|
Marcin Michał Cieślak
* 30.06.1973 + 21.01.2013
Miejsce pochówku: Dębica, woj. podkarpackie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 80326
|
|
|
|
Brakuje mi Ciebie Marcin...
Zgłoś SPAM
|
Marcin, dziękuję za Twoją dyskretną obecność, angielskie poczucie humoru, za wypady na Babią Górę i do Szklarskiej Poręby, za taką Twoją zwyczajność... Nasza ostatnia rozmowa podczas Nocy Sylwestrowej była dla mnie wielkim pokrzepieniem - dziękuję Ci za to co wtedy powiedziałeś. Wiem, że jesteś pośród nas!
Zgłoś SPAM
|
Marcin !!! Byłeś dobrym i wyjątkowym człowiekiem. Zawsze wiedziałeś czego oczekujesz i uczciwie o tym mówiłeś. Szedłeś swoją drogą i byłeś konsekwentny. Zawsze mogłem również na Ciebie liczyć. Bez względu na to czy było dobrze czy źle. Wczoraj długo nie mogłem zasnąć i oglądałem nasze stare zdjęcia z wyjazdów w Bieszczady, Twoich przyjazdów do Rzeszowa, wyjazdów do Okuninki ( te pierwsze z Fazim – najbardziej ciekawe), w Pieniny czy też spotkań na Alejach. Były również szalone wyprawy pociągiem bez biletów na koncerty Soyki, Gintrowskiego, które wspominaliśmy razem, śmiejąc się z tego po kilku latach. Było tego dużo, dużo więcej. Marcin, byłeś na nich i w ogóle zawsze pełny energii, chęci podbicia świata. Poza tym byłeś wspaniałym przyjacielem. Z takim kumplem mogą się wiązać tylko dobre wspomnienia, choć teraz to właśnie one sprawiają największy ból. Myślę, że w drugim świecie spotkamy się jakoś. Cześć Twojej pamięci! Twój oddany kumpel Piotr.
Zgłoś SPAM
|
Twój Tato poprosił mnie aby przyjechać zaopiekować się Wami kiedy Wasza mama była w szpitalu. Miałeś wtedy 5 lat? Nie dałam Ci cukierka bo musiałeś zjeść obiad. Nakrzyczałam na Ciebie..... Marcinku,wiesz że długo źle się z tym czułam? Zrobiłam Ci przykrość, choć miałam rację. Bardzo żałuję, że przez te wszystkie lata, mieliśmy tak sporadyczny kontakt. Serce boli, serce płacze - ale przed Tobą nieustająca radość. Pamiętać będę o Tobie w modlitwie [*] Kuzynka Ela
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|