|
Mateusz Kuba Czerwiński
* 15.09.1987 + 04.08.2013
Miejsce pochówku: Cmentarz Bródnowski aleja 4 O rządek 4 grób 25, woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 91836
|
|
|
|
pamięć
Kochałeś życie tak jak i motory więc niech silników ryk nuci Ci
słodką melodię do wiecznego snu...
Zgłoś SPAM
|
I niech silników ryk nuci mu
słodką melodię do wiecznego snu...
Będzie nam Ciebie brakować Skarbie!!
[*] !
Zgłoś SPAM
|
pająk
Pamiętam jak miałeś pająka ptasznika i pomimo protestów mamy został :)) pająk dorastając miał tzw. wylinke zrzucal stary pancerzyk więc zrobiliśmy mamie kawał i położylismy jej ten stary pancerzyk na stoliku :)) . Jak wróciła z pracy to go znalazła i uciekła do łazienki :)) ale nam się później obojgu słownie oberwalo :)) Boże tak było fajnie ...kocham Cię i bardzo mi będzie brakować Twoich żartów ,śmiechu i wszystkich tych naszych wariacji
Zgłoś SPAM
|
przyjaciólka
Śpij spokojnie moje Serduszko...kiedys znow sie powsciekamy beemka, znow polatamy bokiem.... znow bedziemy tworzyc niezniszczalny duet, znow bedziesz mogl mnie nazwac Sokolikiem , ochrzanic kiedy cos zbroje i przytulic gdy bedzie mi zle... znow bedziesz mogl przyjechac po mnie w srodku nocy twierdzac, ze mam z Toba za dobrze i znow bedziesz mogl powoedziec ze nasza przyjazn jest na zawsze i przetrwa wwszystko.... ze zawsze bede Twoim oczkiem w glowoe... 11 lat zawsze byles przy mnie... jak teraz dam rade bez Ciebie moj przyjacielu ....? [*] Zawsze bedziesz wypelnial mone serce... spij.... [*] niech bedzie Ci tam lepiej... czuwaj nad Nami wszystkimi ktorzy Cie kochali, lubili.. dla ktorych byles wazny... kocham Cie.. [*]
Zgłoś SPAM
|
1,5 roku razem. Tak wiele wspomnień pozostało, tyle emocji... skok na bungee, pamiętam Marta nam strasznie zazdrościła też chciała skoczyć, miałeś skoczyć razem z nią, nie zdążyłeś... nasza bunia, spędzałeś przy niej długie godziny. Nasze zwierzątka, agamy leonek, rybki zawsze się śmiałeś że to nasze dzieci a ja bałam się je karmić świerszczami. Wypady na spalarnie, kochałeś ten pisk opon i mruczenie silników. Marzyłeś o motorze i to marzenie się spełniło. Tatuaż, dzięki niemu zawsze jesteś przy mnie a ja przy Tobie. Chociaż drogi nasze się rozeszły w moim sercu zawsze było miejsce dla Ciebie, kochałam Cię ale to już wiesz... chciałam Ci to powiedzieć w szpitalu, nie byłam w stanie...śpij spokojnie Kochanie, kiedyś się spotkamy [*]
Zgłoś SPAM
|
Moje wspomnienia o Tobie zawsze będą w mej pamięci. Dziękuje Ci za przybycie na mój ślub, za wspólną zabawę, wypitą wódkę przy stole.. Jest tego wiele.. Dziękuje, że przyszedłeś do mnie.. do mojego snu..Wiem, że to nie koniec. Dałeś to do zrozumienia, że jest Co tam dobrze i Nas chronisz.. Halinka- tak na mnie wołałeś..
Zgłoś SPAM
|
Tyle naszych wspólnych chwil, tyle niespełnionych planów… Pamiętam jak by to było wczoraj gdy się poznaliśmy Ciągle mnie opierdzielałeś gdy nie odbierałam telefonów.. nawet mam do tej pory Twoja wiadomość pocztowa… gdy się spotykaliśmy czas tak płynął szybko… Nasze wspólne kłótnie… tego nie da się opisać zawsze wracaliśmy do siebie… Mama zawsze się śmiała doprowadzałeś mnie do łez i zawsze sie rozmazywałam.. od i wtedy zaczeliście do mnie mówić Pandzia... Tyle planów było…Kupiliśmy motor bo takie miałeś marzenie.. mieliśmy go zrobić na bóstwo…a teraz musze sama to zrobić:( zawsze mnie wpierałeś w trudnych chwilach nigdy mnie nie zostawiałeś sama… a teraz mnie zostawiłeś.. zawsze będę pamiętać o Tobie i nosić Cie w swoim serduszku.. byłam przy Tobie do ostatniej chwili.. Kocham Cię Robaczku... śpij spokojnie Kochanie, kiedyś się spotkamy[*]:( [*]
Zgłoś SPAM
|
żelki haribo i kłótnie
uwielbiałeś żelki w każdej postaci -jednak haribo najbardziej,zawsze jak je kupowałeś to chowałeś przede mną bo wiedziałeś że zaraz nie będziesz miał połowy :)a jak się kłóciliśmy to mama zawsze mówiła że jakby nas sześcioro miała :)) i że przy nas nie można się nudzić bo tyle atrakcji jej dostarczamy :)...zostaną mi teraz piękne wspomnienia...i Twoje zdjęcia :((
Zgłoś SPAM
|
Ostatnie pożegnanie
" Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... " Ks. Jan Twardowski To co widzą nasze oczy głęboko wnika w nasze serce. Dziękujemy wszystkim, którzy przyszli pożegnać naszego syna. Ilość przyjaciół i znajomych żegnających Mateusza przerosła nasze oczekiwania. Każdej nocy jest tak wiele gwiazd, które są pełne światła wierzymy, że jedną z nich jest Mateusz. Niech każdy patrząc w niebo wspomni choć przez chwilę Matiego. Rodzice, Siostra Marta i Paulinka.
Zgłoś SPAM
|
Pamiętam .gdy jeździliśmy do babci Emilki dosiadałeś swój pierwszy pojazd mechaniczny o nazwie ,, Komar,,(jeszcze biegi przerzucałeś w manetce ręcznej) i znikałeś na dłuższy czas ,a ja zastanawiałem się czy nic się nie stało .a Ty szalałeś po bezdrożach w okolicy i byłeś szczęśliwy ,nawet jak była jakaś awaria tego wehikułu .To Cię kręciło od młodych lat i pozostało do końca......
Zgłoś SPAM
|
może z rok temu
Pamietam jak moja Bunia nie chciała spać a Ty zabrałeś ja do swojego pokoju usiadłes w swoim fotelu przy biurku i trzymając ja na rękach delikatnie bujałeś aż w końcu zasneła ...później wielokrotnie też to robiłeś a ona zasypiała. Miałeś być jej chrzestnym-nie doczekałes :(( ,byłeś cudownym wujkiem i pewnie takim byłbyś ojcem ..Kocham Cię Braciszku
Zgłoś SPAM
|
jak byliśmy dziećmi
Pamietam jak byliśmy dziećmi to rodzice zawsze kupowali Nam takie same czapeczki i metalowe kubeczki pod namiot tyle że zawsze na tych rzeczach robili np .kropeczkę żeby nie było między Nami kłótni a My zawsze mimo tych znaków szczególnych kłócilismy się którego jest czapka lub kubek bo każde chciało mieć właśnie ten oznaczony ...w końcu rodzice zabierali Nam te rzeczy żeby nie było między Nami walk i tak zawsze zakręcili żeby było dobrze ,piękne wspomnienia mam po Tobie Braciszku :(( Kocham Cię
Zgłoś SPAM
|
...
Pamietam jak którejś nocy nie mogłam usnąć, napisalam Ci o tym, a Ty natychmiast do mnie zadzwoniłeś i zacząłeś śpiewać mi kołysanki zebym usnela... Powiedziałeś wtedy, ze jestem Twoją najlepszą przyjaciolka, oczkiem w glowie i mimo ze czasem Cie wkurzałam nie zamienilbys mnie na milion innych... 11 lat zawsze trzymaliśmy się razem... czasem się kłócilismy, wkurzaliśmy na siebie, ale zawsze jedno za drugim skoczyłoby w ogien...
Zgłoś SPAM
|
Pamiętam jak na Marywilskiej odbywaly się rajdy... Pojechaliśmy wtedy e36... byłam Twoim pilotem, troche kiepskim bo pomylilam trase.. pamiętam jak śmiałeś się z jednej sceny jak juz wystartowalismy "-Sokolik, gdzie teraz?" "- yyy.. nie wiem, dobra, jedz po sladach" ... Bardzo ci się to podobalo... zajelismy wtedy 3 miejsce... brakuje mi tych naszych wypadów na Spoty..
Zgłoś SPAM
|
Zegrze
Pamiętam ten dzień gdzie wspólnie byliśmy nad Zegrzem z Paulina i Marcinkiem... tego dnia spaliłam się... pojechaliśmy wszyscy na kurs a Ty w Lidlu chciałeś mi na moja spalona skórę dać klapsa... ale wkońcu tego nie zrobiłeś bo mnie oszczedziłeś.. Cały czas sie z Paulina z tego śmiałeś że jestem czerwona jak pomidor..
Zgłoś SPAM
|
motor....
Pewnego dnia przyjechałeś na motorze do Marcinka i ja akurat wychodziłam od niego i zacząłeś się ze mnie śmiać że jestem strasznie potargana... były rożne skojarzenia.. a ja wszystkiemu się wypierałam i się zawstydziłam.. ale nikt nie był głupi i wiedział o co chodzi... brakuje Cie nam wśród nas i Twojej uśmiechniętej buźki... Jesteś i będziesz w naszych serduszkach..
Zgłoś SPAM
|
Moj Przyjacielu, moja Iskierko... dzis bylam u Ciebie... przesiedzialam patrzac tepo na Twoje zdjęcia na grobie,... nie umialam powstrzymac lez... tak bardzo mi Ciebie brakuje, tak bardzo nie umiem so
Zgłoś SPAM
|
30 Urodziny 15.09.2017
rózyczka do nieba ....
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|