14.02.2013 O NIEJ
...Nic to,że ostatnia karta Diary opadła,ponieważ każdy dzień z Tobą był Walentynką.Drobną rączką rozdawałaś swą miłość jakbyś,rozsiewała kwiaty na zielonej łące.Promieniem słońca swego uśmiechu pielęgnowałaś i poiłaś błekitną, poranną rosą spojrzenia....Nic to,że ostatnia karta Diary opadła,Raz zakwitła łąka dalej pławi się w cieple Tojego uśmiechu a krystaliczny błękit oczu koi pragnienie.Bezdomnych nie było na Twej łące dla wszystkich miejsca starczyło - bo MIŁOŚĆ bezwarunkowa jest nie żąda nie wymaga nie czeka poklasku ona poprostu jest. Pamięci MARYSI -szczęściarze,którzy mieli Cię w Rodzinie