Z żalem żegnamy ŚP. Kazimierza, z którym łączyły nas ponad 60-cio letnie więzy przyjaźni. Małżonce i dzieciom ubył zacny opiekun, a Polsce zatroskany o jej los Obywatel. Pozostanie w naszej pamięci.
Zgłoś SPAM
Ojcze chrzestny - Wujku, Dziękuję Ci za Twoją serdeczność i szczere zainteresowanie, za Twoją obecność w ważnych chwilach mego życia i moich bliskich. Niech Dobry Pan Bóg da Ci Niebo! Spoczywaj w pokoju.
Zgłoś SPAM
A ja pamiętam jak "Pan" mówił, że jedziemy do Piaskowa. I długo nie mógł się nauczyć mojego imienia, choć chyba miał jakoś słabość do mnie, bo robił mi jajko na miękko na śniadanie. Wspominam to teraz. RIP.
Zgłoś SPAM
... i nikt już nie powie do mnie "panie Stasiu"...
Śpij tato.
Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu
zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest
bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.