KuPamięci.pl

Zdzisław Chorosz


* 06.04.1927

 

+ 19.01.2012

Miejsce pochówku: Służew

,

woj. mazowieckie

pokaż wszystkie
wpisy (10)
Licznik odwiedzin strony
13671
lata siedemdziesiate
Nie mam pojecia dlaczego o Nim dzisiaj pomyslalam!! Dla mnie zawsze byl przemily i czarujacy. Lubilam Go I szanowalam za Jego otwartosc . Lubil gadac na rozne tematy I bez zenady.Po pobycie (w Indiach chyba) nie czul sie zbyt dobrze, ale chyba sie z tego wykaraskal . Pamietam kilka prywatek w domu Choroszow kiedy tata Chorosz byl w domu i "bardzo mlodziezowy". Ewa ("Fifa") jest do niego bardzo z wygladu podobna. Ela z wygladu do mamy, a z usposobienia moze do Taty? Mial take wysoka palme w goscinnym pokoju i bardzo ja pielegnowal.Fajny Tata!
Zgłoś SPAM
To już rok
Tato, zapaliłam znicz na Twoim grobie, płakałam, bo mam świetną książkę, z której Ty byś był super zadowolony. I pomyślałam sobie, a właściwie zdałam sobie sprawę, że nie mam z kim omawiać juz tych przeczytanych książek. Brakuje mi Ciebie. Ewa
Zgłoś SPAM
03.11.2012
Wysłuchałam muzyki, którą lubiłeś, popatrzyłam na Twoje zdjęcie, poryczałam się i myślę sobie, że i tak jesteś szczęściarzem, bo o mnie nikt się nie upomni po mojej śmierci, nikt nie będzie płakał...
Zgłoś SPAM
18.07.2012
Tato, byłyśmy dzisiaj z Mamą w Wilanowie na lodach, tam gdzie zawsze.....Popłakałam się, bo Twój fotel był pusty, a jeszcze w zeszłym roku byliśmy tam razem. Brakuje mi Ciebie.
Zgłoś SPAM
Dziadku, juz za kilka dni moj slub. Bardzo mi przykro i smutno, ze nie bedzie Ciebie na nim...;( Pamietam jak mowiles na Swieta, ze cieszysz sie, ze sie pobieramy. To nie tak mialo byc...;(
Zgłoś SPAM
Ja też coraz bardziej za Tobą tęsknię Tato
Zgłoś SPAM
Byłeś dardzo opiekuńczym i kochającym Dziadkiem.Pamiętam gdy jeszcze siedziałeś z nami przy stole, jagby to było dziś.
Zgłoś SPAM
Kochany Tato.Byles twardym czlowiekiem, pryncypialnym i prawym, uczciwym , z zasadami. Zahartowany nielatwa mlodoscia, przejsciami wojennymi, trudnymi czasy pozniej. Wiele z tych cech wpoiles nam – Twoim dzieciom. Odszedles nagle, bedac w swietnej formie do dnia kiedy znalazles się w szpitalu.Nie byliśmy na to przygotowani. Ale zostawiles nam przeslanie, które tak często mimo trudnosci z mowa, powtarzales podczas Twojej niespodziewanej i naglej choroby – badzcie razem. Będziemy, Tato!!!!!. Senior rodu – tak zawsze Ciebie traktowalismy i takim dla nas zawsze pozostaniesz. Kochamy Cie i będzie bez Ciebie ciezko i nijak.
Zgłoś SPAM
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-
ewa bielewicz
28.01.2012