Pobudka
Byl chory i nieobecny w pracy a sprawa gardlowa.Wykonalam telefon do domu.Byla godz.1130.Kiedy uslyszlam w sluchawce zmieniony glos zapytalam?Czy nie obudzilam?odpowiedz byla .zaskakujaca"otej porze? Otej porze to ja sie dopiero klade spac.Zal,ze juz zaden telefon Go nie obudzi