24.01.2014 r
Nie płacz kochana babciu. Ja patrzę na Ciebie co rano. Jak tylko oczka otworzę i skrzydła anielskie rozłożę to zaraz lecę do Ciebie pomimo, że jestem tu - w Niebie. Lecę, by Ciebie utulić,do serca mego przytulić, głaskać Twe włosy rozwiane i skleić serce złamane. Znajdziesz mnie w listku na drzewie i wiatru ciepłym powiewie. I w jasnym słońca promieniu, i w ptaku, co siadł na ramieniu. W Tatrach i szumie morza, w tęczy łuku, barwnym jak zorza, w tatusia czułym uścisku, bo jestem tak bardzo blisko... I śpiewam Ci liści szelestem i kocham - przy Tobie jestem w zachodzie i wschodzie słońca Ja będę z Tobą do końca.