Małgosia była moją ukochaną drużynową na obozie w Tułowicach. Była dla mnie niedoścignionym wzorem utrzymywania kontaktów (czasem trudnych) z ludźmi, z którymi różniła się poglądami. Dzieliłam Jej zamiłowanie do piłki nożnej.Na obozie w Zagnańsku była naszym trenerem. Szkoda, że tak szybko odeszła...