|
♥ MARIANNA JANNASZ ♥
* 01.04.1922 + 10.08.1999
Miejsce pochówku: Cmentarz Wolski Warszawa, woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 391640
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
nieznajoma
|
Życie ludzkie ubiega między wspomnieniem a nadzieją... Pani mama na pewno kocha Panią z oddali tak samo, jak kochała na ziemi...łza się w oku kręci, jak czyta się Pani wpisy. Miłość w każdym zdaniu...daj Boże wszystkim taką pamięć.
|
Zgłoś SPAM
|
mama aniołka Fabianka
|
KOCHANA PANI HALINKO JA RÓWNIEŻ DZIĘKUJE ZE SZCZEREGO SERCA ZA PAMIĘĆ O NASZYM ANIOŁKU FABIANKU ...ZA WSZYSTKIE ZAPALONE ŚWIATEŁKA I PIĘKNE WIERSZE I SŁOWA OTUCHY,I ZA TO ŻE JESTEST PANI DLA NAS WSPARCIEM .BARDZO BARDZO DZIĘKUJEMY. RODZICE .
|
Zgłoś SPAM
|
Milena, córka Henryki Fudala
|
Nie doczytałam do końca wspomnień o Pani, Droga nieznajoma Marianno, bo szloch mnie obezwładnił...Dlaczego odchodzą tak kochani, niezastąpieni ludzie? Tulę Pani dłonie...
|
Zgłoś SPAM
|
nieznajoma
|
Tak pięknie wspomina Pani Mamę, wyrazy szacunku za tyle lat pamięci...wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie...
|
Zgłoś SPAM
|
Barbara
|
"kiedy umiera ktoś bliski,to jakby cząstka nas samych przenosiła się bliżej Boga, emigrujemy powoli, po kawałku, w ratach, mniej nas w nas samych,po każdym odejściu i pożegnaniu,a wyrwa zarasta grudami ziemi, im więcej, im bardziej bliscy odchodzą,tym bardziej nie rozumiemy ludzi i siebie samych, stajemy się obcy i samotni bez siebie, nie poznając czy to jeszcze my, czy ktoś obcy "
|
Zgłoś SPAM
|
Barbara
|
"Człowieczy los nie jest bajką, ni snem"-śpiewała Anna German
|
Zgłoś SPAM
|
Barbara
(siostrzenica)
|
"Gdy zły los zabierze mnie nagle, nie załamuj się i nie rozpaczaj. Żyj dalej, ciesz się życiem,które jest takie krótkie. Zawsze będę nad Tobą czuwała." Wystarczy jak modlisz się za mnie,jak wspominasz mnie, że żyłam, istniałam,taka jedna, jedyna ...Matka. "Na święta kolęda dwóch serc, choć tak szybko jak śnieg roztopił się sen... Choć byłeś naprawdę blisko..." Radość świąteczna, przytłumiona żalem rozstania... adeusz Ross Kiedy mnie już nie będzie, nie szukajcie mnie wcale, Ja zimą z płatków śniegu, z igieł lodu się scalę, Może będę zamiecią i za oknem wiać będę, Albo będę choinką i zaśpiewam kolędę. Nie szukajcie mnie wcale, kiedy mnie już nie będzie, Wiosną kwiatem urosnę i będę w kwiatach wszędzie, Może stanę się ptakiem, który głośno zaćwierka, Może błyskiem nadziei ze srebrnego papierka. Kiedy mnie już nie będzie, wcale mnie nie szukajcie, Latem zbożem zaszumię, więc na chwilę przystańcie, Chmurą przemknę burzową, złotym deszczem was zmoczę, Potem wiatrem osuszę, letnim słońcem otoczę. Nie szukajcie mnie wcale, nie szukajcie mnie więcej, Kiedy jesień nadejdzie, w żółte liście tchnę serce, Nie smućcie się, nie płaczcie, nie krzyczcie, nie wołajcie, Jestem przy Was na zawsze, więc mnie już nie szukajcie. Śpij moje Słońce, ja Ci miłością posłanie wyścielę..pośród gwiazd na niebie, księżyc poproszę, aby jasnością swoją nie przeszkadzał Ci, kochanie moje...
|
Zgłoś SPAM
|
Barbara
(siostrzenica)
|
"Gdy zły los zabierze mnie nagle, nie załamuj się i nie rozpaczaj. Żyj dalej,ciesz się życiem,które jest takie krótkie. Zawsze będę nad Tobą czuwała.
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|