Robert Walas

Z ra­dością wi­tamy no­wo na­rodzo­ne dziecko Z tru­dem przychodzi wy­dusić słowa pożeg­na­nia ,gdy wiemy,ze ktoś od­chodzi na zawsze Życie - to świeca, Los - to knot ,Śmierć - wosk ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ _____ROBERCIE_____Już tak bliżej, co­raz bliżej, ten naj­cenniej­szy skarb. To niebo, niegasnący ob­raz nadziei, op­le­cione chmu­rami łask. ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─

Śmierć dziec­ka obojętnie w ja­kim wieku jest czymś niena­tural­nym i niewłaści­wym, to jest hor­ror który będzie nas prześla­dować w każdym śnie. Na­wet gdy zaak­ceptu­je się taką stratę, ra­dość na zaw­sze po­zos­ta­nie niedostępna... ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ ___ROBERCIE____Wspo­minam z Tobą wczo­raj , tęsknię za Tobą dziś , za­pamiętam Cię na każde jut­ro ... ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕

Im bar­dziej zna­my cenę straty, tym większy ból po tej stra­cie nam doskwiera. ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ ____ROBERCIE_____ Słowa nie od­dają te­go, ile waży strata po TOBIE.... ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕

Cień smut­ku roz­proszy cza­sem przy­pad­ko­wego uśmie­chu promień. Mgłę roz­paczy prze­nik­nie tyl­ko kochających oczu światłość. Gdzie Twój uśmiech Jaruniu??? A Twoje oczy gdzie teraz patrzą???? ♥ PAMIĘTAM ROBERCIE ♥

Cza­sami z życiem jest jak z je­sienią ... wiatr w oczy, deszcz roz­paczy, zes­chnięte nadzieje i pożółkłe myśli. ...........( ...........(,) .........|::::::|... * .........|::::::|./¸.¤.˜¨ ˜“¨˜“ª¤.¸::::|/¸.¤ª“¨˜“¨* ª“˜¨“¨˜“%¤ª“˜¨¨˜“¨…* ŚWIATEŁKO PAMIĘCI NA DZISIAJ DLA CIEBIE ROBERCIE ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ Płaszcz roz­paczy jest ciężki jak ołów, ocieka bólem i trud­no go wysuszyć. ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─

Zagłusza­nie bólu na ja­kiś czas spra­wia, że pow­ra­ca ze zdwo­joną siłą. __⊱⊰ ღ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ღ ⊱⊰ __⊱⊰ ღ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ღ ⊱⊰ ____ROBERCIE,BYŁEŚ CALY CZAS W MOJEJ PAMIĘCI______ __⊱⊰ ღ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ღ ⊱⊰ __⊱⊰ ღ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ღ ⊱⊰ Jeżeli nie możesz znieść bólu,spróbuj na­dać mu sens. __⊱⊰ ღ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ღ ⊱⊰ __⊱⊰ ღ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ❤ ⊱⊰ ღ ⊱⊰ BARDZO DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ O JARUNIU I NAJBLIŻSZYCH W CZASIE MOJEJ NIEOBECNOŚCI

Mieć nadzieje to... ocze­kiwać w ciem­ności na pro­mień światła i nie za­mykać oczu - choć nic się nie widzi - z rozpaczy. ..(,). (,) ..|..|.|..| ..|..|.|..| ..|..|.|..| ..|..|.|..| .(¯`•.•´¯) (¯`•.•´¯) ♥ `•.¸(¯`•.•´¯)¸.•´ ♥ ŚWIATEŁKO PAMIĘCI ROBERCIE KOCHANY ═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ MOI KOCHANI,NIE BĘDĘ OBECNA DO PONIEDZIAŁKU NASZE ANIOŁECZKI BĘDĄ W MOJEJ CODZIENNEJ MODLITWIE. BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ O MOICH NAJBLIŻSZYCH POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ SPOKOJU DUCHA.

Cza­sem słowa - roz­sy­pują się, jak pęknięty sznur pereł... To piękne, że są obok mnie ta­cy, co zbierają je sercem... Dziękuję Wam za pamięć w rocznicę Jarusia..... •♥•°*”~ ~”*°•♥•°*”~ ~”*°•♥•°*”~ ~”*°•♥
ŚWIATEŁKO PAMIĘCI ROBERCIE •♥•°*”~ ~”*°•♥•°*”~ ~”*°•♥•°*”~ ~”*°•♥

____RUBINOWY PRZECIEK______ przemilczane dźwięczy w głowie szep­tem zwodzi dziurawą po­duszkę prze­puszcza zatęchłe po­wiet­rze pom­pa ubogą tłoczy strużkę niczym si­to, dziura­we prze­siąka to co ucieka na zaw­sze stra­cone dzień mdławy za­myka po­wieka snem no­cy ukołysze zmęczo­ne łka­nia echem od­bi­jane od ściany żad­nej dro­gi ucie­czki nie widzą w pro­mieniu słońca uderza­ny szloch w mro­ku za­powie­dzią księżyc tyl­ko pat­rzy z żalem że nie umie udzielić po­mocy sam za­nosi się płaczu ka­tarem budząc po­ranek krop­la­mi ro­sy upływają dni, miesiące i la­ta a is­to­ta da­lej żałobę swą no­si bo to była mon­strual­na stra­ta o nic więcej Bo­ga nie pro­si… )¯`-._  )¯¯¯`-. ░ (  ઋ    ╲    /  `›-   ░░░  ( ,"ɔ    (  ઋ ░░.-´.-▒-╯ ____ROBERCIE____  )____.-´.-▒.-╯
       (╱  Mo­je ser­ce wy­je z żalu __ღ✿ღ___ ¯¯¯¯¯¯ღ✿ღ¯¯ KOCHANIE ZAPALAM CI ŚWIATEŁKO W DNIU DNIA DZIECKA __ღ✿ღ___ ¯¯¯¯¯¯ღ✿ღ¯¯

Według Eli­zabeth Kid­ler Ros po sta­racie ko­goś blis­kiego przechodzi­my 5 etapów żałoby... zap­rzecze­nie, stra­ta jest nie pojęta, nie wie­rzy­my że to praw­da.... później jest gniew, złości­my się na­wet na siebie, później tar­gu­jemy się... Błaga­my i pro­simy, ofe­ruje­my wszys­tko co ma­my...dusze za jeszcze je­den dzień...kiedy tar­gi się nie udają a złość jest zbyt wiel­ka by mogła trwać, wpa­damy w dep­resję... W końcu mu­simy po­godzić się z tym że zro­biliśmy wszys­tko co było można... od­puszcza­my... i wchodzi­my w ok­res ak­ceptac­ji.. ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ Wszys­tko, co już Two­je było Co zos­tało tu po Tobie Nag­le cały sens straciło Oprócz czer­ni serc w żałobie _____ROBERCIE KOCHANY_____ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─