|
Jarosław Szastak
* 17.08.1976 + 01.05.2014
Miejsce pochówku: Kraków - Cm. Batowice, woj. małopolskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 10251
|
|
|
|
W czwartą rocznice
Rocznica śmierci bliskiej osoby i wspomnienia uderzają z tak niewyobrażalną siłą, że mimowolnie przeżywamy to, co miało miejsce kilka lat temu jeszcze raz, tyle,że o wiele boleśniej.... 😢
Zgłoś SPAM
|
https://www.youtube.com/watch?v=72-mrMzkcJ8&t=96s
Zgłoś SPAM
|
1.05.2016 Druga rocznica
Powiedz mi czy boli śmierć... Jak wygląda Bóg. Otrzyj mi łzy, powiedz coś... by ukoić ból. Powiedz mi jak potem jest, czy ktoś tam kocha, czy szczęście jest... Daj rękę mi i dotknij ran, powiedz czy tak boli... tylko tu. Odpędź gdzieś strach i przytul znów, bym mogła poczuć że... ktoś gdzieś kocha, wróć kiedyś tu... Zbyt dużo bólu... Zbyt dużo zła... A Ciebie brak... Ciągle brak...
Zgłoś SPAM
|
Gdy stoję czasami w oknie widzę… Cię daleko, w głębi nieba… Po policzku płynie mi łza… Myśl pojawia się dlaczego.. Ty tam a Ja tu... Wiem ze patrzysz na mnie… Tęsknym wzrokiem i wołasz… „Chce wrócić do ciebie" Lecz nigdy to już się nie stanie… Ja jestem na ziemi a Ty w niebie… Pogodzić się z myślą że Cię już nie ma… Każdego wieczoru sięgam do wspomnień.. Twoich zdjęć... chciałabym cofnąć czas… Znów zobaczyć Twoją uśmiechnięta twarz.. Kocham Cię bardzo....
Zgłoś SPAM
|
01.05.2014
"Tak nie wiele chwil. Tak nie wiele słów. Pamiętam jedynie epizody. Przeglądaniem zdjęć odnawiam Twoja twarz w mojej pamięci. A głos? Kiedyś nagrany zagubił się w natłoku zdarzeń. Jak to było? Byłeś sam? Bolało? Gdzie teraz jesteś? Tyle chwil miało być przed nami. Tyle słów mieliśmy powiedzieć. A teraz? A teraz pustka, A teraz cisza. Ten dzień. Ten ból. Te łzy. Nie pomagało współczucie innych. Co teraz czuję? Pustkę? Może żal? Jedyna jest miłość ojcowska, niepowtarzalna, prawdziwa. Tyle mogło być chwil. Tyle moglibyśmy wypowiedzieć słów. Teraz tylko płomień w szklanym naczyniu na Twoim pomniku stawiam. I dziękuję za życie, że byłeś, kochałeś, że jesteś i czuwasz."
Zgłoś SPAM
|
1.05.2014
"To była jedna chwila... Nagle czas stanął w miejscu . Nastała głucha cisza. Którą przerwał ogromny huk. To była jedna chwila... Usta milczały a dusza krzyczała. Straciłam Cię na zawsze. Wystarczyła jedna chwila i zamieniła całe moje życie w koszmar.
Zgłoś SPAM
|
[*]
Witaj Skarbie, Pisze do Ciebie z nieba, Mam nadzieje, że to przeczytasz… Gdybym mógł zatrzymać wszystko co przemija, Wybrałbym nieśmiertelność, Bo nasza miłość przetrwa całą wieczność. Ja myślałem, że jestem nieśmiertelny Zapomniałem, że przecież jestem wam potrzebny Łatwo odejść bez podania ręki I zostawić tych, którzy będą za mną tęsknić Proszę Cię nie miej do mnie żalu Znasz mnie przecież jechałem pomału Wybacz mi, że tak głupio skończyłem Wiem wciąż myślisz, że wrócę do Ciebie za chwilę Nie chciałem tak, mam tam parę spraw Mam przyjaciół i mam tylko Ciebie od lat Chcę podnosić wzrok co dzień rano Widzieć świat taki jaki mi tu zapisano Uwierz mi tu wcale nie jest źle Co dzień jestem obok Ciebie lecz nie widzisz mnie Gdybym dostał życie jeszcze jedno Nie odszedłbym na pewno Ref.: Gdybym mógł zatrzymać wszystko co przemija, Wybrałbym nieśmiertelność, Bo nasza miłość przetrwa całą wieczność. Chciałbym żebyś sobie wszystko ułożyła, ale nie wiem czy byś potrafiła Będziesz czekać jesteś taka jak ja Nie chcesz szukać kogoś kto wypełni twój świat Żyjesz wspomnieniami, żyjesz tym co było Żyjesz tym co niestety już się zakończyło Choć mieliśmy czasem gorsze dni Mam nadzieje, że wierzyłaś w moją miłość Powiedz mi ile siły trzeba w sobie mieć Żeby takie sytuacje można było znieść Całe życie w jednej chwili traci smak A nadzieja upada jak płonący wrak Chciałbym by to wszystko było snem Żebyś mogła się obudzić i zobaczyć mnie Może i dobrze, że życie nie jest wieczne Bo wiem, że przyjdziesz do mnie jeszcze. Gdybym mógł zatrzymać wszystko co przemija, Wybrałbym nieśmiertelność, Bo nasza miłość przetrwa całą wieczność.
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|