Białe opłatki, białe stoły, Świeżych choinek las… Doprawdy mogą dziś anioły Zagościć pośród nas. Tylko ta gwiazda niech zaświeci Nad ciszą białych dróg I zawiadomi wszystkich, Że się narodził Bóg. *********************** To już 6 lat Lusiu, gdy zabraknie Ciebie przy wigilijnym stole.... Pokój Tobie na wieki...

Pokój Twojej Duszy! Lusiu, już trzeci raz Święta Wielkiej Nocy spędzasz po drugiej stronie życia, tego lepszego, bo to ziemskie nie dało Ci szans, abyś cieszyła się nim dłużej... Otworzył Chrystus śmierci wrota..i dał nadzieję na zmartwychwstanie...Z tą nadzieją przyszłam dzisiaj do Ciebie, abyś wiedziała, że Jesteś na zawsze w mojej pamięci i może kiedyś nastąpi nasze spotkanie. Śpij spokojnie w blasku światełek pamięci...POKÓJ DUSZY TWOJEJ...

Lusiu droga, rozczarowałam się do wielu ludzi. Zresztą nie pierwszy raz. Prosiłam kiedyś o światełka dla Ciebie, a tu co? Nieliczni Ci zapalają z tego portalu. Ty pamiętałaś o wszystkich, po pracy, niejednokrotnie nocą, już zmęczona pamiętałaś o tak wielu dorosłych, dzieciach..Zawsze o rocznicach, urodzinach..Czy warto być empatycznym? Mam duże wątpliwości. Nie zapalasz - nie masz. Gdybyś była dzieckiem, to by pamiętali,nawet bez rewanżu, bo tu panuje kult dziecka. A przecież dorośli też zasługują na pamięć, szczególnie tacy jak Ty. Tak wielu osobom, nie znanym mi, zapalam płomyki pamięci, tak, jak Ty Lusiu..Bo pamięć, nic nie kosztuje, tylko chwilę..a to jest największy dar dla zmarłych.

Święty Listopad poświęcił dzień zmarłym, by składać im w ofierze wieńce, kwiaty, znicze i za ich dusze pacierze. Nastrój wzrusza i urzeka przypomina też jak szybko czas wraz z pamięcią ucieka. Przybyłych ludzi się nie zliczy zapłonie cmentarz od zniczy. Świetlista łuna zbliża niebo w chryzantemy wystrojona z wizją śmierci przyjaźnie wyciąga do nas ramiona... autor:K.Brzezińska

PIERWSZE ŚWIĘTA BEZ CIEBIE LUSIU...ŻAL, ŻE TAK SZYBKO OKRUTNY LOS ZABRAŁ CIĘ Z TEGO ŚWIATA...