KuPamięci.pl

Wojciech Kwiecień


* 14.01.1959

 

+ 09.11.2014

Miejsce pochówku: Warszawa, cm. Komunalny Północny (Wólka)

,

woj. mazowieckie

pokaż wszystkie
wpisy (6)
Licznik odwiedzin strony
9664
Wspomnienie o Wojtku.
Z Wojtkiem razem zaczynaliśmy naukę w szkole podstawowej nr.62 / już nie istnieje / - był rok 1966. Prawie całą podstawówkę siedzieliśmy razem w ławce. Fajne, beztroskie czasy. Po podstawówce Wojtek poszedł do technikum mechanicznego, ja do chemicznego. Spotykaliśmy się często, razem fajnie spędzaliśmy czas, dyskoteki, prywatki imprezy. Często jeździliśmy na Grochów , obaj mieliśmy tam dziewczyny. Okres szkoły średniej, to były piękne czasy ; imprezy, koncerty, wypady do knajp, nad zalew Zegrzyński - Wojtek pływał na żaglach. Chciało się żyć. Po technikum dostaliśmy powołanie do wojska. Wojtek do Dęblina / szkoła podoficerska saperów/ ja do Biskupca / szkółka chemiczna /. Po półrocznym szkoleniu Wojtek dostał przydział do Wojsk Nadwiślańskich w Warszawie przy ulicy Podchorążych / rzut beretem do domu / na kompanie saperów. Ja też trafiłem do tej samej jednostki - kompania chemiczna. Półtora spędziliśmy w tym samym bloku na tym samym piętrze - nasze sale były naprzeciwko siebie. Były to dziwne i ciekawe czasy - stan wojenny. Ja po wojsku się ożeniłem, Wojtek był moim świadkiem. Moje małżeństwo nie przeszkodziło w naszej znajomości. Z Wojtkiem przyjaźniłem się prawie pięćdziesiąt lat. Był, jest i będzie dla mnie osobą bardzo drogą, droższą niż brat rodzony - jest moim przyjacielem. Fakt był alkoholikiem / nie ułożyło mu się w życiu /, ale był też człowiekiem na którego mogłem liczyć w każdej sytuacji. Po jego śmierci, umarła część - to nie slogan. Nie mogę się pogodzić z jego śmiercią. Wydaje mi się że to zły sen - niestety to rzeczywistość. Żegnaj Wojtku, żegnaj przyjacielu - będziesz żył w naszej pamięci.
Zgłoś SPAM
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-

10.11.2014