Oni nie wrócą, więc my przyjdziemy. Na odwiedziny radośni szczerze. Cieplej im będzie pod kocem ziemi. Gdy ku pamięci zapalisz świecę. Nie płacz, bo zgasisz ten dobry płomień. Skończ topić zmarłych gorzkimi łzami. Jutro, pojutrze, to nas na grobie. Ogrzeją gorącymi zniczami.