Aneta Jucha

Prosiłam Boga o siłę , aby triumfować On dał mi słabość, abym nauczyła się smaku rzeczy małych... Prosiłam Go o zdrowie , aby robić rzeczy duże; On dał mi chorobę, abym robiła rzeczy lepsze... Prosiłam Go o bogactwo , aby być szczęśliwą; On dał mi ubóstwo , abym była wrażliwa... Prosiłam Go o moc , aby ludzie liczyli na mnie; Dał mi słabość, żebym potrzebowała tylko Boga... Prosiłam Go o towarzysza , aby nie żyć samemu; On dał mi serce zdolne kochać wszystkich braci... Prosiłam Go o wszystko , aby cieszyć się życiem; On dał mi życie , aby cieszyć się wszystkim ... Nie otrzymałam nic o co prosiłam; ale mam wszystko, czego mogłam oczekiwać, ponieważ, chociaż mówiłam coś przeciwnego Bóg mnie wysłuchał i jestem najszczęśliwszym z ludzi. To piękna anonimowa modlitwa katalońska , ale ma bardzo głębokie przesłanie. Siostrzyczko Najukochańsza, Przeżyłaś tylko 25 lat, Twoje życie choć krótkie ale przepełnione było mocą, miłością... Twe serduszko choć tak małe , darzyło miłością tak wielu... Byłaś Aniołem już za życia... Jesteś Aniołem i Aniołem pozostaniesz... Dawałaś z Siebie wszystko i nie oczekiwałaś niczego w zamian... Dałaś mi największy skarb , dałaś mi Swoją miłość, dałaś mi siłę ... Za życia byłaś wzorem do naśladowania... Dziękuję Ci za to wszystko bo dzięki Tobie wiem , jaką drogą mam podążać... Kocham cię Moje Maleństwo...

Nie ten żył długo, kto liczne miał lata, lecz ten, kto zrobił wiele dobrego dla świata. A. Naruszewicz Kochana jutro zasiądziemy wszyscy przy stolach z myślą iż to ty zajmiesz to puste miejsce wędrowca . Wierze ze będziesz z nami duszą , a w myślach podzielę się z Tobą opłatkiem . Wierze Kochana , że jesteś w lepszym miejscu mimo tak wielkiego smutku a w zbliżającym się dniu podwójnym. Tęsknie