|
Wojciech Skóra
* 12.09.1969 + 13.12.2008
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 22926
|
|
|
|
To Święto Zmarłych, Trochę się będzie różniło, Od tego sprzed lat, Bo dużo się zmieniło... 13 grudnia Jedna krótka chwila, Moje życie zmieniła, A Ciebie zabiła... I jęk rozpaczy, I serca gorzki ból, Gdy leciałeś z Aniołami, Krzyczałam głośno "Stój!". Ale Cię zabrały, Na zawsze, do Boga, I to właśnie wtedy, Skończyła się Twoja droga. I teraz został marmur, I tragiczny napis na płycie, "Żył 39 lat", Wokół płonące znicze... W ten dzień myślimy o Bliskich, Którzy są już w Niebie, Ale nigdy nie myślałam, Że będę się modlić za Ciebie...
Zgłoś SPAM
|
dla ciebie
Nie mogłam czuwać przy Tobie,
gdy umierałaś w oddali.
Nie mogłam dać Ci uśmiechu,
łzy otrzeć, co oko pali.
Widziałam twarz Twą za późno,
gdy wszystkie wyschły już łzy
i pośród ciszy i czerni
spokojne snujesz już sny.
Więc niech przez wiersz ten przynajmniej
ma lampka dla Ciebie płonie
nim odnajdziemy się w niebie
i ciszy- po tamtej stronie...
Zgłoś SPAM
|
czekaj na mnie
W domu rodzinnym z daleka od bliskich, zamknąłeś powieki snem wiekuistym, nie czujesz już lęku ani cierpienia, z niebiańskich dzwięków blask Cię opromienia .Powiedz mi Wojtek
Co ja mam bez ciebie robić? Dokąd iśc mam?
Bez ciebie to jak wędrówka w koło
Bez chęci i celu, Wracam do domu, do domu pustego,
powiedz mi dlaczego? Tak bardzo żyć chciałeś
39 lat po świecie wędrowałeś
Teraz pewnie będziesz już wiecznie
Czekaj na mnie
Tam gdzie szlak skrzyżuje twoje i moje serce
Zgłoś SPAM
|
Jeszcze wczoraj
Jeszcze wczoraj razem , wspólne marzenia i plany , dziś samotna droga przede mną kochany , snuję się po domu jak cień z kąta w kąt , kroki echem odbite od ściany , dotykam Twoich rzeczy , tyle wspomnień z nimi związanych , tyle spraw niedokończonych , twarz łzami zalana , w sercu ból nie do opisania , DLACZEGO ? Dlaczego odeszłeś tak nagle ?, zostawiając pustkę i żal jeszcze nie była pora na Ciebie , lecz Bóg był innego zdania, przygotował miejsce w niebie i zabrał Cię do siebie , mnie zostało tylko wspomnienie wspólnie spędzonych lat.
Zgłoś SPAM
|
To ty
To TY nauczyłeś kochać mnie , to Ty pokazałeś życia sens , byłeś ze mną na dobre i złe przez 10 lat uczyłeś kochać świat . Z Twoją śmiercią nie pogodzę nigdy się , kto poprowadzi teraz przez życie mnie , Jestem , czuję , żyję , błąkam się , szukam Twego głosu , chcę byś przytulił mnie , Ciebie nigdzie nie ma , a ja muszę dalej żyć , jesteś wspomnieniem którego nie zabierze mi już nikt . W pamięci mej zachowam Cię , wiem że pomożesz mi zacząć kolejny dzień.
Zgłoś SPAM
|
Nie mogę Ci wiele dać
Zimno...
Nie ogrzeją Cię kwiaty, złożone na grobie , tak ich dużo , zbyt wiele , wspomnienia , drzazga w sercu zostały po Tobie i choć nie wrócisz już nigdy z tajemniczych zaświatów , wiem nie przestaniesz czuwać i przed złem wszelkim mnie chronić , we śnie czasem przyjdziesz by wesprzeć w trudne chwile , nie potrafiłam przed okrutną śmiercią Cię zasłonić ,zapalę kolejną świeczkę dziś mogę tylko tyle. Nie usłyszysz muzyki, wieczorem grają świerszcze, nie popłyniemy łódką w ten upalny piątek , boli każde wspomnienie , znowu piszę wiersze, dlaczego mnie zostawiłeś nie rozumiem -WOJTEK ???. Niemy krzyk się wyrwał nieludzkiej rozpaczy , rozdarło się serce niczym w burzy niebo , to zbyt trudne nigdy już Ciebie nie zobaczyć . I nie takie proste zrozumieć dlaczego ???
Zgłoś SPAM
|
pamiętam
Pamiętam i tęsknie
o sercu mi bliskim
Pamiętam że był ktoś
kto był dla mnie wszystkim.
Wspomnień obraz, splecione dłonie,
w piersi serce się kołacze.
Jeszcze iskrą ogień płonie,
lecz dusza żałośnie płacze.
Zgłoś SPAM
|
jak powiedz jak...
Jak dalej mam żyć,
jak marzyc, jak śnic,
jak cieszyc się dniem ,
kiedy już z nami nie ma Cię.
Bez pożegnania od tak...
Bóg zabrał mi Ciebie ,
teraz czuwasz nad nami wysoko w niebie .
Pamiętam wspólne chwile ,
pamiętam tą radośc której wokół było tyle.
Jak bardzo jestem daleko od Ciebie
to jak zgasic wszystkie gwiazdy na niebie .
Te 10 lat snem było i tak szybko się skończyło.
Choc w ciemności ruszyłeś została Twoja dusza ,
w sercu mym na zawsze zostaniesz i kochac Cię nie przestanę. Chociaż już przysypali Cię ziemią
to mej miłości nie pogrzebią .
Ostatni pocałunek lodowaty ,
łzy płyną po policzku,
spokój zamiera na twarzy,
ostatnie pożegnanie , wieńce kwiaty.
Ostatnia bryła ziemi rzucona na deski
i pustka która pozostanie na wieki.
Spoczywaj tam w spokoju u Boga w niebie ,
a ja za .......lat dołącze do Ciebie.
Zgłoś SPAM
|
1969-09-12
Data urodzenia
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|
|