|
Daniel Litwiniuk
* 01.09.1974 + 18.02.1981
Miejsce pochówku: Hajnowka, woj. podlaskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 399957
|
|
|
|
Dodane dnia 01.12.2024
|
Sylwia
|
Danielku bardzo mi przykro, że cię to spotkało... odpoczywaj malutki
|
Zgłoś SPAM
Dodane w listopadzie
Ola
|
Mam nadzieję, że tam, gdzie jesteś teraz, jesteś szczęśliwy i kochany. Pamiętamy. Listopad 2024
|
Zgłoś SPAM
Ewelina
|
Danielku... Nie zapomnimy o Tobie... Przepraszamy
|
Zgłoś SPAM
Dodane w czerwcu
|
A.
|
Nie rozumiem sensu cierpienia Daniela, nie rozumiem czemu Bóg na to pozwolił, nic nie rozumiem, nic nie ma sensu...
|
Zgłoś SPAM
Dodane w maju
|
***
|
Tak bardzo mi żal Twojego życia, tak strasznie żal. Tak bardzo chciałabym Cię przytulić i powiedzieć Ci, że jesteś wspaniałym chłopczykiem. Łzy płyną każdego dnia i nigdy nie przestaną. W moim sercu na zawsze.
|
Zgłoś SPAM
Załamana
|
Mam ciężką depresję po poznaniu historii Daniela i szczegółów tej zbrodni.Żyć się nie chce.Gorszej zbrodni nie było.
|
Zgłoś SPAM
A
|
07.06.2024 o godz.18 w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie zostanie odprawiona Msza za Daniela. Podaję tę informację tutaj bo może ktoś zechciałby wziąć w niej udział.
|
Zgłoś SPAM
|
*
|
Kilka dni temu, przypadkowo, poznałam historię Daniela. Nigdy nie byłam tak wstrząśnięta. Nie mogę poradzić sobie z tym, co przeczytałam. Od kilku dni ciągle płaczę i nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, nie mogę się na niczym skupić. Jego historia zostanie ze mną na zawsze. Spoczywaj w pokoju chłopczyku. Niech pamięć o Tobie będzie zawsze żywa.
|
Zgłoś SPAM
|
Sebastian
|
Przeczytałem niedawno historię Danielka. Jako ojciec 2-latka płakałem... jak można było zrobić to swojemu dziecku? Jak można było pozbawić dziecko instynktu obrony? Jak można było tak traktować tego biedaka? Jaki byłby dziś Daniel? Traumatyczny? Złamany dzieciństwem? Serce się kraje :(
|
Zgłoś SPAM
Dodane w styczniu
Patrycja
|
Witam wszystkich na tej stronie. Widzę że jest wielu ludzi,którzy przeżywają śmierć Danielka, mimo upływu tak wielu lat. Mam tak samo. Co prawda nie dawno poznałam Jego historię,ale odkąd to się stało nie mogę normalnie funkcjonować. Ciągle mam łzy w oczach, widząc zdjecie Danielka. On musiał być bardzo wyjątkowym dzieckiem. Tak mądrym, inteligentnym, kochanym, grzecznym, cudownym. W oczach ma coś tak bardzo pozytywnego. Nie wiem jak można było Go tak krzywdzić. Ten babsztyl miał na pewno ogromne kompleksy, wiedziała że Danielek był dzieckiem idealnym. Od kilku nie potrafię sobie poradzić psychicznie. Jak pomyślę ile wycierpiał. Ile bólu, strachu, smutku przeżył... tyle ludzi wiedziało a został potraktowany jak rzecz. Nie znałam Go ale czuję jak bym straciła kogoś bliskiego. Szczegóły tej historii są przerażające. Żyjemy wśród bestii. Ona nie była człowiekiem. Ludzie nie byliby w stanie patrzeć na tak ogromna krzywdę dziecka. Nie sądziłam nawet że jest tyle ludzi tak podobnie odczuwających jak ja. W realnym życiu nie znam takich, wszyscy martwią się o swoje 4 litery. Ten zal i pustka mnie rozrywa od środka. Jak sobie z tym poradzić?
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|