|
Marcelek Kurek
* 18.11.2013 + 09.01.2014
Miejsce pochówku: Poświętne, woj. mazowieckie
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 9875
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Jarek
|
Na niebie bezchmurnym
lśnią miliony gwiazd.
Ku jednej się serce wyrywa.
Do Ciebie pobiegnę przez tysiące miast,
Marcelku,
Marcelku,
Gdy Bóg mej modlitwy wysłucha...
|
Zgłoś SPAM
|
Aniołeczek
|
Tyś jest najmniejsza z gwiazdeczek na niebie
która zasnęła snem spokojnym na zawsze
Tyś wśród Aniołków jesteś najmniejsza duszyczko
spoczywaj w pokoju na zawsze...
|
Zgłoś SPAM
|
Wandzia i Piotrek - Przechodzień
|
Pewnego dnia małe dziecko zapytało Boga "Dlaczego zabierasz tylko dobrych ludzi?", wówczas Bóg odpowiedział: "Gdy masz ogród pełen kwiatów, które kwiaty zabierasz do domu swego?" - Te, które są najpiękniejsze aby go rozświetlały i czyniły go cudownym
|
Zgłoś SPAM
|
mama aniolka Nikolki
|
Wszystko na świecie ma swe przeznaczenie,
Lecz jedno pozostaje na zawsze... wspomnienie.
|
Zgłoś SPAM
|
Mama Aniołka Zuzi
(współtowarzyszka)
|
Matko która cierpisz przyjmij moje kondolence - matki która cierpi już prawie 2 lata
|
Zgłoś SPAM
|
Mirela Szymańska córka Bronisławy Bajena, ciocia Krystiana Rybakowskiego
|
ie potrafi powiedzieć DLACZEGO?. Do bram niebieskich zapukało dziecię, wiedząc że nie ma go już na swiecie. Po jego twarzy lezki spływały i szeptał przy tym...."Ja chce do mamy". Czy tak naprawdę stac się musiało?- w głowce zadawał sobie pytanie. Nagle brame otworzył Stróz Anioł Jego i głośno powiedział..."Nie placz kolego. Troszkę pobedziesz tu z nami i wkrotce spotkasz się z rodzicami. Dziecie spojrzało na Stróża swego wciąż nie mogąc pojąc Dlaczego. Bardzo chcialo wrócić do mamy i nie przechodzic przez próg tej bramy. Anioł wziąl wtedy dziecię na ręce pokiwal głową jakby w podzience, coś mu tłumaczył wyjasniał Dlaczego mówil tak cicho by nikt nie słyszał tego. Po krótkiej chwili dziecię na niego spojrzało, przetarlo oczka, plakac przestało. Wtuliło się mocno w Aniola ramiona szepczac do ucha...."Chodźmy do Boga". Gdy przechodzili przez wileką bramę dziecię spojrzało jeszcze przez ramię. Pomachało rączką na pożegnanie swojej jedynej, najdroższej mamie. Gdy się wrota za nim zamkneły synek wyszeptał jeszcze te słowa....." Każdego dnia przychodzil tu będę, by was powitać kochani rodzice. Będę sie modlil za Wami do Boga by nigdy wiecej nie spotkala was trwoga. Za mnie kochajcie moje rodzenstwo i pielęgnujcie swoje małżeństwo. Chociaz Wam nigdy nie powiedzialem- Kocham Was Bardzo- (a tak bardzo chcialem). I zanim Anioł się zorientował, dziecię zasneło w jego ramionach ze smutną minka, słonymi łzami, bo bedzie tęsknić za rodzicami..........
|
Zgłoś SPAM
|
Mirela Szymańska córka Bronisławy Bajena, ciocia Krystiana Rybakowskiego
|
Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, Moja droga Anulko, tym zniknieniem swoim! Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło. J. Kochanowski
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|