Zgłoś SPAM
24.03.2013
mój komputer nie wgrał mi grafiki do mojego wpisu , więc .zobaczę jeszcze raz W tą niedzielę palmową miliony światełek dla Was
Zgłoś SPAM
24.03.2013
Strata połowy serca jest jak strata połowy świata… Ból w sercu jest ciężarem prawie nie do uniesienia… Łzy są tak gorzkie…Dzień jest tak długi… Noc bezsenna…Tęsknota tak WIELKA. Zostawiam swoją modlitwę i pamięć dla Pani , Pani Halinko i dla Pana, Panie Konradzie
Zgłoś SPAM
22.03.2013
Tu jest pamięć i tutaj świeczka Tutaj napis i kwiat pozostanie Ale zmarły gdzie indziej mieszka I ma wieczne odpoczywanie
Zgłoś SPAM
19.03.2013
Gdzie odeszli ? o to jest pytanie Wiem, że me myśli wiążą ze sobą Gdzie odeszli za ile granic ? Za ile mórz , gór czy rzek ? Dlaczego odpowiedź Echem pozostanie Błagam odpowiedz Panie Lecz nikt nie słyszy Tylko serce śpiewa Swoją pieśń pełna tęsknoty Gdzie jesteś mamo moja ukochana ? Gdzie jesteś tato gdy nie ma Cię z rana ? Czy znów wędrujesz za kromeczką chleba ? Więc całym wnętrzem wołam mój Panie ! Wiem że mnie słyszysz, każde słowo Więc czemu milczysz, boś jest nad mą głową ? Splątane myśli w krużgankach nadziei Czy ktoś ich widział , czy słyszał być może ? Wyczuwam sobą, że są niedaleko Że tak jak kiedyś nade mną czuwają I zrywam się ze snu przed siebie wpatrzony …. Kolejna opada kartka z kalendarza W ten dzień zadumy stojąc nad mogiłą Myśleć będę z innymi, ilu ich odeszło Ilu w bólu swych bliskich zostawiło Bo choć po drugiej dzisiaj stronie życia Czuję matczyne spracowane ręce I jej w piersi bijące zatroskane serce……. /zbigniew roth/
Zgłoś SPAM
18.03.2013
"Wspomnienia są jedynym rajem, z którego nie można nas wygnać" Jean Paul Friedrich Richter
Zgłoś SPAM
16.03.2013
Jan Paweł II (Karol Wojtyła) Gdy będzie wam trud­no, gdy będziecie w życiu przeżywać ja­kieś niepo­wodze­nie, czy zawód, niech myśl wasza bieg­nie ku Chrys­tu­sowi, który was miłuje, który jest wier­nym to­warzyszem i który po­maga przet­rwać każdą trudność.
Zgłoś SPAM
15.03.2013
Kim Byłiście...wie tylko Bóg...i Ten kto Was stracił... Dla świata byłiście tylko cząstką,dla mnie całym światem. Jasny płomień znicza,I modlitwę szeptaną Zostawiam WAM dziś w darze.
Zgłoś SPAM
14.03.2013
Twe serce wędruje ze mną, po krętych ścieżynach losu, wciąż czuję Twoją obecność, zapomnieć Ciebie nie sposób.Zostawiam modlitwę i pamięć
Zgłoś SPAM
13 MARZEC 2013r.
Wdzięczność jest uczuciem,które sprawia radość obydwu stronom.Co więcej;wdzięczność buduje i od... PRENTICE MULFO RD!!!może mały błąd.ale ściągawka!!!-To nie moja wina-RODZICE -KOCHAM WAS!!!
Zgłoś SPAM
13.03.2013
czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście
Zgłoś SPAM
12.03.2013
Najsmutniejsze są oczy, w których zgasła nadzieja. Najsmutniejszy jest dzień, gdy wstając rano nie wiemy po co żyć. Gdy chcielibyśmy coś zrobić, lecz najlepiej nie robić nic... Najsmutniejsze są łzy, wypłakane z tęsknoty, i marzenia pośród nocy... Najsmutniejsze są wspomnienia, które zadają okropny ból. Najsmutniejsze jest własne serce, gdy cichutko woła... “Pani Halinko, Panie Konradzie śpijcie spokojnie"
Zgłoś SPAM
11.03.2013
Kimże jestem bez Ciebie Wciąż pytam siebie bez skutku Bez Ciebie jestem jedynie Małą kropelką smutku Słoną łzą samotności Co po policzku spływa I oceanem tęsknoty Która Twe imię wciąż wzywa
Zgłoś SPAM
08.03.2013
Swiatełko moje dla Pani , Pani Halinko i dla Pana Panie Konradzie. Niech nigdy nie gaśnie, niech zawsze jaśniutko świeci.Śpijcie w spokoju. Zostawiam modlitwę
Zgłoś SPAM
07.03.2013
Odtwórzmy w pamięci te piękne dni. Gdy Oni z nami przez życie szli. Ich ciepłe dłonie ciało nam grzało. A dobre słowa serce radowało. Niech takie wspomnienie zawsze jest z nami. By nigdy nie czuli, że są tam sami!
Zgłoś SPAM
06.03.2013
Boże...daj nam wiarę że to ma sens... Że nie trzeba żałować bliskich.. że gdziekolwiek są dobrze IM jest. Że są z nami choć w innej postaci.. że odeszli po to by żyć.. i tym razem będą żyć Wiecznie..
Zgłoś SPAM
Anioły są miłością zesłaną z nieba. Anioły są takie piękne ciche… nietknięte… kiedy jesteś mały otaczają Cię ze wszystkich stron. Nie można bez nich żyć nawet, gdy w nie nie wierzysz, one są przy Tobie zawsze jak wiatr… Pewnego dnia, wszystko się zmienia i nawet nie wiesz kiedy najważniejszy Anioł prowadzi Cię ku niebu … To istota, która zawsze jest przy Tobie gdy śpisz, otacza Cię swoimi skrzydłami pełnymi miłości i troskliwości, ociera ukradkiem łzę, gdy o niej zapomnisz. Nie pozwala Cię skrzywdzić, chce pokazać Ci świat, chociaż Ty tak strasznie się przed tym bronisz, pragnie Twojego szczęścia. To Twój Anioł… To miłość…to nasze kochane Anioły...
Zgłoś SPAM
02.03.2013
Jeszcze będziemy razem To pewne jak dwa razy dwa jeszcze będziemy razem tak myślę każdego dnia Jeszcze będziemy razem Od zawsze o tym wiem A mimo to nie raz płaczę I nieraz na jawie śnię Jeszcze będziemy razem I wtedy otworzą się oczy I gdy będziemy już razem To tamten mnie świat zauroczy Jeszcze będziemy razem Ta wiara trwać mi pozwala Bo przecież będziemy znów razem ta pewność smutek oddala.
Zgłoś SPAM
Anioł Stróż zamyślony. Taki nieśmiały i zagubiony. Szeleści cicho skrzydłami, tuż za Twoimi plecami. I porozmawiałby chętnie, Rady podsunąłby skrzętnie.... Gdybyś tak umiał czasami , spojrzeć nie tylko oczami, dostrzegłbyś swojego Anioła, który z miłością Cię woła.
Zgłoś SPAM
01.03.2013
Są ludzie koniecznie potrzebni bez , których radość staje się goryczą, bez których słońce ocieka czerwienią śmiertelnej tęsknoty, bez których godziny są jak ślepe ptaki z gniazd wyrzucone w nieskończoną ciemność wlokąc skrzydła jak tragiczny ciężar, są ludzie po których miejsca Krzyczą. Ks. W. Buryła
Zgłoś SPAM
28 luty 2013r.
Świat jest wspaniałą księgą,która jednak nie przyda się na wiele temu,kto nie potrafi z niej czytać.CARLO GOLDONI.
Zgłoś SPAM
"Pozwól swojemu Aniołowi , by Cię chronił. Uwierz w moc, którą nosi w sobie. Uwierz w dobroć, którą oferuje. Daj się ponieść... Jego opiece Bądź pewny, że jest obok. Nie zawiedzie, gdy Go przywołasz, Wyzwoli duszę od bólu, Dotyk Twojego Anioła"
Zgłoś SPAM
Kochani moi...

Znowu trochę piszę i cytuję... 

Dla Was, Kochani i dla moich Aniołków...

I jeszcze raz mój ukochany "Mały Książę"

Antoine de Saint-Exupéry

Gdy ktoś kocha różę, której jedyny okaz znajduje się na jednej z milionów gwiazd, wystarczy mu na nie spojrzeć, aby być szczęśliwym.

Mówi sobie: „Na którejś z nich jest moja róża...”. 

Jesteście moimi różyczkami...

 

Kocham i tęsknię

Zgłoś SPAM
28.02.2013
Aniołowie nasi.. Ich głos jest jak strumień leśny Delikatnie śpiewa pieśni Które tylko w głębi ciszy Serce, a nie ucho słyszy Dotyk dłoni- powiew wiatru Delikatnie muska ramię Aby przebyć bez upadku Drogę, co przed nami stanie Za dnia wciąż przy naszym boku W nocy siedzą u wezgłowia Niestrudzeni, niewidoczni Liczą wypaplane słowa Wypaplane, wykrzyczane Te bolesne i te słodkie Przebierają jak mak z grochem Prosząc Boga tysiąckrotnie By ich podopiecznych błędy W wielkim swoim zmiłowaniu Złożył w niepamięci czasu Jak my głowę na posłaniu A gdy w słońcu świat się budzi Aby pędzić poprzez życie Oni kroczą znów do ludzi Rozwijając skrzydła skrycie Agnieszka Lisowska
Zgłoś SPAM
26.02.2013
Pozostały łzy żalu i smutek, Gorycz i niemoc zrozumienia, że jesteśmy tu z krótką wizytą, poddani prawom istnienia.
Zgłoś SPAM
25.02.2013
I zawsze będę Ciebie Kochać Tak bardzo, bardzo ponad życie I będę wciąż za Tobą tęsknić i będę płakać za Tobą skrycie
Zgłoś SPAM
24 luty 2013r.
Dla Rodziców,Wszystkich z rodziny, Aniołów,Aniołków i Aniołeczków....ANIOŁ PAŃSKI...już ok.godzinki.poczekajmy...!!!
Zgłoś SPAM
24.02.2013
Czas przybliża nas do siebie
Zgłoś SPAM
21.02.2013
Pamięć jest wieczną miłością
Zgłoś SPAM
18.02.2013
Ludzie żyją tak długo, jak długo inni pielęgnują pamięć o nich myśląc i kochając.
Zgłoś SPAM
17.02.2013
a to też dla Was. Zapalam niedzielne światełko mojej pamięci
Zgłoś SPAM
17.02.2013
„Nie opłakujcie mnie, jestem błogosławiony w Bogu i modlę się za Wami. Będę Was kochał z nieba tak, jak kochałem Was na ziemi.”Światełko mojej pamięci dla Pani , Pani Halinko i dla Męża
Zgłoś SPAM
16.02.2013
Niech miłość ta, która wśród nas żyła, nigdy nie umrze i będzie wciąż żywa.
Zgłoś SPAM
15.02.2013
Przestało bić Najdroższe z Serc, Tak kochające życie i ludzi, Żadna Cię krzywda nie dotknie już , I żadna łza Cię nie obudzi.
Zgłoś SPAM
14.02.2013
Walentynkowe serduszka dla Ciebie Pani Halinko i dla Pana Panie Konradzie. Pragnę podziękować za wpisy , za życzliwość na stronie Marcinka. Bardzo Dziękuję.
Zgłoś SPAM
13.02.2013
Gdybyś był teraz przy mnie usłyszałbyś płacz mojej duszy.tęsknoty, szept niepewności. Gdybyś był teraz przy mnie nie płakałabym za Tobą .Dla Was Pani Halinko i Panie Konradzie
Zgłoś SPAM
12.02.2013
Jest taki ból o którym lepiej nie mówić, bowiem najlepiej wyraża go milczenie.
Zgłoś SPAM
11.02.2013
Kto żyje w sercu tych, którzy pozostają, nie umiera.
Zgłoś SPAM
10.02.2013
Pani Halinko i Panie Konradzie zapalam Wam niedzielne światełko mojej pamięci
Zgłoś SPAM
09.02.2013
Pewnego dnia ,stanęliście na drogi skraju, wyszedł po WAS Anioł i wskazał drogę do raju. My jeszcze nic nie wiemy , jak jest po tamtej stronie, lecz mamy tam przyjaciela co stanie w naszej obronie. I kiedy przyjdzie godzina stanąć na drogi skraju, wyjdzie po nas ktoś drogi, kto wskaże drogę do raju
Zgłoś SPAM
Tęsknoty za Bliskimi !!!
Najpiękniejsze są miłości,których nie ma Które jutro może przyjdą albo nie Najpiękniejsze są miłości,których nie ma Światło z nieba nie wiadomo jak i gdzie Jonasz K.
Zgłoś SPAM
08.02.2013
Wiara jest miłością do tego, co niewidoczne, ufnością w to co niemożliwe i nieprawdopodobne
Zgłoś SPAM
07.02.2013
Anioł Stróż zamyślony. Taki nieśmiały i zagubiony. Szeleści cicho skrzydłami, tuż za Twoimi plecami. I porozmawiałby chętnie, Rady podsunąłby skrzętnie.... Gdybyś tak umiał czasami , spojrzeć nie tylko oczami, dostrzegłbyś swojego Anioła, który z miłością Cię woła.
Zgłoś SPAM
06.02.2013
Śmierć, to słowo, które bolesny cios zadaje kończy się życie kończy się świat... tylko pustka tylko żal w duszy zostaje a w sercu wieczny ślad. Teraz drogami Boga Ojca kroczysz na polanach boskich biegasz na nasze zło przymykasz oczy smutno nam, ze Cię z nami nie ma. My z nadzieją w sercach czekamy, że kiedyś na pewno się spotkamy... Nadzieja spotkania łagodzi ból rozstania.
Zgłoś SPAM
05.02.2013
Kiedy nie ma Ciebie, Smutno płynie czas. Nie ma gwiazd na niebie, Nawet księżyc zgasł, Ciągle pada deszcz, Wolniej krąży ziemia, Płaczą gałęzie drzew. Kiedy Ciebie nie ma, Smutek pada cieniem Na pola i lasy. Kiedy nie ma Ciebie, Nie ma Twoich słów, Tylko są marzenia. Kiedy ujrzę Cię znó
Zgłoś SPAM
5.02.2009r.
Tego dnia byliśmy jeszcze Wszyscy RAZEM!!! Mamcia po udarze i amputacji drugiej nogi,Tata po operacji biodra w Szpitalu na Bródnie,Wujek B.S.-całkowicie świadomy i dzielny w walce ze swoją chorobą nowotworową.Renatka przyjechała mi pomóc kosztem rzucenia swojej pracy-nie dawałam rady.Mój dom był domem opieki.Dałyśmy jakoś radę.5.02 2009r. nasz Tata oznajmił,że dziś to ur.najstarszego brata.Zadzwoniliśmy,cała rodzinka,głośno zaśpiewaliśmy STO LAT -to była spontaniczna niespodzianka-Wujku ,wyczułam że wzruszyłeś się bardzo.Każdy w dzisiejszych,DZIWNYCH czasach żyje w galopie!Teraz przed oczami mam Twoje zdjęcie,które -wierzę-było najważniejszym w Twoim życiu-hołd pod MONTE CASSINO!!!!!!!!!!!
Zgłoś SPAM
04.02.2013
Każda tęsknota spowodowana rozłąką z ukochaną osobą jest bardzo bolesna. Ale zupełnie inaczej odczuwana jest ona, kiedy wiemy, że z ukochaną osobą możemy spotkać się już tylko w marzeniach i wspomnieniach.
Zgłoś SPAM
02.02.2013
Pani Halinko dla Pani i dla męża
Zgłoś SPAM
01.02.2013
Kochana Mama, wiem że Cię smucę.... Mijają lata... lecz ja już nie wrócę. Nie czekaj mamo... Dorosłe dzieci z domu odchodzą... Nie mogę mamo zawsze być z Tobą. Dużo w swym życiu podróżowałem, przepiękne miejsca na świecie widziałem. Nie płacz już mamo....Tu gdzie przybyłem już pozostanę... znalazłem miejsce swe ukochane. Jestem szczęśliwy... tu odpoczywam. każdy się cieszy , kto tu przybywa. Nie płacz więc mamo...Zyj swoim życiem. Dbaj o siebie...wspominaj mnie dobrze.. uśmiechaj się. Zapomnij o tym co było złe.. Czas szybko mija kochana mamo... wybierzesz się kiedyś w podróż nieznaną. Będę na Ciebie czekał cierpliwie. Zobaczysz krainę, gdzie już zostanę, pokażę Ci swoje piękne mieszkanie. Gdy do mnie przybędziesz też już nie wrócisz- Więc myślę mamuś , że już się nie smucisz.
Zgłoś SPAM
30.01.2013
Swiatełko pamięci dla Was
Zgłoś SPAM
28.01.2013
Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść...Maria Kallergi.
Zgłoś SPAM
Wigilia 2012

Kochani, dzisiaj jest Wigilia i chciałabym napisać dla Was parę słów...

Na pewno nie bylście idalnymi Rodzicami, ale takich chyba na świecie już nie ma...

Ale przekazaliście i nauczyliście nas wielu rzeczy:

 

śmiać się często i mocno kochać...

Zdobyć szacunek ludzi inteligentnych i przywiązanie najbliższych bez zawiści,

Zasłużyć na uznanie uczciwych i znieść zdradę fałszywych przyjaciół,

Cieszyć się pięknem, znajdować w innych to, co najlepsze,

Dawać siebie, nie oczekując nawet przez chwilę zapłaty,

Uczynić świat trochę lepszym, zostawiając po sobie zdrowe dziecko, uratowaną duszę, kawałek wyplewionego ogrodu...

Bawić się oraz śmiać z entuzjazmem i śpiewać z zachwytu przez całe życie...

Wiedzieć, że choć jeden człowiek mógł zaczerpnąć głębszego oddechu, bo żyliśmy...

I za to wszystko dziękujemy, bo to są prawdziwe wartości, tego nie odbierze nam nikt...

"Ludzie, których kochamy, zostają na zawsze, bo zostawili ślady w naszych sercach..."

 

Kochamy Was i tęsknimy tak bardzo...

 

Renatka, Lusia i Sebek

Zgłoś SPAM
4 listopad
Małgosiu Cz.z domu Wolska-nigdy nie zapomnę kwiatka ofiarowanego na ostatnie Boże Narodzenie dla mojej Mamy w moim domu-zawsze będziemy pamiętać o Tobie-obecnie tak kochanych ludzi jak Ty pozostała garstka-śpij spokojnie-dużo istnień Ciebie kocha-wiem o tym!!!
Zgłoś SPAM
2 listopad-dzień Zaduszek 2012r.
W tym szczególnym dniu obiecujemy Mirku Tobie, że zawsze będziemy pamiętać!-Pierwsza rocznica Twojego wczesnego Odejścia od swoich bliskich-miliony światełek dla Ciebie i Tych z Którymi już Tam jesteś.A my wszyscy i tak,wcześniej czy póżniej razem się spotkamy-a to jest naszą nadzieją!!!-Dziś módlmy się za Ciebie i Wszystkich którzy są już z Tobą!!!
Zgłoś SPAM
Imieniny Edwarda-2012rok
Wujku Edziu, tu dziś na tym maleńkim stoliczku leży ostatni skromniutki,ale niezmiernie ważny dla mnie podarunek,który otrzymałam od Ciebie podczas naszego Ostatniego Spotkania w Ostrołęce wczesnym latem 1991 roku-będę o Tobie pamiętała do końca swoich dni-odpoczywaj w spokoju!!!
Zgłoś SPAM
78 Urodziny

Hej, Staruszku, dawno nie pisałam wspomnień...

A dzisiaj tak sobie siedzę, myślę i dopadła mnie nostalgia...

Pamiętam Twoje urodziny, nie wiem które, ale mieszkałam już parę lat w Berlinie.

Postanowiłam Ciebie odwiedzić, no i powstał problem z prezentem. Co sprawi Tobie przyjemność? Co lubisz?

No a potem błyskawiczna myśl- no jak to co? Flaszkę!

Kupiłam flaszkę i wybrałam się w odwiedziny. Otworzyłeś drzwi, przywitaliśmy się, zaprezentowałam flaszeczkę ze słowami, że to prezent na urodziny, spojrzałeś na mnie z trochę ogłupioną miną i powiedziałeś:

„a...no to wszystkiego najlepszego, córko”

Potrwało kilka minut, zanim wyjaśniliśmy sobie, kto tu jest dzisiaj jubilatem. A potem chciałam napić się z Tobą drinka, a Ty na mnie nakrzyczałeś, że z dziećmi nie pijesz i że zwariowałam. Nadmieniam przy tym, że byłam już dorosła baba, gdzieś tak pod trzydziestkę...

Hej, Staruszku, dzisiaj kończyłbyś 78 lat... A ja dzisiaj wieczorem wypiję tego drinka za Twój spokój wieczny...

Pamiętamy, Tato...

 

Renia

Zgłoś SPAM
10.O8.2012

Pamiętamy...

Zgłoś SPAM
3 maj 2012 rok

Mamciu opiekuj się Tatą a On niech zawsze Cię za rękę trzyma jak w dniu Waszego Ślubu!!!

Zgłoś SPAM
Czy to krótko,czy to długo?
PAMIĘTAMY!!!
Zgłoś SPAM
Boże Narodzenie rok 2011

Pod tą gwiazdą betlejemską,która błyszczy w dali,pastuszkowie,trzej królowie pięknie się kłaniali.I my także się kłaniamy tej Bożej Dziecinie,niech Bóg,Halka oraz Kondzio też nas nie ominie!!!Wszyscy Nasi niech czuwają nad swymi Bliskimi bo nie w tym lecz w Tamtym Świecie wszyscy się złączymy!

Zgłoś SPAM
Wigilia 2011

Kochani, dzisiaj Wigilia a Was nie ma tutaj...

Wiem, że gdzieś jesteście, że czuwacie nad nami, czułam to tysiące razy. Ale w normalnym życiu bardzo nam Was brakuje.

 

Czas odmierzany jest datami.

Dzisiaj jest Wigilia i kiedyś czas upływał od wakacji do wakacji, od Wigilii do Wigilli, od sylwestra do sylwestra. Kiedyś ważne były urodziny, imieniny, daty ślubów.

Dzisiaj mierzymy ten czas inaczej. Pierwszy okres zaczął się dla mnie 20.11.1995. Umarła, wraz z moją Babunią, ogromna część mojego dzieciństwa. Część mojego serca zapłakała, bolała bez granic a potem spotulniała i chyba przestała istnieć.

Potem, 03.05.2011 umarła Mama... Tego ogromnego bólu nic nie było w stanie ukoić do dzisiaj.

27.01.2011 umarł Staruszek. I ten fakt był chyba kropeczką na „i”, gdyż od tego momentu przestawiły się w życiu wszystkie wartości. Nagle nie było wyższej instancji w naszym życiu doczesnym, miałam wrażenie, że od tego momentu zostaliśmy pozostawieni sami sobie.

I nawet jeżeli Rodzice lub bliscy są starsi albo potrzebujący pomocy, to jednak Są!!   A kiedy Ich zabraknie, zmienia się wszystko i myślę, że każdy, kto stracił bliską osobę i posiada odrobinę wrażliwości wie, o czym piszę.

A jednak czuję Ich opiekę, wiem, że są i czuwają nad nami. I to pozwala mi przeżyć tą Wigliję bez płaczu...

Muszę zrobić dygresję. Mam małego szmergla na punkcie zwierząt, mam w domu małe ZOO. Posiadam też króliczka i z tym króliczkiem wychodzę codziennie na spacerki. Lata sobie to maleństwo po trawce i, przysięgam- wraca z powrotem! W związku z tym jesteśmy taką małą atrakcją sąsiedztwa.

I tu wracam do tego, co chciałam napisać.

Dzisiaj wieczorem też wyszliśmy na spacerek ze zwierzątkiem. Wieczór był pogodny, ciepły i na niebie było tysiące gwiazd. Sąsiedzi wyczuli blusa i również powychodzili na balkony na pogawędkę. I chyba od dzisiaj będą uważali mnie za szaloną, gdyż zamiast gadać z nimi, stałam w oddaleniu i po prostu śmiałam się do gwiazd...

 

Wszystkim naszym bliskim, których już nie ma wśród nas, zapalamy na Gwiazdkę tysiące gwiazdeczek i dedykujemy te słowa:

 

Płoną świeczek szeregi, płoną świeczek tysiące,

Powiewają płomyki zamyślone i drżące.

Więc płomykiem jak dłonią, dłonią ciepłą i jasną,

Pozdrawiamy tych wszystkich, których życie już zgasło ...

 

Kochamy Was, czuwajcie nad nami nadal

 

Renia, Lusia i Sebastian.

Zgłoś SPAM
Mirku w dużym smutku żegnamy Cię-za wcześnie Odszedłeś-dlaczego?-Wujek Rajmund,Sebastian,Renata i Lucyna!!!!
Zgłoś SPAM
Wiersz dla mojej zmarłej cioci w dniu imienin
Zasnęłaś.Na zawsze Mam nadzieję że jesteś z Panem I że tam jest Ci wspaniale. A tak naprawdę wszystkim nam Cię brakuje. Wierzę- i mam nadzieję...że kiedyś znów zobaczę... tej nadziei nie tracę. A mi brakuje Ciebie, choć wiem że jesteś z naszym Panem w niebie... Bądź ze mną w moich myślach. Bądź ze mną kiedy jest mi źle. Nie odeszłaś-ty żyjesz. W lepszym świecie. Chociaż- Mi Ciebie brakuje, to mojej nadziei nic nie zdominuje. Wierzę, że znów spotkamy się. W tym samym miejscu... A mi brakuje Ciebie, choć wiem że jesteś z naszym Panem w niebie...
Zgłoś SPAM
Cztery miesiące...

Staruszku, dzisiaj mijają cztery miesiące od rozstania z Tobą...

 

Pamiętasz nasze urlopy nad morzem i na Mazurach...?

Pamiętasz bony towarowe, które dawałeś nam na spodnie w Peweksie...?

Pamiętasz, jak broniłeś nas, kiedy Mamulek chciała nas za coś ukarać...?

Pamiętasz, jak grałeś z Sebkiem w Cymbergaja...?

Pamiętasz mecze piłki nożnej i wieczory przy kartach...?

Pamiętasz popijawy przy Twoim serniczku na zagrychę...?

Pamiętasz to wszystko?

Ja pamiętam...

Renatka

Zgłoś SPAM
Dzień Matki

Kochany Mamulku, w dniu Twojego święta dedykujemy Tobie te słowa:

 

Jedno tylko słowo jest na świecie ,

Takie słowo, które każdy w swym słowniku zawsze ma.

Znaczy więcej niż miliony przyjemności,

a tym słowem jest po prostu MAMA ma.

Dla niektórych nie ma życia bez tych słów,

choć dla nas dzisiaj gorzkim są wspomnieniem.

Zawsze jednak w sercu naszym żyłka drga,

Gdy łączymy swoje życie z Jej imieniem.

 

Mamciu, nie ma Ciebie wśród nas ale dla nas zawsze JESTEś!

Jesteś w naszych myślach, jesteś w naszych sercach, jesteś w snach i wspomnieniach.

Kochamy i w Dniu Matki zapalamy tysiące światełek dla Ciebie.

 

Renatka i Lusia

Zgłoś SPAM
12.05.2011

Dziś mija rok od odprowadzenia Mamci do miejsca Jej wiecznego spoczynku. W niedługim czasie dołączył do Mamy Tata.

Kochamy Was i jest nam bardzo źle, ponieważ brakuje nam Was bardzo. Zostawiliście nas w ogromnym smutku.

W maju- miesiącu Maryjnym, słuchamy "Czarnej Madonny".

Opiekujcie się nami, kochani!!!!!

Lusia

Zgłoś SPAM
Dla wszystkich kochanych serduszek

Moi Kochani,

Byłam wczoraj na grobie naszej Babuni Władzi i Wujka Edka a dzisiaj opuszczałyśmy z Lusią cmentarz bródzieński o 22.00 wieczorem. Chciałam być z Wami do końca, do ostatniego momentu.

Często zastanawiałam się, jaki będzie ten urlop w Warszawie bez Was. Gdy byliście, zawsze były obowiązki, taki prawdziwy urlop, mimo wielu wspaniałych chwil i super wesołych momentów nie był to nigdy odkąd zachorowała Mama. Nie wiedziałam, jak to będzie, ponieważ pierwszy raz od lat jechałam do Warszawy po prostu na urlop.

Było dziwnie, czegoś brakowało… Brakowało niedzielnych mszy w telewizji, które z reguły oglądałyśmy wspólnie, brakowało poranków, kiedy wpadałam do sypialni mamy z wesołym okrzykiem: pobudka, Wstać! Koniom wody dać! Brakuje wieczornego stukania laską, gdy staruszek przemieszczał się do toalety ruchem posuwisto-zwrotnym&hellip ; Dom opustoszał i ucichł…

Mam teraz za sobą rejs wspomnień i nostalgii. Dużo myślałam o dzieciństwie i młodości, odwiedzałam stare kąty. Pojechałam do Ostrołęki na grób Babci i Wujka i przespacerowałam się po miejscach, w których jako dziecko w każde wakacje szlajałam się po rowach…

I wiem jedno. Nie jestem osobą sędziwą, ale w swoim życiu pożegnałam już tyle kochanych serduszek. I z każdym takim kochanym sercem, które odchodzi, umiera jakaś cząstka mojego…

Więc dzisiaj, dla WSZYSTKICH moich kochanych serc, które odeszły, zapalam tysiące światełek. Aby Wam nigdy nie zagasły…

Kochamy i tęsknimy…

Zgłoś SPAM
03.05.2011

Mamulek, dzisiaj mija rok od Twojego odejścia.

Jak minął ten rok…? Mamulek, dla najbliższych był ogromnie trudny. Oprócz codziennych problemów, pożegnaliśmy w tym czasie bliskie i kochane osoby. Zmarł wujek Bogdan, zmarł nasz Tata..

Tyle rozstań, tyle bólu, tyle smutku…

Dzisiaj, 3 maja, miedzy godziną 15 a 16, będziemy wszyscy w miejscu, w którym odeszłaś do Boga, a wieczorową porą- w miejscu Waszego wiecznego spoczynku.

Czuwajcie nad nami, pamiętać będziemy do końca naszego istnienia…

Renia, Lusia, Sebek, siostra Irena i Rajmek

Zgłoś SPAM
Mamulek...to już prawie rok...

Mamulek, to już prawie rok od Twojego odejścia.

Chciałam Tobie napisać te słowa w jedenaście miesięcy od Twojej śmierci ale nie mogłam.

Piszę je dzisiaj:

"Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać."

Ty dla Nas nie umarłaś, zawsze będziesz w naszych sercach, zawsze bedziemy pamiętać!

 

Kochamy, Renia, Lusia i Sebek.

Zgłoś SPAM
Staruszek, 2 miesiące od Rozstania

Dzisiaj mijają 2 miesiące od śmierci naszego Taty i Dziadka.

Przychodzą mi na myśl tysiące zatartych przez czas wspomnień, okruchy wydarzeń, zakurzonych chwil...

W małym pokoju na Marzanny wisiał w roku 1974 plakat polskiej drużyny piłkarskiej, uczestniczącej w mistrzostwach świata. A podczas mistrzostw, Staruszek i ja siadaliśmy w dużym pokoju i oglądaliśmy mecze. Emocji było co nie miara, bo wtedy jeszcze polska piłka nożna miała w skali światowej duże znaczenie.
W wieku 7 lat potrafiłam bezbłędnie wyliczyć wszystkich piłkarzy, zawodników rezerwowych, trenerów i działaczy tej drużyny. Nawet dzisiaj pamiętam dużo nazwisk.

To już wtedy Staruszek zaszczepił we mnie miłość do piłki nożnej i niestety, na tym punkcie mam bzika do dzisiaj...

Dzięki Tobie za to... śpij spokojnie, ja w Twoim imieniu będę trzymała kciuki na każdym meczu piłkarskim Twojego klubu i reprezentacji Polski.
Objecuję!

Kurcze, Staruszek, tęsknimy... Renia, Lusia i Sebek

Zgłoś SPAM
10 miesięcy...

Mamulek, dzisiaj mija 10 miesięcy od rozstania z Tobą...

Kiedy tęsknię wyciągam do Ciebie bezwiednie moje ręce, które dosięgnąć chcą Twoich rąk.
Kiedy tęsknię zamykam powieki i jesteś...
Idę w zimną noc dokąd prowadzi mnie Twoja gwiazda...
I choć dzisiaj tak daleko nam do Ciebie wierzę w to, że kiedyś znów Cię zobaczę ... [*][*] ;(

Kochamy i bardzo tęsknimy

Renia, Lusia i Sebek

Zgłoś SPAM
1 Miesiąc...

Dzisiaj mija miesiąc, odkąd odszedł od nas „Staruszek”.. .
Prawie nigdy nie mówiłam o Nim „Tata”. Nie ma to nic wspólnego z wiekiem, zawsze tak było. Odkąd pamiętam, zawsze było: „Hej, Staruszek, jak leci? Wszystko ok?”, „Hej, Staruszek, wypijemy małego?”, „Hej, Staruszek, pogramy w JEDENASCIE?”
Na Jego śmierć nikt z nas nie był przygotowany, jeszcze dwa i pół miesiąca temu leciał do „Biedronki” jak młody Janosik...

Pamiętam nasz świat rok temu. Jeszcze miałyśmy Rodziców... Mama była co prawda bardzo chora, ale chora była od lat, więc nikt nie spodziewał się tak nagłego rozstania. No a Staruszek śmigał jeszcze wtedy jak fryga.

Dzisiaj nie ma Was obojga. Odeszliście tak nagle i w pewnym sensie tak niespodziewanie, że trudno jest się nam po tym pozbierać... I nic już nigdy nie będzie tak samo...

A Staruszek...Ja bym chciała jeszcze raz móc pograć z Nim w karty.
Lubił ten sport i starał się trochę oszukiwać. No bo graliśmy o flaszkę, jakżeby inaczej! Każda przegrana partia to była kreska na dzwiach w domu naszej mamy. A dziesięć kresek, to była flaszka. Wieczory ciągnęły się nieskończoność i z reguły nie udawało się nam skończyć rozgrywki. Potem bywały „Poranne Polaków rozmowy” i ja wyjeżdżałam. A kiedy przychodziłam następnym razem, na drzwich widniały po mojej stronie dwie kreski więcej...l
Mama wściekała się nieziemsko, a my mieliśmy kupę śmiechu...

I najgorsze jest to, że takie niby mało ważne momenty ceni się dopiero wtedy, kiedy się wie, że one już nie wrócą...

Jest ból o którym lepiej nie mówić, bowiem najlepiej wyraża go milczenie... I są rany, których nawet czas nie zagoi...
Tak bardzo za Wami tęsknimy... Tak bardzo byśmy chcieli, abyście wciąż byli tutaj z nami...

Kochamy Was bardzo, śpijcie spokojnie...

Renia, Lusia i Sebek.

Zgłoś SPAM
Dlaczego...?

24 stycznia w dniu moich 53 urodzin ostatni raz się widzieliśmy...
Dlaczego, Tato...?

Zgłoś SPAM
Dobrze Was nie znałam,ale dużo słyszałam.Wiersz o Was napisałam bo Was mocno kochałam.Byliście uśmiechnięci zawsze życzliwi i radośni.Ciocia Halinka zawsze o zdrowie mnie pytała i dobre rady dawała.Zaś wujek Konrad o imię mnie pytał a na do widzenia mocno rękę z ciskał.Już Was z nami nie ma ,ale pamięć w mym sercu rozkwita .światełko zawsze dla Was zawsze świecić będzie.Spoczywajcie w spokoju
Zgłoś SPAM
Ostatnie Pożegnanie naszego Taty...

Tata został pochowany 04.02.1011 do grobu rodzinnego, w którym od maja 2010 spoczywa nasza Mama.

Pragnęłyśmy, aby to Jego Ostatnie Pożegnanie wypadło tak godnie, jak wypadło pożegnanie naszej Mamy...
Bo jeżeli czyjeś życie dobiega końca, jeżeli dobiega końca czyjaś historia i pozostają bliscy, pogrążeni w smutku
- uważamy, że ten zmarły człowiek zasłużył na szacunek i respekt.
Niestety, nie każdy ksiądz ma dar wymowy. Na pewno nie było to złośliwe, ale nasz zmarły Tata wygłosiłby tę mszę dużo lepiej.
Nie wiemy, czy ktokolwiek zrozumiał księdza, wygłaszającego kazanie i pożegnanie naszego Taty... My, najbliższa Rodzina, siedząca w pierwszym rzędzie, nie słyszeliśmy prawie nic.

Tekst tego osobistego pożegnania, które napisaliśmy wspólnie, umi eszczony został na pierwszej stronie, w zakładce "o Niej" "o Nim".

Jednocześnie pragniemy podziękować wszystkim uczestnikom uroczystości pożegnalnej naszego Taty. Dziękujemy za kwiaty, za wpisy na tej stronie internetowej, za słowa otuchy i pamięci...

Pamiętajcie o naszych Rodzicach i Dziadkach, oni już teraz mają tylko naszą modlitwę i naszą pamięć...

Zmarły Konrad żegna:

• Córki Lucynę i Renatę,

•Ukochanego brata Rajmunda

• jedynego wnuczka Sebastiana wraz z żoną Kasią i córką Paulinką oraz Sławka.

Żegna również:< /p>

• Całą Rodzinę Szeniawskich i Kozickich.

• Rodzinę Jerzabków, Kochańskich, Bożennę Szrednicką z Rodziną, Rodzinę Kowalskich, Antośkiewiczów oraz Gienię.

• Rodzinę Nowalskich

• Ewę Ostrowską, Hanię Wrochniewską z Rodziną

• Rodzinę Kowalczyków

A także:

• sąsiadów, znajomych oraz wszystkich uczestniczących w tej uroczystości.

 

Do zobaczenia, Kochani...

Zgłoś SPAM
9 miesięcy...

Mamulek, dzisiaj mija 9 miesięcy od rozstania z Tobą.

27.01.2011 zmarł nasz Tata i jutro będzie pochowany w miejscu, w którym spoczywasz Ty.

Jest nam tak smutno, sama myśl, że nie mamy już Rodziców jest przerażająca. Wszystko to, z czym poradziliśmy sobie od Twojej śmierci, odżywa na nowo. Znowu ten sam ból i smutek…

Porozmawiajcie sobie na tamtym świecie, wyjaśnijcie sobie swoje sprawy.

Zaopiekuj się Nim, Mamulek...

Kochamy Was bardzo i tęsknimy ogromnie

Renia, Lusia i Sebastian.

Zgłoś SPAM
16.01.2011 Bukiecik róż...

Dzisiaj Twoje urodziny, Mamulek... kończyłabyś 74 lata...

Wspomnienie...
Na Twoją 70-tkę postanowiłam ofiarować Tobie bukiecik róż, a ponieważ nie mieszkam w Warszawie, zdecydowałam przesłać prezent pocztą internetową. Wiedziała o tym tylko Paulinka ale prosiłam, aby trzymała język za zębami, no i dziecko nie puściło farby. Prosiłam o doręczenie w porze wieczorowej, bo w ciągu dnia nikogo z reguły nie było w domu, a Ty przecież nie mogłaś otworzyć drzwi.
No i jak zwykle, odbyła się imprezka rodzinna, było „jedzą, piją, lulki palą...” i około 20.00 towarzystwo rozeszło się każdy w swoją stronę. Lusia wyskoczyła na zakupy i właśnie wtedy zadzwonił posłaniec...
A Ty, Mamulek, w ostatnich latach panikowałaś z lekka, powiedziałaś więc, że nikt tu żadnych urodzin nie obchodzi, nie ma żadnego jubilata, nie oczekujemy żadnej przesyłki i w ogóle mają się odpierwiastkować. Nie chcemy i już!
Gdy wrócia Lusia, w mgnieniu oka zaraziłaś ją myślą o mafii kwiatowej! Wiedzą na pewno, że w domu przebywa osoba niepełnosprawna, że nie może się bronić, wynaleźli przez ten piekielny internet, że obchodzi okrągłe urodziny, chcą się wkraść podstępem, obrabować i stuknąć w łeb!
Lusia nie jest szurnięta, taką formę przekazywania prezentów zna, ale Twój dar przekonywania był niepodważalny, no i na tym stanęło. A więc, nie chcemy i basta! Nie damy się!
Biedny posłaniec kwiatowy był obserwowany przez okno w kuchni przy zciemnionym świetle, w jego dłoniach zamiast bukietu domniemano pistolet albo nóż. Po wpuszczeniu do mieszkania musiał się poddać bo dwie furie rzuciły się na niego. W popłochu oddał prezent i wziął nogi za pas. Nie dostał napiwku, czego Lusia nie może przeboleć do dzisiaj...

Wiedziałam wtedy, gdyż byłaś bardzo chora, że są to na pewno Twoje ostatnie okrągłe urodziny...

Dedykuję Tobie dzisiaj piosenkę, którą śpiewa Freddy Sahin Scholl i ten piosenkarz jest moim prywatnym odkryciem. Tytuł „Carpe Diem...” znaczy tyle, co „chwytaj chwilę”, a w kontekście piosenki można to rozumieć jako „zatrzymaj chwilę”.
I ja bym chciała wszystkie te chwile zatrzymać, wszystkie chwile razem z Tobą, ze wszystkimi, którzy odeszli, a których kochałam...
I jeszcze raz, przesyłam Tobie pocztą internetową mały bukiecik róż...
Mamulek, Twoje urodziny zawsze będziemy obchodzić razem, obojętnie w jakim wymiarze, inaczej niż myślałam jeszcze rok temu, ale myślami, sercem, duszą i wyobraźnią- na zawsze razem...

Kocham, Mamulek...

Renia

Zgłoś SPAM
osiem miesięcy od rozstania

Mamulek, minęło osiem miesiący od dnia, w którym od nas odeszłaś...
Wszystko toczy się dalej, pędzimy przez życie a Ty...śpisz sobie cichutko.
Czasami, w pogodną noc spoglądam w gwiazdy i myślę o Tobie... I wtedy wydaje mi się, że Ty naprawdę mieszkasz na jednej z tych gwiazd i z góry uśmiechasz się do nas...
Mamulek, brak nam Ciebie tak bardzo...

Kochamy i tęsknimy...

Zgłoś SPAM
Gwiazdka...

Mamulek, to pierwsza Gwiazdka bez Ciebie...
Brakuje kogoś, kto zadzwoni, kogoś kto pamięta, kogoś kto siedzi w cichym kąciku w kuchni...

Szczególnie wspominam święta w roku 1990, u cioci Irenki, w Ostrołęce. Byliśmy wtedy jeszcze wszyscy razem, żył wujek Edek, żyła babunia Władziunia, no i żyłaś Ty, Mamulek...
To były najpiękniejsze święta w moim dorosłym życiu, jestem wdzięczna, że mogłam je spędzić razem z Wami. Bo w te święta nikogo nie brakowało.
A teraz...nam się Rodzina kurczy a Was tam na Górze coraz więcej...

Smutno nam, Mamulek...

Renia i Lusia

Zgłoś SPAM
03.12.2010 Siedem miesięcy...

Dzisiaj o 10.00 rano zmarł wujek Bogdan... Dokładnie siedem miesięcy po rozstaniu z Tobą, Mamulek.
Ten tekst dedykuję Tobie, wujkowi Bogdanowi i Jego bliskim:

"A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę-Co wtedy?
-Nic wielkiego-zapewnił go Puchatek. Posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten ktoś nigdy nie znika, tylko siedzi gdzieś i czeka na ciebie..."

"Mały Książe" Antoine de Saint-Exupéry

Zgłoś SPAM
Ciocia Lucynka

Ciocia Lucynka była siostrą naszego taty, zmarła tragicznie w wieku 22 lat, 22.11.1954 roku, kilka dni przed swoim ślubem. Pochowana została w białej sukni.
Nikt z nas nie znał tej cioci osoboście, znaliśmy ją tylko z opowiadań. Wszyscy, którzy Ją znali mówili, że była osobą o ogromnej kulturze osobistej i inteligencji, wykształcona, zawsze zadbana i elegancka.
Na płycie nagrobnej widnieje napis: Maria Lucja Szeniawska, żyła lat 22, zmarła tragicznie- i tu jest błąd, gdyż na płycie jest wyryte, że ciocia zmarła 22.IX.1954 roku. A Lucynka zmarła 22.XI.1954 roku. Murarz pomylił pałeczki...Rodzina naszego taty zawsze nad tym faktem ubolewała, chciano to zmienić ale taki napis pozostał do dziś. Babcia Maria, mama naszego taty zawsze wspominała, że 01.XI, w Dniu Wszystkich świętych, cioteczka jeszcze biegała po cmentarzu Bródzieńskim i odwiedzała groby najbliższych. A trzy tygodnie później sama tam spoczęła...
Nasz tata nigdy nie lubił swoich imienin i w te imieniny zawsze płakał. Zapytany dlaczego- opowiedział kiedyś, że właśnie w tym dniu imienin Konrada odprowadzał Lucynkę do miejsca jej wiecznego spoczynku.
Pierwszą urodzoną w rodzinie dziewczynkę nazwano Jej imieniem. I nawet jestem zdania, że nasza Lucynka jest do cioci Ludki bardzo podobna.
Grób cioci Lusi odwiedzało się czasem, z reguły 1 listopada. Zapalało się lampkę, podumało chwilę nad tą nieznaną ciocią...
A teraz w tym grobie spoczywa nasza Mama...Rodzina taty wyraziła zgodę na to, aby to miejsce było miejscem wiecznego spoczynku naszej Halinki i przekazała grób w nasze ręce.
 
Ciociu Lucynko, w 56 rocznicę Twojej śmierci: „wieczny odpoczynek”...

Rodzina

Zgłoś SPAM
Babunia Władzia 20 listopad

Była najukochańszą osobą na świecie.
Przeżyła wojnę, okupację, Oświęcim i przymusowe roboty w Berlinie. Sama wychowała dwie córki, im i rodzinie poświęciła życie. Nigdy nie straciła pogody ducha, miała poczucie humoru i była, mimo tylu przeżyć, ostoją spokoju.
Wychowywała mnie od dziecka do momentu, kiedy opuściłam dom rodzinny. Pomagała też w wychowaniu Sebka, prawnuczka. W ogóle pomagała każdemu, kto jej zdaniem pomocy potrzebował. Zawsze oddana, nie myśląca o sobie, opanowana, spokojna i pracowita... dzisiaj takich ludzi już chyba nie ma...
Mój dom rodzinny – ten „kraj lat dziecinnych”, najpiękniejsze momenty i najcieplejsze chwile- to zawsze Babunia Władziunia i Mama.
Pamiętam nasz ogródek, który Babunia kochała i pielęgnowała wraz z moją mamą. Był najpiękniejszy ze wszystkich. Czasem w szkole podstawowej wraz z panią od przyrody oglądaliśmy wszystkie ogródki na osiedlu i wybieraliśmy najładniejszy. Nasz zawsze wygrywał! Byłam taka dumna!
A w tym ogródku było wszystko, kwiaty kwitły i pachniały od marca do późnej jesieni. Były też pomidorki, marchewka, zioła, no i poziomki. Poziomeczki Babunia zawsze serwowała mi wieczorem, z cukrem i śmietanką. Pewnie dlatego jestem całe życie taki „pełny egzemplarz” ...
A kiedy uważała, że ktoś kłamie, mówiła: „pierdus dusy, dusy plapla”. Dokładnie tego chyba przetłumaczyć się nie da, to znaczy tyle, co „stuknij się w głowę, bracie, gadasz totalne bzdury”.
Gdy umarła, umarła z nią wielka część mojego dzieciństwa. A pozostała cząstka odeszła 3 maja wraz z moją mamą...
Babcia tyle dla nas zrobiła, dla mnie, mamy, Lusi i Sebka. Nigdy nie byłam w stanie tego rachunku wyrównać, nikt z nas nie był w stanie. Ale może w pewnym momencie naszego życia koło się zamknie, może oddamy ten dług w innym miejscu i w innych okolicznościach jakiejś innej osobie. Bo ja w to wierzę, że w życiu tak jest i dobro, którego doznaliśmy, przekażemy dalej...
Babuniu, w 15 rocznicę Twojej śmierci, 20 listpoada 2010 zapalamy za Ciebie lampkę i modlimy się.
Kochamy i nigdy nie zapomnimy...

Renatka

Zgłoś SPAM
Sześć miesięcy od ROZSTANIA

Gdy ktoś kochany odchodzi, początkowo nie używamy prostych słów, operujemy opisami.
Nie mówimy, że ktoś umarł, mówimy, że odszedł...nie mówimy: „sześć miesięcy od Twojej śmierci”, mówimy:”sześ ć miesięcy od rozstania”... Nie mówimy, że ktoś nie żyje, mówimy, że śpi...
Bo łatwiej jest poradzić sobie z wizerunkiem kochanej osoby, która śpi, niż z obrazem tejże kochanej osoby, która martwa leży przy naszej piersi...

Moje myśli:
Odeszłaś tak nagle... Może wrócisz..? Raczej nie...
Czekam i tęsknię ogromnie...
Coś płacze... moje serce..., usta krzyczą - Nie !
Zostawiłaś mnie tak nagle.
Gdzieś daleko jest zimna płyta i Twoje zdjęcie. Na nagrobnym zdjęciu jesteś taka inna, żywa...
W moim cichym śnie patrzysz na mnie i uśmiechasz się leciutko, robisz swoją „mini-minkę“ a potem odwracasz się i odchodzisz w mgłę...

Tęsknimy, Mamulek...

Renatka i Lusia

Zgłoś SPAM
Pięć miesięcy od rozstania...
Nie znam drogi więc zapal dla mnie światło w swojej duszy tak, żebym wiedziała dokąd iść...
a ja dla Ciebie zapalę potem wszystkie gwiazdy w tą ciemną piękną noc...

Mamulek, kochamy i tęsknimy...
Zgłoś SPAM
Dziękuję...
Mamulek, wiem, że zawsze martwiłaś się o mnie, o moją egzystencję, przyszłość i szczęście. Mówiłaś, że jestem daleko, sama, nie mam na kogo liczyć, bo Rodzina odległa jest o setki kilometrów..
No i właśnie jedną z tych tak ważnych dla Ciebie spraw udało mi się pomyślnie załatwić.
I dlatego wiem, że jesteś gdzieś tam wysoko, czuwasz nade mną, pomagasz i otaczasz mnie opieką.
Nie wierzę w przypadki, to co czasem dzieje się w moim życiu, to jest jakaś wspaniała niebiańska pomoc...
I wiem, że cieszysz się razem ze mną.

Dziękuję, Mamulek...
Zgłoś SPAM
Cztery miesiące po rozstaniu...

Składając ostatni pocałunek na czole ukochanej osoby
spytasz: "dlaczego!?" i nikt Ci nie odpowie...
"Czy śmierć ta była komukolwiek potrzebna?"
A cisza będzie trwać... Niechaj trwa.
Bo w ciszy łatwiej zapamiętać, to co życiem było niedawno.
Gest i uśmiech, i oczu blask,
i twarz tak bliskiego Ci Człowieka...

Kochamy Cię bardzo, Mamulek

Renatka i Lusia
Zgłoś SPAM
02.09 Imieniny Stefana
Dwóch Stefanów

Pierwszego Stefana dane nam wszystkim było poznać, część drogi przeszliśmy razem. Piszę o Wujku Stefanie Kozickim. Jeszcze jeden wspaniały człowiek, o wspaniałej, patriotycznej przeszłości. Kleeberczyk Grupy Operacyjnej „Polesie”, odznaczony Medalem Za Udział w Wojnie Obronnej 1939 Roku, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi i innymi. Wspaniały Mąż, Ojciec i Dziadek. Odszedł od nas 05.08.2001 roku.
Drugim Stefanem był nasz Dziadek, Stefan Nowalski- Twój Tatuś, Mamulek. Niestety, my - wnuczkowie i prawnuczkowie, nie zdołaliśmy poznać Dziadka. Został ranny w Powstaniu Warszawskim i wywieziony wraz z Rodziną do Oświęcimia. Babunia Władzia i Ciocia Irenka wróciły po wojnie do domu a Dziadek zginął w obozie w 1944 roku. Jego Nazwisko widnieje na Pamiątkowej Tablicy w Oświęcimiu.
Następne pokolenia w naszej Rodzinie zostały ukształtowane właśnie przez takich ludzi, którzy ten patriotyzm i świadomość narodową, przekazali nam bądź w genach, bądź poprzez przykłady zachowań i sprawili, że gdziekolwiek na tej Ziemi jesteśmy w domu - Ojczyzna jest tylko w jedynym kraju na świecie.

W Dniu Waszych Imienin, pochylamy głowy i zmawiamy „Wieczny Odpoczynek”...
Nie zapomnimy...
Zgłoś SPAM
Wspomnienie z dzieciństwa
Byłam jeszcze bardzo maleńka, kiedy Mamcia zachorowała na wrzody żołądka. Było źle, była tak słaba, że nie mogła nawet wstać z łóżka, lekarze podejrzewali raka. I wtedy Babunia Władziunia, Ciocia Irenka i Wujek Edzio zabrali nas do siebie. Wujek codziennie łowił świeże rybki a ciocia gotowała zupki rybne. Wujek, wojskowy, wysłał Mamcię do najlepszych lekarzy. Trwało to długo, ale przy takim ogromie miłości i poświęcenia, Mamcia doszła w końcu do siebie.
Przez całe życie wspominała, że właśnie te kochane osoby uratowały Jej wtedy życie. I bardzo bolała nad faktem, że życia Wujka Edka nie udało się uratować, odszedł od nas za wcześnie.
Tą miłość i wdzięczność widać było w każdym Jej geście i spojrzeniu, wspominała to do ostatniego momentu życia.
 
A teraz jesteście TAM razem: Mamcia, Babunia i Wujek. I może istnieje na tamtym świecie jakaś możliwość, aby ten ogromny dług wdzięczności spłacić. Bo jeżeli istnieje, to Mamcia na pewno znajdzie sposób, aby to zrobić...

Kochamy Was wszystkich

Lusia
Zgłoś SPAM
Wujek Edzio

Mamulek, dzisiaj 19 Rocznica Odejścia Wujka Edka... Tyle lat minęło, a ja ciągle pamiętam, jak Wujek na imprezce śpiewał kabaretowe piosenki niemieckie. Ja i mój były mąż wyliśmy ze śmiechu, bo tylko my i Wujek rozumieliśmy, o co biega... Tyle wspomnień i tyle lat...a ja mam wrażenie, że to było wczoraj.

Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć,
jednej godziny, żeby go ocenić,
jednego dnia, żeby polubić...
Całego życia nie starczy, by zapomnieć...

Wujek Edek był wspaniałym człowiekiem, jednym z najszlachetniejszych ludzi, jakich znałam i jest dla mnie pocieszeniem, że tam, gdzie teraz jesteś, masz przy swoim boku taką kochaną Duszę...

Nie starczy życia, aby zapomnieć... Będziemy pamiętać zawsze, do ostatnich naszych chwil...

Czuwajcie nad nami, Kochani...

Renia

Zgłoś SPAM
Trzy miesiące od rozstania
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam.
Śpij, nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij...
Niech dobry Bóg, zawsze Cię za rękę trzyma,
kiedy ciemny wiatr porywa spokój siejąc smutek i zwątpienie,
pamiętaj że ...
Jak na deszczu łza, cały ten Świat nie znaczy nic ...
Chwila która trwa, może być najlepszą z Twoich chwil...

Tyle nam dałaś, Mamulek a teraz brak Ciebie każdego dnia. Gdyby można było cofnąć czas, zatrzymałabym kilka z tych chwil, najlepszych w życiu chwil, kiedy byliśmy jeszcze wszyscy razem...

Kochamy Ciebie tak bardzo

Ranatka, Lusia i Sebastian
Zgłoś SPAM
Do zobaczenia...
Mamulek, dzisiaj kolejny poniedziałek...

Z reguły dzwoniłam do Ciebie w czwartek albo w piątek, bo wtedy miałam wolne, czasem przekładałam na wtorek, bo wtedy też mniej pracowałam...
I wtedy też chciałam zadzwonić... I nie zadzwoniłam... jak to bywa: remont w domu, dużo pracy, ogólne zmęczenie. Przełożyłam na wtorek... A w poniedziałek TY odeszłaś, dla mnie bardzo nagle, bo nie zdążyłam się pożegnać.
Wiem, że bardzo chciałaś ze mną w niedzielę porozmawiać. O czym...? Co było dla Ciebie takie ważne?

Kolejny poniedziałek...będzie ich pewnie jeszcze dużo, zanim się spotkamy.
Ale potem wygadamy się za wszystkie czasy, Mamulek.

Do zobaczenia...
Zgłoś SPAM
Ostatni Dzwon
Tę pieśń śpiewała Ciocia Irenka na Pożegnaniu naszej Mamci w Kapliczce przy ul. Fosa

Ostatni Dzwon, ostatni dzwon...
Jak wiele Dusz obudza on.
O błogich dniach, o miejscach tych,
Gdziem ujrzał świat, dom ojców mych.

Najmilsi tam, żegnając Was,
Słyszałem dzwon ostatni raz.
Nie ujrzę ja tych błogich dni,
Choć pamięć ma wciąż o nich śni,
Nie ujrzę ja, nie ujrzę już
Tych błogich dnia kwiatów i zórz.

I żaden ich nie zbudzi ton,
Nie zbudzi ich ostatni dzwon.
Podobny czeka i mnie los,
żałobną pieśń i smutku głos
W dolinie wiatr rozniesie wzdłuż.
I przyjdzie Pan, wieszcz innych już...
I już nie ja, lecz będzie On
Opiewał w snach ostatni dzwon...


Nie sposób wymienić wszystkich osób, które pomagały nam, aby Ostatnia Droga naszej Mamy, Babci i Siostry wypadła wspaniale i godnie...To tylko niektóre nazwiska:
Ksiądz Kazimierz z Ursynowskiej Parafii Błogosławionego Władysława z Gielniowa,
Romek Niski
Rajmund Malecki
Radek Kowalski
Paweł Antośkiewicz

A Pożegnanie naszego Mamulka odbyło się przed Mszą, w Kapliczce przy ul.Fosa. I to Pożegnanie wyprawiła swojej Siostrze nasza ciocia Irenka, ze śpiewem, modlitwą i tą chwilą zadumy, o którą tak bardzo wszystkich prosimy...
I było to Pożegnanie takie, jakie podobałoby się Naszej Mamie, gdyż sama tak żyła, myślała i postępowała...

Najpiękniejsze, najcieplejsze i najgodniejsze Pożegnanie na świecie...
Dziękujemy...
Zgłoś SPAM
Dwa miesiące po rozstaniu...
Jest w moim ukochanym „Małym księciu”, Antoine de Saint-Exupéry,- taki fragment:

„Tej nocy nie zauważyłem, kiedy wyruszył w drogę. Wymknął się bezszelestnie. Gdy udało mi się go dogonić, szedł zdecydowanym krokiem. (...) Wziął mnie za rękę. - Będzie Ci przykro ale nie masz racji. Będę robił wrażenie umarłego, a to nie będzie prawda. Rozumiesz? To bardzo daleko. Nie mogę zabrać ze sobą tego ciała. Jest za ciężkie. Będzie jak stara, porzucona łupina. Patrz w gwiazdy. Ja też będę patrzeć w gwiazdy. Ale pójdę sam, jeden krok naprzód.”
 
No i Ty, Mamulek, zrobiłaś właśnie ten jeden krok naprzód...

Kochamy Cię...

 Renatka, Lusia i Sebuś
Zgłoś SPAM
Jesienne róże...
Mamulek, Twoje Imieniny...Twoje a dzień wcześniej Lusi...
Przeważnie odbywały się wtedy bibki rodzinne, no bo takie podwójne imieniny, to już jednak jest jakaś okazja ) A nasze imprezki były z reguły bardzo udane.
Jedno z takich spotkań utkwiło mi szczególnie w pamięci. Nie pamiętam, jaka to była okazja - okrągłe urodziny, czy też imieniny? Wiem tylko, że odbywało się to u Wiesi i Pawełka, jeszcze w mieszkaniu. Siedzieliśmy sobie przy stole, pojedliśmy jak się należy, popiliśmy, pewna część towarzystwa była już w stanie lekko wskazującym na nadużycie... i wtedy nagle zaczęły lecieć w radiu „Jesienne Róże”.
W pewnym momencie któryś z gości biesiadnych zadał pytanie:
- a kto właściwie śpiewał te „Jesienne Róże”..?
Na co, Ty, Mamulek, wstałaś oburzona i oznajmiłaś:
- no, jak to- kto?! Fogg! FOGG i JA!
No i zaczęło się śpiewanie. Wiodącymi głosami byłyście zawsze Ty, Mamulek i ciocia Irenka, a reszta towarzystwa wtórowała mniej lub bardzej zgodnym chórkiem...

No więc dzisiaj, w Dniu Twoich Imienin, dedykuję Tobie te „Jesienne Róże” Pana Mieczysława Fogga. Pośpiewajcie sobie razem tam w Niebie...

Renatka
Zgłoś SPAM
Powiedz mi...
Powiedz mi, Mamciu, jak tam jest,
no wiesz, tam gdzie jesteś teraz.
Czy tak jak mówią, wszystko masz
i nic tam nie boli i nie doskwiera?

Powiedz mi proszę jak tam jest,
czy są tam łąki wiecznie kwitnące?
Czy tak jak mówią, nikt nie płacze i
 zawsze tam dla Was świeci słońce?

Powiedz mi proszę jak tam jest,
czy możesz się najeść i nie tyć?
Pić wino do woli i tańczyć,
a robiąc to wszystko nie grzeszyć?

Powiedz mi proszę jak tam jest,
no wiesz, tam gdzie jesteś teraz.
Bo w końcu przecież każdy z nas
prędzej, czy póżniej się tam wybiera...:-(

No powiedz, Mamulek...

Renia
Zgłoś SPAM
Tak po prostu...bo smutno...

W daleką podróż zabrał Cię Bóg,
Jedną, jedyną nadzieję nam dając,
Że kiedyś przekroczą też niebios próg,
Ci, którzy tutaj w bólu zostają.


Do zobaczenia, Mamulek

Renia i Lusia
Zgłoś SPAM
Miesiąc po rozstaniu...
Miesiąc temu odeszłaś tak cicho i bez pożegnania,
Jak ta, co nie chce swym odejściem smucić,
Jak ta, co wierzy w chwili rozstania,
że ma niebawem z dobrą myślą wrócić...

Mamulek, to już miesiąc od rozstania.
I nic nie jest lepiej. Jest gorzej, bo dopiero teraz dogania nas myśl, że TO stało się NIEODWRACLNIE. Ten absurd, który zaczął się miesiąc temu, nabiera realnych kształtów, staje się prawdą, życiem, nieodwołalną rzeczywistością.

Bóg tak chciał- to nie jest pocieszenie. Bo tu zostaliśmy my, wszyscy którzy Ciebie kochają i po prostu brakuje nam Ciebie z każdym dniem coraz bardziej.
Byłaś taka chora, cierpiałaś, każdy nowy dzień - to była walka od początku. A przecież chciałaś biegać, załatwiać sprawy, czuć się potrzebną...
I pocieszeniem byłoby to, że teraz biegasz, sadzisz kwiatki w Niebiańskim Ogrodzie razem ze swoją Mamą, naszą kochaną Władziuńką.

Dlatego mam prośbę, Panie Boże. Daj naszej Mamie sporo zadań, bo Ona bez zadań nie może być szczęśliwa. Na pewno, Panie Boże, masz w Swoim Niebiańskim Biurze jakieś rozliczenia, księgowość, inwentarz... No bo przecież musisz wiedzieć, co Twoje Owieczki i Aniołki robią, czym się zajmują, komu właśnie pomagają...Nasz Mamulek załatwi to dla Ciebie perfekcyjnie... Albo pozwól jej pozamiatać między obłoczkami. A w ogóle, to Mamcia gotuje najlepsze gołąbki na świecie i piecze najwspanialszy schab świąteczny. A więc daj Jej pogotować, na pewno będzie wszystkim bardzo smakowało.
Bo Mamulek przez całe życie miała jakieś obowiązki, całą listę, od samego rana. I nas wszystkich też potrafiła zająć od rana do nocy. Człowiek ledwo otworzył oczy a Mama już recytowała, co trzeba dzisiaj zrobić. Wcześniej to trochę denerwowało a teraz...jakby czegoś brak...
Więc pozwól Mamci, Panie Boże, czuć się potrzebną, pozwól Jej mieć listę zadań, które może teraz powoli wykonywać. Powoli, bez pośpiechu, codziennie troszeczkę, no bo przecież ma czas i nic jej już nie goni.

O to prosimy Ciebie, Panie Boże, z całego serca.

A Mamulek... Mamulkę prosimy o to, aby odezwała się do nas. Daj nam znać, Mamulek, jak Tobie tam jest, opowiedz, czy jesteś szczęśliwa, czy biegasz po łąkach i patrzysz na nas z góry. A może na razie nie patrz jeszcze, bo załamiesz ręce...
Mamulek, my tak tęsknimy, tak mocno, że na razie nie można jeszcze życia wziąść tak kompletnie w garść.

Odezwij się, czekamy...

Renia, Lusia, Sebek, Kasia, Paulinka i siostra Irenka z Rodziną.
Zgłoś SPAM
Dzień Dziecka
Mamulek, zawsze dzwoniłaś do mnie w ten dzień i składałaś życzenia dla Twojej córeczki... "Renatko, w Dniu Dziecka chciałabym ci życzyć przede wszystkim dużo zdrówka..."- mówiłaś. I nie ważne było to, że od jakiegoś czasu ja też już byłam "stara baba". Więc dlaczego dzisiaj ten piekielny telefon milczał jak zaklęty...?
Zgłoś SPAM
Dzień Matki
Mamulek, rok temu składałyśmy Tobie życzenia, z reguły były ciacha, torcik i flaszeczka Kadarki. Gdy siedzieliśmy tak wszyscy razem, najbliżsi- była kupa śmiechu i mnóstwo żartów... A dzisiaj myślimy tak: Mamuniu, zmówimy za Ciebie „Ojcze nasz...”, gdyż to pomaga uleczyć nasz ból, a Tobie pozwala spać spokojnie... Kochana, ześlij nam naszego Anioła Stróża aby ogarnął nas swoimi skrzydłami, bo z taką Niebiańską Pomocą wszystko w życiu wydaje się łatwiejsze... I może On otworzy nam oczy i pokaże, że jest jeszcze mnóstwo rzeczy na świecie, dla których warto żyć...
Mamuńko, Panu Bogu się spodobałaś, już Ciebie nam nie wróci...

śpij spokojnie i czuwaj nad nami Renatka i Lusia
Zgłoś SPAM
Trzy tygodnie po rozstaniu...
Przeczytałam dzisiaj takie słowa... Ten tekst nie jest ode mnie ale myślę, że gdybś mogła, Mamulek, powiedziałabyś go podobnie:

"Nie stój nad mym grobem, nie szlochaj nad nim,
Bo mnie tutaj nie ma, tu, w dole, na dnie.
Jestem tysiącem wiatrów wiejących,
Jestem stosem diamentów błyszczących,
Jestem na skoszonym ziarnku,
Łagodnym deszczem jesiennego poranku.
Nie stój nad mym grobem, nie płacz tak marnie,
Bo mnie tam nie ma,
Ja nie umarłam."

Tak właśnie sobie myślę i tęsknię za Tobą

Renia
Zgłoś SPAM
Podziękowanie
Dziękujemy wszystkim uczestnikom uroczystości pożegnalnej Naszej Mamy i Babuni. Dziękujemy, że byliście, że modliliście się z nami za naszą Halinkę, że towarzyszyliście Jej w tej ostatniej drodze. Dziękujemy za przepiękne kwiaty, do dzisiaj pozostały świeże i pachnące. Dziękujemy za wpisy na stronie internetowej, za zapalone tam znicze. Dziękujemy za pamięć i chwilę zadumy. Wszyscy, których nasza Mama i Babcia kochała, darzyła sympatią, których zachowała do ostatnich chwil w swoim sercu, o których pytała i których wspominała… Wszystkie te osoby zjawiły się 12.05.2010 w Kościółku Bródnowskim aby powiedzieć jej „Żegnaj, Halinko..” , poszły za nią w jej ostatnią podróż do miejsca wiecznego spoczynku, lub wpisały się na stronie internetowej i zapaliły tam znicze. I za to wszystko, kochani, bardzo serdecznie Wam dziękujemy. Pamiętajcie o naszej Mamuni i Babci, pomyślcie o niej czasem w chwilach zadumy. Nie zapomnijcie, że żyła, kochała, lubiła się śmiać, że był kiedyś taki kochany człowiek… Odwiedzajcie tę stronę internetową, będziemy ją pielęgnować, dodawać wspomnienia, fotografie, zapalać znicze. Jest to miejsce, w którym zawsze będzie się można do Halinki uśmiechnąć. Dziękujemy Lusia, Renia i Sebastian.
Zgłoś SPAM
Ostatnia Droga

Żegnając się po raz ostatni z Mamusią i Babunią, córki i wnuczek proszą o osobisty pożegnalny tekst:

Zmarła Halina mówi do Ciebie:

Ja przecież nie odchodzę, ja tylko zmieniam miejsce…

Halina mówi do nas:

- Gwiazdy dla ludzi mają różne znaczenie. Dla tych, którzy podróżują, są drogowskazami. Dla innych są tylko małymi światełkami. Dla uczonych są zagadnieniami. Lecz wszystkie te gwiazdy milczą…. Ty będziesz miał takie gwiazdy, jakich nie ma nikt. Gdy popatrzysz nocą w niebo, wszystkie gwiazdy będą się śmiały do ciebie, ponieważ ja będę mieszkała i śmiała się na jednej z nich. - A gdy się pocieszysz - będziesz szczęśliwy, że mnie znałeś. Będziesz zawsze mym przyjacielem i będziesz miał ochotę śmiać się ze mną. Będziesz od czasu do czasu otwierał okno - ot, tak sobie, dla przyjemności. I wszystkich ludzi zdziwi, że patrząc w niebo, po prostu śmiejesz się do gwiazd…

Zmarła Halina żegna:

 • Córki Lucynę i Renatę, ukochanego wnuczka Sebastiana wraz z żoną Kasią i córką Paulinką
 • Jedyną siostrę Irenę
 • Konrada
 • Rodzinę Kochańskich, Jerzabków, Bożennę Szrednicką z Rodziną, Rodzinę Kowalskich, oraz cioteczną, siostrę Gienię.
 • Żegna również:
 • Rodzinę Nowalskich, Sulików, Załęskich oraz Kajaków
 • Dzieci Chrzestne: Wiesię, Małgosię i Mietka
 • Całą Rodzinę Szeniawskich, Kozickich wraz z Panią Jadzią
Zmarła żegna także:
 • Opiekunki Anię i Ewę
 • Rodzinę Wrochniewskich, Kowalczyków i ich bliskich
A także:
 • Prawdziwe przyjaciółki od serca, wszystkie koleżanki z wielu lat pracy, sąsiadów, znajomych oraz wszystkich uczestniczących w tej uroczystości.

Do zobaczenia, Kochani...

Zgłoś SPAM
Dzieciństwo
Mamulek, byłaś moją miłością, moim oparciem, dopóki żyłaś- byłam dzieckiem... 03.05.2010 przestałam nim być, gdyż zabrakło Twojego uśmiechu. Pamiętam Ciebie w dzieciństwie, zawsze byłaś bardzo ładna, uśmiechnięta, lubiłaś wiosenne kwiaty i pastelowe kolory. Najpiękniejsze wspomnienia dzieciństwa zawsze związane były z Tobą... Teraz Twoje serce bić przestało. Serce jest bardzo kruche, dlatego chronimy je tak energicznie i ofiarujemy tak rzadko. Bywają serca bardziej kruche od innych, są jak czyste kryształy w świecie szkła. I nawet, gdy zostaną skruszone- są przepiękne... Kocham cię, Mamulek- Renia
Zgłoś SPAM
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-
Renata Tumicki
06.05.2010