Czwarta rocznica śmierci
Jakie to życie jest krótkie... Jedno tchnienie a potem pustka -w sercu, w domu, w powietrzu i nawet jest w Twoim grobie... To była chwila, sekunda, moment... jak sobie odebrałaś życie Jak przestałeś widzieć i słyszeć piękny szum marznącej pogody... Ten las był Twoim lasem, ten dom był Twoim domem... a teraz... ślady zostały... Twoich i naszych dróg, zakrętów i mrugnięć...