|
Janina Zaręba
* 27.09.1931 + 03.05.2012
Miejsce pochówku: Warszawa, cmentarz parafialny w Tarchominie , woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 11451
|
|
|
|
Wspomnienie
Byla kiedys Babcia Nina, ale poszla do nieba.....bardzo ja kocham i chce, zeby wrocila. Mamo, zrob, zeby Nina wrocila. [powtarzajace sie rozmowy z 4-letnim Jasienkiem] Babciu, wroc do nas, choc we snie.....
Zgłoś SPAM
|
Smutek
Pamietam Ciocie jeszcze z czasow jak bylam dzieckiem. Zawsze usmiechnieta i zyczliwa. Ostoja rodziny Zarebow.Duzo energi i zycza..Pozostanie w moim sercu na zawsze.
Zgłoś SPAM
|
Ktos kiedys powiedział o Babci „charyzmatyczna kobieta” i taka tez była: energiczna, silna, nigdy nie narzekajaca, majaca wlasne zdanie, którego umiala bronic, a kiedy trzeba także narzucic i jednoczesnie najbardziej rodzinna osoba jaka znam- zawsze najważniejsi byliśmy dla Babci MY: dzieci, wnuki i prawnuki. Wlasnie dlatego moim ostatnim wspomnieniem jest tegoroczna zima gdy Babcia pelna energii i sily opiekowala się mna w końcówce ciazy. Dni spedzane z Babcia były lekarstwem na zimowe smutki za oknem. Babcia wspierala mnie i nie pozwalala mazgaic- za te Twoja sile Babciu dziękujemy Ci obie- Kasia i Ania
Zgłoś SPAM
|
Pożegnanie
W dniu 3 maja 2012 o godz. 19:15 odeszła od nas ukochana Mama, Babcia i Prabacia. Była zawsze pogodna, nie użalała się nad sobą, więc tym bardziej zaskoczyła nas Jej szybka śmierć.Umarła w otoczeniu swojej najbliższej rodziny. która była dla Niej najważniejsza. Ostatnią radością Jej życia był prawnuk Jaś i zaledwie miesięczna prawnuczka Ania. Tak trudno się pogodzić, że już nigdy nie zasiądziemy razem do niedzielnego obiadu, nie posiedzimy pod jabłonką, ani nie usłyszymy opowieści o rodzinnym klanie czy o starej Warszawie. Żegnamy. Wieczny odpoczynek racz dać Jej Panie.
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|