wspomnienia z okresu szkoły średniej
Od 2 lat poszukiwałam Tadeusza przez Internet. Dopiero teraz go odnalazłam jest już za późno na spotkanie. Znałam Tadzia jak był młodym chłopcem.Chodził do II kl. Liceum Traugutta w Częstochowie.Mieliśmy wspólną pasję- kino.Po mszy w niedzielę zawsze chodziliśmy od kiosku do kiosku w poszukiwaniu ,,Wiadomości filmowych" albo ,,Filmu",a później szliśmy do kina ,,Bałtyk, Tęcza,Wolność" na poranki,bo wtedy bilety były tańsze.W końcu i to się urwało, bo miał pod opieką młodszego brata i szykował się do matury.Był rzeczywiście bardzo odpowiedzialny, bo został sam z bratem i musiał wszystko robić sam. Zacięcie do gotowania miał od początku.Moja mama bardzo go lubiła, bo jak do nas przychodził to wypytywał ją o przepisy kulinarne.Korespondowaliśmy ze sobą jak wyjechał do Poznania do 1967r.Pamiętam Go jako miłego,obowiązkowego chłopaka z którym dzieliłam wspólne zainteresowania i pasje.