|
Rafał Kobierzyński
* 07.03.1972 + 20.07.2009
Miejsce pochówku: Cmentarz Komunalny w Opolu, ul. Cmentarna, woj. opolskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 38812
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Anna
|
Zabrałeś radość i nadzieję,
Zostawiłeś smutek i tęsknotę.
Odszedłeś.
|
Zgłoś SPAM
|
Anna
(nieznajoma)
|
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. J. Twardowski
|
Zgłoś SPAM
|
Mateusz
|
W momencie śmierci bliskiego uderza człowieka świadomość niczym nie dającej się zapełnić pustki
Józef Tchisner
|
Zgłoś SPAM
xx
(xx)
|
...tak bardzo mi zal, ze nie mozesz sie juz cieszyc zyciem..pozostalo mi twoje zdjecie i tesknota za toba..
|
Zgłoś SPAM
####
|
brakuje mi ciebie strasznie, przyjacielu...
|
Zgłoś SPAM
|
Przemek
|
każdy dzień z Tobą był jak wspaniała podróż
czuwaj nad nami jak zawsze cały czas
|
Zgłoś SPAM
|
Maciek.H.
(odległy, ale współczujacy tym , którzy zostali...)
|
Na co liczy ta pieśń pełna nadziei? A jego poruszone dłonie Tak blisko ptaków, nieśmiałe, czarujące? Trwać w uniesieniu i szczęściu, Czy przede wszystkim posiąść wiedzę życia?
Ale pięknym wystarczają czyste nuty powietrza; Wystarczy, że jest ciepło. Ach, jeśli naprawdę stawią Opór zimie, słabym płatkom śniegu, Czego dokona pragnienie, czego życie?
|
Zgłoś SPAM
|
.......
|
Dzisiaj tak daleko,
to rzecz niezrozumiała,
wczoraj jeszcze drogi sie łączyły,
teraz tak nagle rozeszły.
Taka jest życia kolej,
pozostaje tylko spokój,
jeżeli niczego nie da się odwrócić,
smutnie trzeba to pożegnać.
Po każdym smutku,
nadejdzie trochę radości,
po każdym deszczu zaświeci słońce.
Chociaż ciężko na sercu,
trzeba to przetrzymać,
nawet jesli drogich ci oczu,
nigdy już nie ujrzysz.
Rafał, Ty idziesz już inną drogą,
Macham Ci na pożegnanie.
Bądź tam szczęsliwy i czekaj na mnie.
|
Zgłoś SPAM
|
Koledzy Rafała z Warszawy
|
Głęboko zasmuceni składamy rodzinie Rafała kondolencje.
|
Zgłoś SPAM
|
Wojtek
(kolega)
|
chociaż większym ryzykiem
rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało
i stale za późno
nie pisz o tym zbyt często
lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin
łagodny i mocny
śpieszmy się kochać ludzi
tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą
nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo
mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią
czy ostatnia pierwszą
ks. J. Twardowski
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|