|
Henryk Dobronski
* 01.01.1947 + 21.07.2016
Miejsce pochówku: Wizna, woj. podlaskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 224941
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
mama śp. Konrada
|
Za morzem łez, Za wielką górą smutku Skąd nie wraca się, Los zabrał Cię Tak bezlitośnie jak w złym śnie. Wciąż Ciebie brak. Została jednak miłość I …uśmiech Twój, Choć ciężko tak To wielki skarb… Światełko dla Pana…
|
Zgłoś SPAM
|
mama śp. Konrada
|
Zostawiam znak swojej pamięci...
|
Zgłoś SPAM
|
mama śp. Konrada
|
„Więcej rzeczy jest osiąganych przez modlitwę niż świat jest w stanie wymarzyć.”
Alfred, Lord Tennyson
Modlę się zapalając Panu to światełko pamięci...
|
Zgłoś SPAM
|
mama śp. Konrada
|
„Miłości się uczę
Jak pierwszych kroków
Bo ona jest wieczna
I niesie nam spokój”
Majowy płomyczek niech Panu
Płonie…
|
Zgłoś SPAM
|
mama śp. Konrada
|
Kolejny miesiąc odchodzi na zawsze… Nic się już nie powtórzy… Nic już nie będzie jak było… .........) ......../ ( ( ......( ( , ) ) .... ( (( , )) ) ...__.|||/.__ .....[╣██╠] .....[╣██╠] .....[╣██╠] .....[╣██╠] ....[╣███╠] Otulam Pana swoją pamięcią…
|
Zgłoś SPAM
mama śp. Konrada
|
Można odejść na zawsze,
by stale być blisko.
- ks. Jan Twardowski
(*)
Niedzielne światełko z modlitwą.
|
Zgłoś SPAM
|
mama śp. Konrada
|
Za morzem łez,
Za wielką górą smutku
Skąd nie wraca się,
Los zabrał Cię
Tak bezlitośnie jak w złym śnie.
Wciąż Ciebie brak.
Została jednak miłość
I …uśmiech…
(♥)(♥)(♥)
|
Zgłoś SPAM
|
mama śp. Konrada
|
Co widać w lustrze mojego życia? Czy jeszcze swoje widzę odbicie? Czy to ktoś inny, chociaż podobny Zza lustra patrzy na moje życie? Tak bardzo chciałabym wszystko odwrócić Jak w tej błyszczącej tafli lustrzanej Czas cofnąć, wszystkie wyleczyć rany I znów te oczy ujrzeć kochane…
|
Zgłoś SPAM
|
mama śp. Konrada
|
Chłód i cień
Już czas na sen
Zachód słońca żegna dzień
I ścichł Twój szept
Twój wzrok też zgasł
Wokół tylko cisza…
Pamiętam…(*)
|
Zgłoś SPAM
|
mama śp. Konrada
|
W życiu należy wszystko przeżywać do głębi. A zatem teraz żyj pytaniami.
Być może będzie Ci dane, choć tego nie dostrzeżesz, żyć tak długo,
aż otrzymasz odpowiedź…
Dlaczego???
Bóg tak chciał.
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|