Iga Piaseczyńska

Myśle o Tobie każdego dnia i każdego dnia żałuje ze tak zadko mówiłem ze Cie kocham

Są łzy, co jak ogień palą,
Są serca, które się nigdy nie żalą,
Są krzywdy, na które nie ma sędziego,
Więc kiedy płaczę, nie pytaj, dlaczego.

wciąż Ciebie wspominam Iguniu ...

dzis mija kolejny rok.. w sercu bol pozostal
tesknimy bardzo i myslimy o Tobie kazdego dnia

Kochać kogoś a potem stracić, to tak jakby kupić szczęście a łzami zapłacić [*]

Kochanie, tak bardzo tęsknimy za Tobą. To już rok dzisiaj, bardzo smutny i pusty był to rok. Czas mija tak szybko, a jakoś nie widać by leczył rany. Chyba po prostu są takie rany które nigdy nie nie zabliźniają i tak samo krwawią. Znalazłam ostatnio filmik na kamerze z 9 kwietnia zeszłego roku. Taki króciutki - 15 sekund. Nigdy go nie widziałam wcześniej. Sprawdzaliśmy jak się nagrywa przy słabym świetle. I jesteś Ty. Uśmiechasz się...

Tak bardzo boli kiedy wspominam, kiedy patrze na zdjęcie Twoje i Oliviera. Widzę miłość. Obie wiemy, że on strasznie cierpi, w myślach wysyłam mu moją energię, żeby miał choć troche więcej siły. Nie wiem jak on sobie radzi. Nie potrafię wyobrazić sobie tego co musi przeżywać. Pomodlę się za niego i dziś. Iga pamiętam jaka byłaś słodka, jak rozmawiałyśmy o hiszpańskim, co ja bym dała, żeby móc cofnąć czas, zmienić bieg zdarzeń.. Modlę się za Twoją rodzinę, Oliviera i wszystkich Waszych bliskich. Wiem, że jesteś z nami. Proszę daj im jeszcze więcej siły..oni tak Cię kochają.

Śniłaś mi się wczoraj w nocy. Chore, ale (we śnie) - usłyszawszy o tym, że chcą operować Ci oczy po wypadku - uznałaś, że nie jest jeszcze na Ciebie czas. Wszystko wyglądało na klasową wycieczkę. Uśmiechałaś się do każdego, chodziłaś nieco nieobecna, jakbyś dopiero co zażyła jakieś leki. Jednak ciągle się uśmiechałaś, wtulałaś i siadałaś na kolanach Gazety... Pożyczyłaś mi szczotkę do włosów - byłam Ci niesamowicie wdzięczna ;))) - burak ze mnie, że nie miałam swojej! hehe - Kurde, Iga! Obudziłam się i dopiero wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że to był tylko sen... A był tak rzeczywisty, że czułam Twoją obecność! Ty nadal chodzisz sobie po Ziemi i obserwujesz nas wszystkich, wiem o tym, nie ściemniaj nas, wariacie! Może nie miałyśmy najlepszych relacji, ale myślę o Tobie, ostatnio coraz częściej. Jak spotkasz gdzieś tam w przezroczystym świecie Nyka, to pozdrów go :) Nie znacie się, ale na 100 będziecie mieli o czym ze sobą pogadać i pokminić różne opcje... :)) Twoje zdrówko, pomóż nam zdać maturkę, podpowiedz chociaż cokolwiek! ;)

Ponad chmurami zawsze świeci słońce. Wy nasze kochane dzieci jesteście naszym Słońcem

do Niej, nie o Niej! ************************* ************************* ************************* ********** Igulcu! czekam na 21 maja - to śmieszne; wiem, ale i tak czekam...a podobno biblia to gwarantuje! :) nawet są plakaty na mieście Myślisz, że to choroba psychiczna lub urojenie? .. a może po prostu już tylko iluzja mi pozostała by nie zwariować do reszty w tej beznadziei istnienia... what ever.. wiem ze Ty rozumiesz a z innej beczki - śnisz mi się co noc ostatnio... i tak w ogóle masz chyba z milion sobowtórów - what the f***!? skąd inni mają Twoje oczy? albo pieprzyka w idealnie tym samym miejscu i idealnie o tym samym rozmiarze? czy to Bóg płata mi figle czy ja na prawdę zwariowałam? jeśli to drugie to módl się za mnie bo jest źle :)) widzimy się 21go? ************************* ************************* ************************* **********